Uwaga! W sobotę PKO Gdynia Półmaraton. Sprawdź zmiany w organizacji ruchu.
Aktualności

Metalowe kolce

Gdyby nie szybka interwencja strażników z ekopatrolu, koty nadal raniłyby się o ostre metalowe kolce zainstalowane w ozdobnych donicach na jednym z gdyńskich podwórek.

Straż Miejska apeluje! Prosimy o każdy sygnał w sytuacji, gdy podobne instalacje zagrażają zdrowiu i życiu nie tylko małych zwierząt i ptaków, ale również dzieci. Są bardziej humanitarne sposoby, aby dbać o czystość i porządek na naszych podwórkach.

W dniu 6 sierpnia dostaliśmy alarmującą informację od gdyńskiego oddziału fundacji Viva o tym, że na jednym z podwórek w centrum miasta wspólnota mieszkańców zainstalowała kilkucentymetrowe, ostro zakończone metalowe kolce w donicach z roślinami ozdobnymi. Stanowiły one zagrożenie nie tylko dla małych zwierząt i ptaków, ale również dzieci, które bawiły się na tym placyku, tym bardziej, że na pierwszy rzut oka były niewidoczne, ukryte wśród zieleni.

Jak powiedzieli strażnikom z patrolu ekologicznego inspektorzy fundacji Viva, ostatnio w krótkim okresie czasu cztery koty zostały ranne, bo wskakując na kwietniki raniły się w łapy, wpadając na metalowe instalacje.

Dwa z nich to 7 miesięczne kocięta, z których jedno z amputowaną łapą trafiło do adopcji, drugie zwierzę niestety wskutek odniesionych ran nie przeżyło, dwa pozostałe to już dorosłe koty, których szukają wolontariusze fundacji, aby im pomóc.

Strażnicy z patrolu ekologicznego skontaktowali się z administracją, a potem z zarządem wspólnoty , której przedstawiciele tłumaczyli, że była to inicjatywa mieszkańców, aby zwierzęta nie zanieczyszczały kwietników.

Po rozmowach ze strażnikami z patrolu ekologicznego niebezpieczne kolce z podwórkowych donic zostały usunięte.

 

Metalowe kolce, fot. Straż Miejska

 

Metalowe kolce, fot. Straż Miejska

 

Metalowe kolce, fot. Straż Miejska

 

Metalowe kolce, fot. Straż Miejska

 

fot. Straż Miejska

 

ikona