Jeżeli jeszcze jest ktoś nie widział, to koniecznie powinien. W piątek i sobotę, pojawi się ostatnia okazja w tym sezonie, by obejrzeć „Biesy" w Teatrze Miejskim. Spektakl w reżyserii Krzysztofa Babickiego, to przepełniona niepokojem i intrygami adaptacja powieści Fiodora Dostojewskiego. Na opowieść Dostojewskiego składa się mrok, terroryzm, nihilizm i rewolucja. Historia jest przepełniona złymi emocjami, przez które próbuje się przebić nadzieja o lepszym jutrze. Ale czy to się uda, kiedy przed nami stają demoniczni mężczyźni, bohaterowie aktualnej i uniwersalnej opowieści o mechanizmach szaleństwa i skutkach manipulacji? Biesy, są metafizyczną podróżą, która odsłoni najciemniejsze zakamarki ludzkiej psychiki. W rolach głównych zobaczymy Szymona Sędrowskiego, Grzegorza Wolfa, Aleksandrę Przybył, Piotra Michalskiego, Dorotę Lulkę i Olgę Barbarę Długońską. To drugie podejście Krzysztofa Babickiego do Biesów. Pierwsza inscenizacja miała miejsce w 1992 w Teatrze Wybrzeże. Muzykę do spektaklu skomponował Marek Kuczyński, a o mroczną scenografię zadbał Marek Braun. Opublikowano: 14.04.2016 00:00 Autor: Dorota _Patzer (d.patzer@gdynia.pl)