Społeczeństwo

Wiosna zawitała do „Ciapkowa”

Uczestnicy wydarzenia sadzący bratki w „Ciapkowie” (fot. Mirosław Pieślak)

Uczestnicy wydarzenia sadzący bratki w „Ciapkowie” (fot. Mirosław Pieślak)

Było kolorowo, radośnie i z humorem. W sobotę, 23 marca gdynianie wspólnie budzili wiosnę w „Ciapkowie”. Czekała na nich moc atrakcji. Chętni mogli również zapoznać się z psami i kotami, które szukają nowych domów.


Wiosna zagościła w „Ciapkowie”. I to dosłownie. Od progu witała wszystkich, którzy 23 marca odwiedzili gdyńskie schronisko. A chętnych nie brakowało. Wśród gości pojawili się m.in. gdyńscy samorządowcy – prezydent Wojciech Szczurek oraz wiceprezydenci Michał Guć i Marek Łucyk.

Wydarzenie miało przede wszystko zachęcić do adopcji zwierzaków. Jednak nie zabrakło również innych atrakcji.

– Budzimy wiosnę w „Ciapkowie”. Są tu piękne psiaki, koty – wszystkie można zaadoptować. Ludzie o wspaniałym sercu opiekują się tymi zwierzętami, ale każde z nich marzy, żeby znaleźć swój dom – mówi Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni.

– Chcemy, żeby schronisko nie było miejscem smutnym, gdzie zwierzęta czekają tylko na nowe domy. Chcemy, żeby rodziny zobaczyły, jak o te psiaki dbamy, ale też żeby pomyślały sobie, że taki psiak czy kociak ze schroniska również może pokochać mocniej i potrafi zaufać człowiekowi do końca swoich dni – dodaje Katarzyna Kownacka, kierownik schroniska OTOZ Animals „Ciapkowo” w Gdyni.



Poza odwiedzinami u psów i kotów uczestnicy sadzili bratki pod okiem ogrodniczki, karmili ptaki, a także wysłuchali słuchowiska „Kastor – pies ze schroniska” o radościach i smutkach codziennego życia psów ze schronisk. Ponadto najmłodsi malowali płócienne torby oraz podjazd prowadzący do schroniska.

Wydarzenie było także okazją do tego, aby spędzić czas na świeżym powietrzu i poczuć, jak natura budzi się do życia po zimie.

– Ostatnio byłyśmy na Dniu Kota, gdzie była otwarta kociarnia. Teraz moja najmłodsza córka znalazła to wydarzenie i powiedziała, że musimy przyjechać, więc jesteśmy i korzystamy ze wszystkiego, co można. Dzisiaj akurat malujemy siatki. Ostatnio głaskałyśmy koty, bo po prostu to był ten dzień. I cóż jeszcze? Zawsze wychodzimy z pamiątkami – mówi Gosia, uczestniczka wydarzenia.

Prezydent Gdyni Wojciech Szczurek i jeden z opiekunów zwierząt w kociarni (fot. Mirosław Pieślak)
Prezydent Gdyni Wojciech Szczurek i jeden z opiekunów zwierząt w kociarni (fot. Mirosław Pieślak)


Cały czas można też wesprzeć zbiórkę na karmę podopiecznych „Ciapkowa”. Jest ona prowadzona na stronie: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/nazdrowieciapkow.

Galeria zdjęć

ikona Pobierz galerię
  • ikonaOpublikowano: 24.03.2024 11:45
  • ikona

    Autor: Magdalena Czernek (m.czernek@gdynia.pl)

  • ikonaZmodyfikowano: 24.03.2024 11:58
  • ikonaZmodyfikował: Magdalena Czernek
ikona