Wojskowy samolot rozbił się na lotnisku w Babich Dołach. Pilot nie podjął próby katapultowania się. Nie żyje. Jutrzejszy piknik lotniczy na Babich Dołach - odwołany. Dramat wydarzył sie podczas treningu przed zaplanowanym na jutro piknikiem lotniczym na terenie 43. Bazy Lotnictwa Morskiego. Około godziny 13:00 rozbił się tam samolot. To prawdopodobnie M-346 Master, tzw. Bielik, przeznaczony do szkolenia lotniczego. W tej chwili nie znamy losu załogi samolotu. Podczas wykonywania lotu treningowego M-346 Bielik na lotnisku 43. Bazy Lotnictwa Morskiego w Gdyni Babich-Dołach zginął tragicznie mjr pil. Robert „Killer" Jeł. Źródło: Dowództwo generalne/X Aktualizacja godzina 15:53: Jak powiedział gen. Nowak: "Nie mamy wiedzy, dlaczego pilot nie podjął próby katapultowania się. Metodyka badania wypadków lotniczych jest skomplikowana, wymaga czasu i spokoju. Dobieramy najbardziej doświadczone załogi do tego typu lotów. Robet miał dwa tysiące godzin nalotów na swoim koncie. Był jednym z dwóch najbardziej doświadczonych pilotów w Polsce, może i na świecie. Na miejscu jest już Komisja Badania Wypadów lotniczych, są prokuratura i żandarmeria wojskowa. Na dziś wszystkie loty na masterach, czyli Bielikach zostały wstrzymane. Generał Nowak złożył kondolencje rodzinie zmarłego pilota i zadeklarował, że wojsko dołoży wszelkich starań, by katastofa została wyjaśniona jak najszybciej. Aktualizacja godzina 15:52: Rozpoczęła sie konferencja gen. Ireneusza Nowaka, Inspektora Sił Powietrznych. Jak powiedział, pilot major, który pełnił funckcę zastępcy dowódcy eksadry lotniczej, poniósł śmierć na miejscu, nie podjął prób katapultowania się. Generał powiedział, że pilota znał osobicie od 10 lat: "Robert był nie tylko świetnym pilotem, ale i wspaniałym czlowikiem. Wiele wymagał od uczniów, jeszcze więcej od siebie. Jego wychowankowie bronią dziś polskiego nieba. Osierocił córke, zostawił żonę, rodziców, nie ma teraz wazniejszego zadania dla nas, jak objęcie opieką rodziny Roberta. Sa opod opieką psychologa. Wszyscy jako lotncy, jako wojskowi jestesmy dziś w załobie. Straciliśmy wspaniałego człowieka, wspaniałego instruktora". Aktualizacja godzina 15:01: Gdyńska Brygada Lotnictwa Marynarki Wojennej poinformowała w swoich mediach społecznościowych, że wszystkie przedsięwzięcia związane z jutrzejszymi obchodami zostają odwołane.Aktualizacja godzina 15:00: O godzinie 15.30 w 32 Bazie Lotnictwa Taktycznego w Łasku odbędzie się briefing prasowy z gen. Ireneuszem Nowakiem Inspektorem Sił Powietrznych. Aktualizacja godzina 14.50: Trwa akcja dogaszania. Kolejne zastępy są już na płycie lotniska. Rzecznik Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych ppłk Marek Pawlak przekazał, że na pokładzie Bielika znajdował się pilot z 41. Bazy Lotnictwa Szkolnego. Aktualizacja godzina 14:13: wg rzecznika sił zbrojnych nie ma jeszcze informacji, dotyczących losów pilota rozbitej maszyny. Aktualizacja godzina 13:50: Maszyna wykonywała beczkę, a następnie zanurkowała w kierunku ziemi i uderzyła w płytę lotniska. Jak podaje Generalne Dowództwo, trwa aktualnie akcja ratunkowa. Film jednego z użytkowników portalu trójmiasto.pl Opublikowano: 12.07.2024 13:41 Autor: Zygmunt Gołąb (z.golab@gdynia.pl) Zmodyfikowano: 12.07.2024 16:43 Zmodyfikował: Karolina Szypelt