Film o gdyńskich pielgrzymach nagrodzony

Tradycja pielgrzymowania sięga w Polsce XVI wieku. Pielgrzymi z Gdyni pokonują 550 km w 18 dni, by w końcu dotrzeć do Jasnej Góry w Częstochowie. To właśnie im, podczas jednej z wędrówek, towarzyszył reżyser Andrzej Święch. Owocem tej religijnej podróży jest film dokumentalny „Homo Peregrinus”, który trzymał nagrodę główną w kategorii „religia” podczas tegorocznej 7. edycji Międzynarodowego Festiwalu Filmowego VIVA (Viva Film Festival).

Festiwal Filmowy VIVA to coroczny festiwal filmów dokumentalnych, który odbywa się w Bośni i Hercegowinie. Na festiwalu prezentowane są międzynarodowe filmy o tematyce ekologicznej, religijnej i turystycznej, a także filmy młodzieżowe. W tym roku odbyła się już 7. edycja festiwalu. Spośród 1775 nadesłanych filmów z 131 krajów całego świata, jury nagrodziło zaledwie 10 propozycji. Wśród nagrodzonych znalazł się Andrzej Święch i jego film dokumentalny „Homo Peregrinus”, który przybliża historię gdyńskich pielgrzymów.

„Homo Peregrinus” stanowi próbę zrozumienia fenomenu pielgrzymowania. Autor analizuje, co skłania ludzi do podjęcia trudu wędrówki, ale co więcej, pozostania w nim, kim jest pielgrzym i czy wyłącznie tą osobą, która idzie. Jak na to wyjątkowe wyróżnienie zareagował sam reżyser?

– Niewątpliwie jest to wspaniałe uczucie. Już sama wiadomość o uwzględnieniu filmu na festiwalu, a co za tym idzie, możliwość przedstawienia go szerszej publiczności, stanowi dla twórcy ogromne wyróżnienie. Nagroda staje się dodatkowym akcentem zwieńczającym ciężką pracę. Warto natomiast pamiętać i nieustannie przypominać sobie, że to nie ona jest najważniejsza. Nic bowiem nie zastąpi momentu, kiedy w kinie gasną światła i czuć, że film działa. To właśnie w tym spotkaniu z widzem otrzymuje się największą nagrodę – mówi Andrzej Święch.

Kadr z filmu "Homo Peregrinus”. Na zdjęciu grupa pielgrzymów idących ulicą. // Andrzej Święch
^{Kadr z filmu „Homo Peregrinus”. // fot. Andrzej Święch}

Zdjęcia realizowane były jeszcze przed rzeczywistością pandemiczną tj. na przełomie lipca i sierpnia w 2018 oraz 2019 roku. Reżyser towarzyszył gdyńskim pielgrzymom codziennie, od pierwszego do ostatniego dnia wędrówki, od świtu do nocy.

– Proces realizacyjny nie byłby możliwy, gdyby nie wsparcie kierownika gdyńskiej pielgrzymki ks. Krzysztofa Czai, ale i oczywiście wszystkich, tak bardzo życzliwych, współtowarzyszy udających się na Jasną Górę. Otrzymałem potężny kredyt zaufania oraz możliwość pełnej swobody pracy z kamerą, za co jestem wszystkim bardzo wdzięczny. Z dzisiejszej perspektywy naprawdę zastanawiam się, jak to się wszystko udało. Może to jednak był mały cud? – wspomina Święch.

Film „Homo Peregrinus” jest aktualnie w obiegu festiwalowym i na wielkim ekranie widzowie będą mogli go obejrzeć już 1 października w Złotoryi (w ramach festiwalu „Złoty Samorodoek", kino Aurum). W kolejnym dniu, tj. 2 października aż w dwóch miastach: we Wrocławiu (Festiwal „Maksymiliany", Dolnośląskie Centrum Filmowe) oraz w Opolu (Festiwal „Opolskie Lamy", kino Meduza). Z kolei 6 października w Jeleniej Górze (na Międzynarodowym Festiwalu „ZOOM Zbliżenia", Jeleniogórskie Centrum Kultury). Warto również wspomnieć o niedawnej projekcji na festiwalu we Włoszech, w mieście Trydent (Religion Today Film Festival). Na jesień zaś planowana jest kolejna emisja filmu na stacji TVP Dokument.

Andrzej Święch jest zakochany w kinie od dawna. Tytuł magistra uzyskał na kierunku Filologii Angielskiej, pisząc pracę magisterską o filmach Woody'ego Allena. Studiował montaż filmowy oraz reżyserię filmową w Warszawskiej Szkole Filmowej. Dorosnął do miłości do filmów dokumentalnych, a jego debiutem filmowym jest „Dziadek”, który znalazł się w programie wielu festiwali w Polsce i zagranicą. Dodatkowo, Święch jest zaangażowany w wiele innych, dokumentalnych, reportażowych filmów, jak i form reklamowych. Więcej o twórczości Andrzeja Święcha na stronie internetowej.

Zapis transmisji z ogłoszenia wyników dostępny jest na YouTube.