Artystyczna Poradnia Chirurgii Onkologicznej

W Szpitalu Morskim im. PCK w Gdyni otworzono nową Poradnię Chirurgii Onkologicznej. Remont pomieszczeń, w których się ona znajduje kosztował blisko 1,9 mln zł, a uwagę zwracają elementy sztuki, jakie znalazły się w tej przestrzeni. W inauguracji udział wzięli samorządowcy gdyńscy i pomorscy oraz władze „Szpitali Pomorskich”. Wydarzeniu towarzyszył Piknik Zdrowotny.

- Powierzchnia Poradni Chirurgii Onkologicznej to blisko 160 m.kw. W ramach inwestycji powstały: 2 gabinety konsultacyjne, 2 gabinety diagnostyczno-zabiegowe, poczekalnia dla pacjentów, pomieszczenie socjalne, pokój pielęgniarki zarządzającej, magazyn, toaleta dla pacjentów, dostosowana dla potrzeb osób z niepełnosprawnościami, a także szatnia dla personelu z przyległą łazienką oraz pomieszczenie porządkowe. Wartość całej inwestycji to 1,857 mln zł, z czego blisko 50 tysięcy złotych to środki własne Szpitali Pomorskich a większość kwoty środki Samorządu Województwa Pomorskiego – informuje Małgorzata Pisarewicz, rzeczniczka prasowa „Szpitali Pomorskich”.

- Poradnia Chirurgii Onkologicznej to miejsce, w którym pacjent z nami ma kontakt po raz pierwszy. Bardzo nam zależało na tym, żeby to się nie kojarzyło dobitnie z samym szpitalem, który wywołuje od razu w pacjentach stres, żeby było to miejsce przyjazne, rozładowujące pierwsze emocje, kojarzące się w miarę pozytywnie, o ile jest to możliwe. Stąd wybór miejsca, do którego można wejść bezpośrednio z ulicy. Nie trzeba przechodzić przez całą infrastrukturę szpitalną. Staraliśmy się, żeby to miejsce było trochę niekonwencjonalne, stąd instalacja Edyty Barańskiej, która ma rozładowywać stres naszych pacjentów. Bardzo nam zależy na pierwszym wrażeniu, ponieważ w momencie diagnozy czy podejrzeniu choroby, moment pierwszej reakcji na tą informację jest dla pacjenta najważniejszy - mówi Jolanta Sobierańska-Grenda i dodaje, że to kolejny etap rozwoju Gdyńskiego Centrum Onkologii, co zaowocowało umieszczeniem go na onkomapie Fundacji Alivia.

- Dziś spotkaliśmy się w niezwykle ważnym miejscu, bo to miejsce, w którym nie tylko gdynianie, ale także osoby spoza naszego miasta mogą rozpoczynać niezwykle trudną podróż i niezwykle trudne doświadczenie. Dlatego tak ważne jest, żeby te warunki były możliwie jak najlepsze. Ważne aby powiedzieć o tym, że jest to inwestycja sfinansowana przez Marszałka Województwa Pomorskiego i Zarząd Województwa, ale przede wszystkim także projekt realizowany przez Szpitale Pomorskie, które prowadzą gdyńskie szpitale. Stąd warto podziękować w imieniu samorządu ale także wszystkich mieszkańców właśnie za tą inwestycję i za to, że w tym miejscu będą mogły być świadczone zupełnie nowego rodzaju świadczenia - mówi Bartosz Bartoszewicz.

- Nie ukrywam, że gdy Jola (Sobierańska-Grenda) zadzwoniła do mnie, żeby taką instalację stworzyć, to nie wahałam się ani przez chwilę. Jak zobaczyłam miejsce i świetlik, który determinuje, to co mogłam zaprojektować w tym miejscu, pomyślałam sobie, że trzeba wykorzystać te światło słoneczne, które tutaj wpada, te słońce, które jest promykiem nadziei dla osób, które będą się tutaj pojawiały. Wpadła mi myśl do głowy, żeby stworzyć rodzaj nieba, który będzie w tym świetliku - chmur, które zbierają się nad osobami, które się dowiadują o diagnozie i muszą tutaj przychodzić. Ale też chciałam stworzyć im promyk nadziei, czyli pojawiają się elementy błękitu i słońca - promień słońca, który rozsuwa chmury i pokazuje, że można z tego wyjść, że nie jest to wyrok, że można się tu poczuć bardziej jak w domu, że warunki jakie stwarza tu szpital, miasto i województwo, są po to, żeby najszybciej dążyć do wyzdrowienia – tłumaczy swój pomysł na dzieło artystka.

• Opublikowano: 24.06.2023 15:46
• 

  Autor: Przemysław Kozłowski (p.kozlowski@gdynia.pl)

• Zmodyfikowano: 24.06.2023 17:44
• Zmodyfikował: Przemysław Kozłowski