Jak pracuje Urząd Miasta Gdyni i miejskie jednostki w majowy weekend? Sprawdź komunikat dla mieszkańców
Aktualności

Czy nasi czworonożni przyjaciele naprawę o nas myślą?

Wyniki badań amerykańskich naukowców z General Electric we współpracy z Brain.Mic dowodzą, że ludzie i psy naprawdę darzą się wzajemną miłością!

Źródło: http://nos.twnsnd.co/ Źródło: http://nos.twnsnd.co/

Od 30 000 lat ludzie i psy żyją w zgodzie i nie bez powodu mówi się, że pies to najlepszy przyjaciel człowieka. Dzisiaj psy są zadomowionymi gośćmi w blisko połowie amerykańskich gospodarstw domowych, podobnie jak w Polsce (1). To, jak merdają ogonkami, okupują nasze kolana czy zabierają nam poduszki, z pewnością świadczy o darzeniu nas miłością. Ale zważywszy na fakt, że czworonogi nie potrafią mówić o tym, co dzieję się w ich kudłatych łebkach, czy tak naprawdę możemy być pewni ich przywiązania? Właściwie tak. Dzięki nieustannemu rozwojowi badań nad psimi mózgami uczeni otrzymują coraz lepszy obraz tego, co dzieje się w ich głowach. Wyniki badań stały się źródłem informacji dla wszystkich właścicieli psów. Psy nie tylko sprawiają wrażenie, że darzą nas wyjątkowym uczuciem, ale rzeczywiście postrzegają nas jako swoją rodzinę. Okazuje się, że psy polegają na swoich właścicielach bardziej, niż nam się wydaje, zwłaszcza kiedy zapewniamy im poczucie bezpieczeństwa, zainteresowanie i troskę.

Naukowcy odkryli, że zapach właściciela wywołuje u psa aktywację tzw. ośrodka nagrody w mózgu. Ze wszystkich unoszących się zapachów oddziałujących na czworonogów, absolutnym priorytetem jest zapach człowieka. Dowodem jest neuroobrazowanie, czyli metoda badawcza umożliwiająca obrazowanie struktury i funkcji mózgu.

Źródło: http://nos.twnsnd.co/ Źródło: http://nos.twnsnd.co/

Wśród innych zaskakujących odkryć znalazło się ujawnienie znaczącego podobieństwa pomiędzy mózgami psów i ludzi w zakresie emocjonalnego przetwarzania dźwięków wokalnych. Naukowcy zaobserwowali, że radosny, wesoły głos pobudza korę słuchową u obu gatunków. Ta zależność świadczy o wyjątkowo silnej komunikacji leżącej u podstaw więzi pies-człowiek. Podsumowując, psy nie tylko wydają się być pod wpływem naszych subtelnych zmian nastroju, w rzeczywistości są fizycznie „podłączone” do tego wpływu, współodczuwają nasze emocje, stany i nastroje.

 

Zdaniem kierowniczki badań Attili Andics, psy wchodzą w interakcje ze swoimi ludzkimi opiekunami w ten sam sposób, w jaki dzieci ze swoimi rodzicami. Kiedy psy są przestraszone albo zmartwione, intuicyjnie biegną do swoich właścicieli, tak jak zagrożone maluchy zmierzają prosto i zdecydowanie do swoich rodziców. Jest to zachowanie dokładnie odwrotne do zachowania innych udomowionych zwierząt: przerażony kot czy koń zacznie uciekać. Ponadto udowodniono, że psy są także jedynymi nieprymitywnymi zwierzętami, które patrzą ludziom w oczy. Jest to niewątpliwie unikalne zachowanie – psy szukają kontaktu wzrokowego ze swoimi ludzkimi opiekunami, a nie ze swoimi biologicznymi rodzicami.

Więź łącząca psa z właścicielem jest znaczenie ważniejsze dla psów, niż dla wszystkich innych zwierząt. Kot chodzi własnymi drogami, a tylko pies jest wierny… jak pies.

 

Artykuł powstał na podstawie artykułu pt. Brain Scans Reveal What Dogs Really Think of Us, źródło: http://mic.com/articles/104474/brain-scans-reveal-what-dogs-really-think-of-us.

Przypisy:

1. Raport TNS Polska, Zwierzęta w polskich domach, 3 listopada 2014, źródło: http://www.tnsglobal.pl/archiwumraportow/2014/11/03/zwierzeta-w-polskich-domach/.

  • ikonaOpublikowano: 03.12.2014 10:00
  • ikona

    Autor: Administrator

ikona