Co nowego

„Ministranci” ze Złotymi Lwami (i nie tylko). Znamy laureatów 50. FPFF w Gdyni

Laureaci gali 50. FPFF w Gdyni pozują do wspólnego zdjęcia z nagrodami (fot. Karol Stańczak)

Laureaci gali 50. FPFF w Gdyni pozują do wspólnego zdjęcia z nagrodami (fot. Karol Stańczak)

„Ministranci” Piotra Domalewskiego kończą festiwal ze Złotymi Lwami i szeregiem innych nagród, podobnie „obsypany” nagrodami na gali 50. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni został „Franz Kafka” Agnieszki Holland, który zdobył Srebrne Lwy i m.in. nagrodę za najlepszą rolę męską dla Idana Weissa. Za nami podsumowania jubileuszowej edycji, chętnie oglądany przez mieszkańców czerwony dywan i ogromne emocje, które przyniosły przede wszystkim wiele nagród dla młodych twórców i aktorów.




Jubileuszowa, 50. edycja festiwalu przechodzi do historii. Za nami tydzień pokazów filmowych, spotkań i rozmów o filmach, w których wzięły udział dziesiątki tysięcy widzów z całego kraju. To było prawdziwe święto polskiej kinematografii, które kolejny raz dało możliwość zobaczenia w Gdyni najlepszych polskich filmów, co ważne: przedpremierowo, w atmosferze branżowej debaty o tym, co przyniósł ostatni rok.

Sobota, 27 września była ostatnim dniem FPFF. Tradycyjnie jej głównym wydarzeniem były już nie pokazy, spotkania z twórcami i konferencje prasowe ekip, ale wieczorna gala wręczenia nagród w Teatrze Muzycznym.


Czerwony dywan, czyli ceremonia rodem z filmowym salonów


Sobotnią galę w Teatrze Muzycznym poprzedził element, którego nie mogłoby zabraknąć na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych – czerwony dywan. Co roku gwiazdy, ekipy filmowe, jurorzy i wyjątkowi goście tego wydarzenia prezentują się publiczności i mieszkańcom podczas symbolicznego przejścia z hotelu Mercure do teatru. Łowcy autografów, tłum fotoreporterów, niebanalne kreacje – to wszystko sprawia, że czerwony dywan (transmitowany też na kanałach organizatorów) regularnie cieszy się dużym zainteresowaniem.

W tym roku na charakterystycznej ściance zobaczyliśmy m.in. reżyserów ekipy filmów z Konkursu Głównego, znanych aktorów – Andrzeja Chyrę, Małgorzatę Kożuchowską czy Roberta Więckiewicza, jurorów Konkursu Głównego na czele z Magnusem von Hornem, filmowców z dużym dorobkiem, w tym Krzysztofa Zanussiego i Agnieszkę Holland, Ewę Braun czy prezydent Gdyni Aleksandrę Kosiorek, która na galę przybyła wspólnie z m.in. Tadeuszem Szemiotem, przewodniczącym Rady Miasta Gdyni, wiceprezydentką Oktawią Gorzeńską, wiceprezydentami Maciejem Zielonką i Tomaszem Augustyniakiem oraz dyrektorem zarządzającym ds. kultury i aktywności mieszkańców Mariuszem Bzdęgą.



Zdjęcia i montaż: Sławomir Okoń

Czerwony dywan był w tym roku transmitowany na kanale YouTube Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, gdzie można obejrzeć jego retransmisję.


„Ministranci” i „Franz Kafka” z uznaniem jurorów. To był festiwal młodych twórców


Wieczorną galę w Teatrze Muzycznym w Gdyni śledzili już także telewidzowie z całej Polski. To moment, na który całe filmowe środowisko czekało z niecierpliwością przez ostatni tydzień. Kolejne pokazy, spotkania i debaty o filmach dawały jedynie poszlaki co do tego, kto sięgnie po nagrody na 50. FPFF – w tym tę najważniejszą, czyli Złote Lwy dla najlepszego filmu z Konkursu Głównego oraz cenione w środowisku nagrody indywidualne.

Kto rozbił w tym roku przysłowiowy bank? Najwięcej nagród, bo aż cztery, otrzymali twórcy związani z filmami „Ministranci” Piotra Domalewskiego, który sięgnął po najważniejsze laury (Złote Lwy, scenariusz, montaż i nagroda publiczności) oraz „Franz Kafka” Agnieszki Holland (Srebrne Lwy, zdjęcia, charakteryzacja i główna rola męska). Rewelacją 50. FPFF śmiało można za to nazwać film „Nie ma duchów w mieszkaniu na Dobrej” Emi Buchwald, którego ekipa wyjeżdża z Gdyni z trzema istotnymi nagrodami (reżyseria, drugoplanowa rola kobieca, Złoty Pazur).


Gala 50. FPFF, scena, czterech chłopców pozuje do zdjęcia ze statuetką Złote Lwy
Odtwócy głównych ról w „Ministrantach” ze Złotymi Lwami. Od lewej Mikołaj Juszczyk, Filip Juszczyk, Bruno Błach-Baar i Tobiasz Wajda (fot. Karol Stańczak)

Nie zabrakło lokalnych akcentów podczas gali. Wręczaną zwyczajowo z udziałem prezydenta Gdyni nagrodę za profesjonalny debiut aktorski odebrał w tym roku – z rąk prezydent Aleksandry Kosiorek i aktorki Anny DymnejFilip Wiłkomirski, który zagrał główną rolę w dobrze recenzowanym filmie „Brat”.

Nagrodzonych twórców i aktorów tuż po gali pytaliśmy m. in. o ich odczucia związane z festiwalem w Gdyni i osobiste odczucia związane z docenieniem przez jurorów najważniejszego polskiego święta kina.


Zdjęcia i montaż: Sławomir Okoń


– Przepraszam, ale to jest... czad. Dostaliśmy nagrodę od jurorów i od publiczności. Nie wiem, czy to się kiedykolwiek zdarzyło, muszę sobie kronikę przestudiować, ale to jest coś absolutnie wyjątkowego. Serio, trochę brzmi, jakbym nie wiedział, co gadam, ale jestem po prostu w emocjach, jestem też wykończony, bo robię zdjęcia równolegle w Gdańsku. Reakcja widzów mnie ogromnie zaskoczyła. Czegoś takiego nie można sobie wymarzyć ani zaprojektować, zwłaszcza, że w procesie powstawania filmu ja się głównie mierzę ze swoim poczuciem humoru i szeroko pojętą wrażliwością i gustem, raczej nie uzurpuję sobie prawa do tego, że wszyscy mają podobne. Raczej myślę, że być może ja mam jakieś dziwne, więc w momencie, kiedy się okazuje, że nie, to jest jakaś radość i spokój zarazem. I mam nadzieję, że widzowie wychodząc z tego filmu, po prostu zadadzą sobie jakieś konkretne pytania, które ja w tym filmie zadaję – mówił Piotr Domalewski, reżyser nagrodzonych Złotymi Lwami „Ministrantów”.

– Bardzo się cieszymy i jesteśmy bardzo dumni z nas i z Piotrka, że nas tak wykierował. Generalnie z Piotrka, tak? To dzięki niemu to wszystko. To, że mu się chciało wstawać rano, żeby iść z nami na próby i uczyć nas aktorstwa, potem chodzić z nami do McDonalda. To po prostu wszystko dzięki niemu. Ja powiem szczerze, że ja jeszcze nie jestem w momencie, w którym mogę stwierdzić, co się tak naprawdę dzieje, bo tak jak rzadko miewam sny, to zwykle to jest ten moment, kiedy się budzę, więc…– mówili wspólnymi siłami odtwórcy głównych ról w „Ministrantach”: Filip i Mikołaj Juszczykowie, Tobiasz Wajda i Bruno Błach-Baar.

– Niewiarygodne. To znaczy: nie spodziewałabym się tego nigdy, ale pracuję teraz nad wdzięcznością, staram się być wdzięczna za wszystko codziennie, no a dzisiaj to już w ogóle jestem przewdzięczna. Nie spodziewałam się, że otwierając nagrodę będę miała zapalenie krtani, ale chyba właśnie czasem takie niedogodności pokazują nam, że zaraz za rogiem jest coś wspaniałego, więc na pewno będę to wspominać z ogromną miłością – powiedziała Matylda Giegżno, zdobywczyni nagrody za główną rolę kobiecą w filmie „Światłoczuła”.

– Cały czas się ścigamy z platformami streamingowymi, które dysponują nieporównywalnym budżetem i zasięgami, więc żeby przyciągnąć widza do kin, trzeba mu zaoferować coś takiego, co nie jest taką zwykłą, codzienną, nie chcę powiedzieć „papką”, ale w każdym razie produktem streamingowym. Jak mówię, nadzieję mi daje właśnie młoda publiczność. Jeżeli przyjdzie na ten film - chciałabym bardzo, żeby przyszła, zachęcam wszystkich, którzy słuchają, a mają mniej niż 28 lat: idźcie na Franza Kafkę, bo będziecie zaskoczeni i przynajmniej część z was będzie po prostu bardzo poruszona. To będzie przeżycie – mówiła o swoim „Franzu Kafce” reżyserka Agnieszka Holland.

– Jest to dla mnie niesamowite wyróżnienie i po prostu jakieś właśnie docenienie tego, co zrobiłem i może uhonorowanie tego wszystkiego, ale nie tylko mnie, ale również całej ekipy, bo bez nich by mnie tu nie tu nie było, tak jak już mówiłem. I wydaje mi się, że to jest jakieś wyzwanie, które życie mi dało i po prostu co z tego wyniknie, to zobaczymy – podsumował laureat nagrody za debiut aktorki, Filip Wiłkomirski, odtwórca głównej roli w filmie „Brat”.


Lista laureatów 50. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni – gala zamknięcia


Jury 50. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni w składzie: Magnus von Horn, Bartosz Chajdecki, Magdalena Dipont, Łukasz Gutt, Magdalena Kamińska, Łukasz M. Maciejewski i Grażyna Szapołowska przyznało następujące nagrody:

  • WIELKĄ NAGRODĘ 50. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych „ZŁOTE LWY" dla najlepszego filmu MINISTRANCI otrzymują reżyser Piotr Domalewski oraz producenci Leszek Bodzak, Aneta Hickinbotham, Piotr Walter, Jarosław Jakubiec
  • NAGRODĘ „SREBRNE LWY" 50. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych dla filmu FRANZ KAFKA otrzymują reżyserka Agnieszka Holland oraz producenci Sarka Cimbalova, Agnieszka Holland, Marcin Wierzchosławski, Alicja Jagodzińska

NAGRODY INDYWIDUALNE otrzymali:

  • za reżyserię filmu „NIE MA DUCHÓW W MIESZKANIU NA DOBREJ": Emi Buchwald
  • za scenariusz do filmu „MINISTRANCI": Piotr Domalewski
  • za zdjęcia do filmu „FRANZ KAFKA": Tomasz Naumiuk
  • za muzykę do filmu „TRZY MIŁOŚCI": Piotr Szulc "Steez83"
  • za scenografię do filmu „CHOPIN, CHOPIN!": Katarzyna Sobańska, Marcel Sławiński
  • za dźwięk w filmie „WIELKA WARSZAWSKA": Teresa Bagińska, Michał Bagiński, Miłosz Jaroszek
  • za montaż filmu „MINISTRANCI": Agnieszka Glińska
  • za charakteryzację do filmu „FRANZ KAFKA": Gabriela Polakova
  • za kostiumy do filmu „CHOPIN, CHOPIN!": Magdalena Biedrzycka, Justyna Stolarz
  • za drugoplanową rolę kobiecą w filmie „NIE MA DUCHÓW W MIESZKANIU NA DOBREJ": Karolina Rzepa
  • za drugoplanową rolę męską w filmie „LARP. MIŁOŚĆ, TROLLE I INNE QUESTY": Andrzej Konopka
  • za główną rolę kobiecą w filmie „ŚWIATŁOCZUŁA": Matylda Giegżno
  • za główną rolę męską w filmie „FRANZ KAFKA": Idan Weiss
  • za profesjonalny debiut aktorski w filmie „BRAT": Filip Wiłkomirski

  • Nagroda Publiczności: „MINISTRANCI" w reżyserii Piotra Domalewskiego
  • NAGRODA „ZŁOTY PAZUR IM. ANDRZEJA ŻUŁAWSKIEGO": NIE MA DUCHÓW W MIESZKANIU NA DOBREJ dla reżyserki Emi Buchwald oraz producentów Jerzego Kapuścińskiego i Magdaleny Tomanek

Jury Nagrody za Debiut reżyserski lub drugi film 50. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni w składzie: Borys Lankosz, Sonia Bohosiewicz i Mara Tamkovich, kierując się poziomem artystycznym dzieła i profesjonalizmem, przyznaje jedną nagrodę w wysokości 15 000 złotych, twórcom filmu PÓŁNOC POŁUDNIE w reżyserii Sebastiana Pańczyka.

Jury Konkursu Perspektywy w składzie: Milenia Fiedler, Olga Chajdas i Mariusz Włodarski, po obejrzeniu 8 filmów zakwalifikowanych do Konkursu Perspektywy przyznało:
  • Nagrodę „SZAFIROWE LWY" 50. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni filmowi GLORIOUS SUMMER, reżyseria: Helena Ganjalyan, Bartosz Szpak, producentki: Maria Gołoś, Monika Matuszewska
  • Nagrodę za wyjątkowy wkład artystyczny dla Kuby Grabowskiego za film PÓŁNOC POŁUDNIE w reżyserii Sebastiana Pańczyka

„PLATYNOWE LWY" za całokształt twórczości odebrała Ewa Braun.

Jury Konkursu Filmów Krótkometrażowych w składzie: Kasia Adamik, Mirosław Baka i Monika Majorek, po obejrzeniu 32 filmów zakwalifikowanych do udziału w Konkursie Filmów Krótkometrażowych przyznało nagrodę:
  • Nagroda im. Lucjana Bokińca za Najlepszy Film Krótkometrażowy: „SLAP!!", reż. Mikołaj Piszczan
  • Nagroda Specjalna i nagroda finansowa w wysokości 10 000 PLN: „SZMONCES O DYBUKU", reż. Maciej Tyburski
  • Wyróżnienie i nagroda finansowa w wysokości 2 500 PLN: „LUDZIE I RZECZY", reż. Damian Kosowski
  • Wyróżnienie i nagroda finansowa w wysokości 2 500 PLN: „TATY NIE MA", reż. Jan Saczek

Galeria zdjęć

ikona Pobierz galerię
  • ikonaOpublikowano: 28.09.2025 10:56
  • ikona

    Autor: Kamil Złoch (kamil.zloch@gdynia.pl)

  • ikonaZmodyfikowano: 28.09.2025 13:13
  • ikonaZmodyfikował: Kamil Złoch
ikona

Zobacz także

Najnowsze