Aktualności

Z Łodzi do Gdyni po zakochania smak!

wyniki konkursu odetchnij i zakochaj się w Gdyni

wyniki konkursu odetchnij i zakochaj się w Gdyni

Zgodnie z zapowiedzią ogłaszamy zwycięzcę w konkursie „Odetchnij i zakochaj się w Gdyni”.


Wybór najpiękniejszej odpowiedzi naprawdę nie był prosty, jednak po intensywnej naradzie jury zdecydowało by nagrodę w konkursie
- voucher na pobyt weekendowy ze śniadaniami w pokoju Lux dla dwóch osób w hostelu Mały Żagiel w Gdyni - przyznać:

Pani Aleksandrze Dopierale za piękny i autentyczny opis emocji, jakie rozbudza Gdynia:
„Zakochać się w Gdyni, to jak każdego dnia słuchać szumu morza. To leżeć na piasku, który przesypuje się między palcami. W tle krzyczą mewy, a cały świat zatrzymuje się, staje, dostraja się do naszych emocji i tempa fal uderzających w falochrony i mokry od wody brzeg. Zakochać się w Gdyni to pokochać zgiełk miasta i spokój plaż i wydmowych lasów. To miłość do klimatu, do nowoczesności i do tradycji. Dlaczego więc warto? Bo miłość do Gdyni to jak miłość do samego siebie - czasem burzliwa i pełna sztormów, ale też spokojna niczym morze w bezwietrzny dzień. To odnajdywanie piękna w zakamarkach własnej duszy i w każdej uliczce, każdym kamieniu i wyrzuconym na brzeg konarze. Najlepiej zakochać się w Gdyni, bo to tu odnajdziemy spokój i... miłość.”

Serdecznie Pani gratulujemy - skontaktujemy się z Panią w celu ustalenia warunków odbioru nagrody.

Na wyróżnienie zasłużyły dwie szczególne prace nadesłane przez:

- Pana Piotra Anuszczyka:
„Ahoj Gdynia, tu Łódź ⛵ A właściwie Łodzianin i Łodzianka. Gdynia...jakie my mamy stąd wspomnienia! Kilkanaście lat temu postanowiliśmy spontanicznie pojechać nad morze i to właśnie do Gdyni. Wysiedliśmy na głównej stacji i zaczęły się poszukiwania noclegu. To było późne lato, chyba już nawet wrzesień a jednak nigdzie nie było wolnych miejsc. I tak dotarliśmy na skwer Kościuszki, zachwyceni miastem ale i nieco zrezygnowani bo świadomi, że pewnie czeka nas jednak powrót na dworzec. I wtedy trafiliśmy, do któregoś jachtklubu, okazało się, że mają wolne miejsca. To był magiczny nocleg. Warunki nieco spartańskie, ale widok na rozświetlony Dar Pomorza wynagradzał wszystko. Potem były kolejne spektakularne miejsca i widoki... Kamienna Góra, bulwar, klif, molo, spacer Świętojańską... Byliśmy już zakochani w sobie ale i w Gdyni. Co nam dała ta wizyta. Oddech. Oddech morskiej bryzy, pełen beztroski, szczęścia, świadomości jak ważny jest wspólny czas. Wracając na dworzec zajrzeliśmy do sklepu obuwniczego. Białe szpilki jako pamiątka znad morza? Zgodziłem się. Nieco później, już w Łodzi, ona poszła w tych butach ze mną do ślubu...
Wczoraj sobie nawet rozmawialiśmy, że cudownie byłoby choć na chwilę znów wybrać się nad Bałtyk. Pokłonić się Błyskawicy, poczuć piasek pod stopami, posłuchać szumu morskiego wiatru...
Akceptujemy regulamin i serdecznie pozdrawiamy wszystkich mieszkańców Gdyni"


- Pana Tomasza Kmiecika:
„Nadszedł już wieczór walentynkowy
Patrzę, a tu jest konkurs nowy
Coś o miłości oraz o Gdyni
Myślę spróbuję, to dla Małgoni
Więc wnet układam rym ten miarowy
I już mój wierszyk prawie gotowy
A teraz dla Was go zacytuję
Może jury treść zaakceptuje:
A gdy już głowa mi osiwieje
I sexi siła gdzieś się rozwieje
Pragnę byś zawsze przy mnie była
Walentynko moja miła
A gdy też nam zabraknie werwy
I skołatane będą nerwy
Jedźmy więc z marzeniami swymi
Do naszej, ukochanej Gdyni
Tam ciut możemy razem odetchnąć
By nasze uczucia siłą natchnąć
Też zrozumieniem i cierpliwością
Oraz wzajemną, wielką miłością."

Autorzy wyróżnionych prac otrzymają od Miasta Gdyni upominki-niespodzianki.

Pragniemy jednak serdecznie podziękować wszystkim uczestnikom konkursu za wspaniałe prace, opisy i emocje związane z Gdynią - miłość do Gdyni to uczucie odwzajemnione, a więc...

...do zobaczenia w Gdyni!

  • ikonaOpublikowano: 16.02.2024 14:49
  • ikona

    Autor: Estera Grubert (e.grubert@gdynia.pl)

  • ikonaZmodyfikowano: 16.02.2024 15:17
  • ikonaZmodyfikował: Estera Grubert
ikona