Kultura

Mieszkam – zwiedzam - polecam

Niezwykłe położenie Gdyni pomiędzy zalesionymi wzgórzami Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego a Bałtykiem kreuje wielobarwną mozaikę atrakcji turystycznych. // Fot. Michał Puszczewicz

Niezwykłe położenie Gdyni pomiędzy zalesionymi wzgórzami Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego a Bałtykiem kreuje wielobarwną mozaikę atrakcji turystycznych. // Fot. Michał Puszczewicz

Pandemia koronawirusa pokrzyżowała wiele planów, również urlopowych. Jeszcze nie wiemy, na ile będą możliwe wakacyjne podróże, ani czy odbędą się imprezy masowe, które przyciągały gdynian i turystów. Gdynia oczywiście szykuje się na nadchodzący sezon, ale w sposób nieoczywisty.
 
Branża turystyczna w czasie zamrażania gospodarki przeżywa okres strachu o rozwijany przez lata biznes i miejsca pracy – swoje i pracowników. Tak jest w Gdyni, Polsce i na całym świecie. Wszyscy skoncentrowali się na rozwiązywaniu bieżących problemów i ratowaniu firm.
Z pojawiających się już analiz ekspertów branży turystycznej i badań zachowań konsumentów wynika, że tego lata będzie królowała turystyka krajowa, bliskie wyjazdy w obrębie regionu zamieszkania i aktywne formy spędzania czasu.
 
Gdynia i współpracujący z nią partnerzy w ramach Gdyńskiej Rady Turystycznej (GRT) skoncentrują się na dwóch kierunkach rozwoju branży - przygotowaniu produktu turystycznego dla każdego segmentu turysty i promocji oferty wśród potencjalnych gości.
Oba kierunki będzie łączyło wdrażanie wszelkich wymogów bezpieczeństwa, zasad higieny, realizacja i przestrzeganie standardów dających poczucie bezpieczeństwa gościom. Jednocześnie będziemy prosić naszych gości o odpowiedzialne podejście i przestrzeganie obowiązujących zasad.

Promocja oferty przemysłu czasu wolnego wśród mieszkańców 

Po co promować gdyńskie atrakcje wśród gdynian? - Po pierwsze, żeby mogli spędzić ciekawie wolny czas, jeśli nie wyjadą na urlop. Po drugie, bo są najlepszymi ambasadorami miasta. Ich opinie na temat Gdyni są najbardziej wiarygodne, a poznanie miasta od niekonwencjonalnej strony zachęci do zaproszenia rodziny i znajomych zarówno z Polski jak i ze świata – mówi Wiceprezydent Gdyni ds. gospodarki Katarzyna Gruszecka-Spychała.

Rodzinne śniadanie czy biznesowy obiad można zjeść nie tylko w restauracji, ale i w hotelu. Z takim przekazem Gdynia chce trafić do swoich mieszkańców. Hotele to nie tylko usługi noclegowe. To też bogata oferta gastronomiczna, na którą składa się organizacja wydarzeń rodzinnych, imprez okolicznościowych, catering, posiłki na wynos oraz specjalności szefów kuchni jak świeżo pieczony chleb, przetwory, desery.
Ponadto hotele nie są zawieszone w próżni, lecz zlokalizowane w historycznych budynkach i miejscach. Każdy ma swoją ciekawą historię. Miejscy przewodnicy chcą ją opowiedzieć, oprowadzić wraz z pracownikami hoteli po obiektach oraz ich okolicy.

Mozaika gdyńskich atrakcji

Trudny czas pandemii i zamrażania gospodarki napędził branży turystycznej strachu, ale też pokazał solidarność i kreatywność członków GRT. – Na spotkaniach Gdyńskiej Rady Turystycznej różne mądre głowy związane z turystyką, hotelami, przewodnictwem, instytucjami kultury próbują wymyślić jak pokazać miasto z jak najciekawszej strony i nieszablonowo – mówi Michał Miegoń z Muzeum Miasta Gdyni, pomysłodawca spacerów nieoczywistymi gdyńskimi trasami.

Michał Miegoń opowiada pod dawnym Kinem Polonia o spacerze szlakiem kin gdyńskich. Fot. Przemysław Kozłowski
I tak zrodziły się propozycje przygotowania wspólnych voucherów z korzystnymi cenami i rabatami dla gości Gdyni, włączenia przewodników we współpracę z hotelarzami, hotelarzy z organizatorami czasu wolnego i wszystkich ze wszystkimi – sieciowanie.
Efektem jest wielobarwna mozaika gdyńskich atrakcji – oferta, w której każdy znajdzie coś dla siebie na teraz i na przyszłość. Oraz plan szerokiej promocji tej oferty, by dowiedzieli się o niej turyści z bliższych i dalszych regionów – od województwa pomorskiego, przez siostrzany dla Gdyni Karpacz aż po Skandynawię.
Wiceprezydent Gdyni Katarzyna Gruszecka-Spychała: - Gdynia dotychczas organizująca duże wydarzenia kulturalne i sportowe, zawsze swoją ofertę kierowała również do mieszkańców województwa pomorskiego. W tym sezonie letnim wzmocnimy współpracę z pomorskimi lokalnymi organizacjami turystycznymi, punktami informacji turystycznej, obiektami wczasowymi i gospodarstwami agroturystycznymi by zachęcić odwiedzających m.in. Kaszuby do przyjazdu turystycznego do Gdyni.
 
Oczywistym atutem miasta jest jego położenie pomiędzy zalesionymi morenowymi wzgórzami Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego (TPK) a morzem, nad którym mamy plaże, marinę i czyste powietrze. Oraz sąsiedztwo Skandynawii. W miarę poprawiania się sytuacji epidemicznej oraz otwierania granic ten atut zostanie wykorzystany do promocji miasta na promach Stena Line oraz w bezpośredniej współpracy z organizatorami skandynawskiej turystyki do Polski.
 
Niezwykłe położenie Gdyni to bogactwo aktywności. Gdyńskie hotele wzmocnią więc swoją ofertę pobytową o możliwości spędzenia czasu na morzu korzystając z rejsów wycieczkowych, szybkimi łodziami typu RIB, czy ekskluzywnymi jachtami. Goście hotelowi będą mogli rano maszerować z kijami nordic walking po wzgórzach TPK, a wieczorem biegać wzdłuż morza wdychając jodowe powietrze.

Gdynia alternatywnie

Nieoczywistym elementem gdyńskiej mozaiki będą spacery z przewodnikami po alternatywnych miejskich trasach. Wzbogacą one ofertę zwiedzania miasta szlakami już wytyczonymi jak Gdyński Szlak Modernizmu czy Legendy Morskiej Gdyni.
Trasy nieoczywiste, które już wkrótce zostaną zaproponowane gdynianom i gościom, obejmą na przykład szlak Fleszarowej-Muskat, malarzy marynistów, „kapitanów", czy gdyńskich kin, po których oprowadzi Michał Miegoń. – Gdynia jako miasto przyszłości już w 1926 roku zaczęła otwierać kinematografy, czyli współczesne kina. Kino „Czarodziejka” dało początek innym obiektom tego typu, tak samo jak „Polonia”, później „Goplana”, wyznaczało trendy w rozsuwanych kurtynach oraz numerowanych miejscach. To nie tylko budynki, to też ludzie - historie perfum-boyów, którzy perfumowali sale kinowe, kiedy nie było wentylacji. To historie obiektów, w których później znajdowały się siłownie i sklepy, gdzie sztangi i towary zsuwały się po pochyłej podłodze w dół.

Jarosław Kaczmarczyk, przewodnik PTTK, chciałby z kolei zabrać turystów na spacer po Oksywiu - najstarszej dzielnicy Gdyni ściśle związanej z Marynarką Wojenną. Lecz nie tylko. - Już 500 – 600 lat przed Chrystusem, pierwsi ludzie tworzyli tu swoje osady – opowiada przewodnik. – Ta dzielnica Gdyni dała nazwę „kulturze oksywskiej”, archeologicznej kulturze epoki żelaza. Odkryto tu jedno z pierwszych jej stanowisk – cmentarzysko.

Hotel La Guitarra, dawniej Hotel Centralny na Starowiejskiej 1 oraz modernistyczne kamienice. Fot. Przemysław Kozłowski  
Kolejny projekt to wspomniane już zwiedzanie hoteli i ich okolic nazwany roboczo „Gdynia o 10.00”. - To pionierska promocja usług gdyńskich przewodników, hoteli oraz wszystkich członków GRT, w tym instytucji i muzeów – tłumaczy Michał Miegoń. - Trasy będą tożsame z lokalizacją obiektów hotelowych. W soboty, co drugi tydzień, od 06 czerwca, punktualnie o godzinie 10, na kameralnym spacerze rozpoczynającym się w danym hotelu od poczęstunku, spotkają się osoby chcące poznać historię obiektu oraz jego najbliższej okolicy.
W samym śródmieściu jest kilka hoteli zrzeszonych w GRT. To historyczne obiekty z bardzo ciekawymi wnętrzami, jak na przykład obecny Hotel La Guitarra, dawniej Hotel Centralny na Starowiejskiej. W przypadku Grabówka i Hotelu Antares będziemy zgłębiali okoliczną przyrodę. – Założenie jest takie, żeby pokazać miejsca, które mijamy codziennie nie zastanawiając się nad ich historią, żeby pokazać bogactwo miasta, które kryje się w każdej niepozornej bramie. Spacery będą ogólnodostępne dla mieszkańców poprzez zapisy przez internet. Warto śledzić stronę Gdyńskiej Rady Turystycznej, aby być na bieżąco z tą ofertą – podsumowuje Michał Miegoń.

Galeria zdjęć

ikona Pobierz galerię
ikona