Aktualności

Borsuk z Witomina ujarzmiony

Fot. Straż Miejska Gdynia

Fot. Straż Miejska Gdynia

W czwartek, 2 września funkcjonariusze Straży Miejskiej zostali poproszeni o pomoc w ujęciu niesfornego łobuza. Okazało się, że przy ul. Długiej na Witominie od pewnego czasu grasował... borsuk. Drapieżnik terroryzował mieszkańców, niszczył im ogródki, kopał nory i wyjadał kotom pożywienie.  


EkoPatrol Straży Miejskiej w Gdyni otrzymał zgłoszenie od mieszkańców Witomina. Poinformowali oni o drapieżniku, który od jakiegoś czasu rozrabia przy ul. Długiej. Zwierzę kopało nory na posesjach, niszczyło ogródki i wyjadało kotom pokarm. 

Funkcjonariusze przybyli na ul. Długą i – po kilku nieudanych próbach – udało im się złapać borsuka do żywołapki, czyli specjalnej klatki do odławiania zwierząt. Drapieżnika skusił intensywny zapach pożywienia, które umieszczono tam jako przynętę.

Na zdj. strażnik miejski i niesforny borsuk, fot. SM

Niesforny borsuk został zbadany przez weterynarza. Okazało się, że zwierzę cieszy się dobrym zdrowiem, ale na wszelki wypadek lekarz zabezpieczył je przed pasożytami wewnętrznymi i zewnętrznymi. 

Po wizycie u weterynarza strażnicy zabrali borsuka do lasu i wypuścili na wolność.

  • ikonaOpublikowano: 02.09.2021 14:17
  • ikona

    Autor: Magdalena Śliżewska (m.slizewska@gdynia.pl)

  • ikonaZmodyfikowano: 02.09.2021 21:47
  • ikonaZmodyfikował: Redakcja portalu Gdynia.pl
ikona

Zobacz także