Co nowego

Otwarcie za nami. Drugi dzień 45. FPFF

Kadr z wirtualnej Gali Otwarcia 45. FPFF w Gdyni, Agnieszka Szydłowska na placu Grunwaldzkim, fot. youtube.com/FPFFGdynia

Kadr z wirtualnej Gali Otwarcia 45. FPFF w Gdyni, Agnieszka Szydłowska na placu Grunwaldzkim, fot. youtube.com/FPFFGdynia

Internauci zobaczyli oficjalną inaugurację, dyskusje z twórcami i pierwsze „Piekiełko”, a akredytowani filmowcy i dziennikarze obejrzeli pierwsze z konkursowych filmów. Za nami pierwszy dzień tegorocznego, innego niż w poprzednich latach Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych.


- To, że jesteśmy w Gdyni, się zgadza, ale poza tym większość rzeczy jest inaczej – tymi słowami prowadząca Agnieszka Szydłowska rozpoczęła internetową transmisję, która była oficjalnym otwarciem 45. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych. To najcelniejsze podsumowanie tego, co dzieje się i będzie się działo w ramach tegorocznej edycji święta polskiego kina. Punktualnie o 18:00 we wtorek miał miejsce tradycyjny element festiwalu, który inauguruje kilka dni przeglądu tego, co najlepsze w rodzimej kinematografii w ostatnich miesiącach.



Razem z Agnieszką Szydłowską wszystkich tych, którzy przed ekranami komputerów tęsknią za festiwalowym klimatem, przywitali we wtorkowy wieczór także: Leszek Kopeć (dyrektor FPFF), Tomasz Kolankiewicz (dyrektor artystyczny), Lech Majewski (przewodniczący jury Konkursu Głównego) i prezydent Gdyni Wojciech Szczurek.

- Pandemia zmieniła wszystko, również gdyński festiwal. Zamiast we wrześniu, festiwal rozpoczynamy na progu zimy, w grudniu. Nie możemy spotykać się osobiście w Gdyni, a jedynie w przestrzeni wirtualnej. Zamiast wśród tysięcy widzów, robimy to w gronie branży filmowej i dziennikarzy. Taka forma organizacji festiwalu na pewno nie jest idealna, ale w tym trudnym dla nas wszystkich roku okazała się jedyną możliwą. Pewne rzeczy pozostają jednak niezmienne, w tym wartość promocyjna polskiego filmu. Chcielibyśmy, by najlepsze filmy, które zostaną nagrodzone Złotymi i Srebrnymi Lwami, a także licznymi nagrodami indywidualnymi, z sukcesami trafiły wkrótce do kin, przyciągając do nich miłośników polskiego kina – mówił podczas internetowej gali otwarcia Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni.

To edycja symboliczna – taka, która ma pomóc w docenieniu starań polskich filmowców i nagrodzić tych, którzy w ostatnich miesiącach pomimo niepewnej sytuacji poświęcili czas na twórczość filmową.

- Jeszcze dziesięć miesięcy temu nie przypuszczaliśmy, że warunki pandemiczne aż tak zmuszą nas do zmiany scenariusza. Tych scenariuszy było około czterech, łącznie z odwołaniem czy przesunięciem festiwalu. Niezwykle silna wola środowiska filmowego spowodowała, że za wszelką cenę, wspólnie z organizatorami postanowiliśmy zrealizować ten festiwal, w wersji okrojonej, ograniczonej, wirtualnej – mówił podczas otwarcia Leszek Kopeć, dyrektor Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych.


Pierwsze seanse, pierwsze spotkania


Przypomnijmy, że tegorocznym nominowanym w Konkursie Głównym, Konkursie Filmów Mikrobudżetowych i Konkursie Filmów Krótkometrażowych oraz innym, pozakonkursowym sekcjom przyjrzą się jedynie akredytowani przedstawiciele branży filmowej, dziennikarze i – oczywiście – członkowie festiwalowego jury, którzy po zapoznaniu się z wszystkimi dziełami wydadzą werdykty dotyczące najważniejszych nagród.

Nie zabraknie więc najważniejszych emocji – tych związanych z nagrodami, choć odczuwalnych dla przeciętnego widza w innej niż zawsze skali. Akredytowani obejrzeli już pierwsze festiwalowe pozycje, które podzielono na pięć bloków rozciągających się od godziny 9:00 do 21:00. Pierwszego dnia na internetowej platformie VOD wyświetlono już m.in. „Pewnego razu w ogródkach działkowych” Rafała Brylla, „Każdy ma swoje lato” Tomasza Jurkiewicza, pierwsze bloki filmów krótkometrażowych i trzy filmy z Konkursu Głównego: to „Zieja” Roberta Glińskiego, „Mistrz” Macieja Barczewskiego oraz „Tarapaty 2” Marty Karwowskiej.

Festiwal dla widza


Wtorek był jednocześnie pierwszym dniem, w którym widzowie mogli śledzić w sieci aktywności związane z FPFF. Oprócz wspomnianej gali otwarcia wśród transmisji na facebookowym fanpage’u i kanale YouTube Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych pojawiły się pierwsze spotkania autorskie. Co ważne, zapisy wszystkich z nich są dostępne także po transmisji.

I tak można posłuchać tego, co na temat swoich filmów sądzą twórcy „Tarapatów 2”, „Pewnego razu w ogródkach działkowych”, „Boga Internetu” i ośmiu konkursowych produkcji krótkometrażowych. Reżyserzy, aktorzy i członkowie ekip łączą się zdalnie z prowadzącym, który zadaje pytania ze studia w Gdyńskim Centrum Filmowym.

Spragnionym kontaktu, choćby wirtualnego, z popularnymi aktorami polecamy m.in. spotkanie wokół filmu „Śniegu już nigdy nie będzie” z Konkursu Głównego, w którym można posłuchać Mai Ostaszewskiej czy Weroniki Rosati. Z kolei koneserzy polskiego kina na pewno docenią godzinną rozmowę Łukasza Maciejewskiego z reżyserem Andrzejem Barańskim, laureatem Platynowych Lwów tegorocznego festiwalu.



Nie zabrakło też emocji związanych z… muzyką. W sieci dostępny jest zapis pierwszego „Piekiełka”, czyli kultowej sceny muzycznej, która towarzyszy FPFF zwyczajowo w Hotelu Mercure Gdynia Centrum. Perkusista Hubert Zemler stworzył przestrzenie dźwiękowe zainspirowane muzyką z filmów science fiction i thrillerów z drugiej połowy XX wieku. Podczas swojego występu wykorzystał amplifikowany metalofon, syntezator i sampler.



Środa na FPFF. Co przed nami?


Także w środę będzie co oglądać w domowym zaciszu. Drugi dzień gdyńskiego festiwalu przyniesie łącznie 14 nowych transmisji, a wśród nich kolejne spotkania z twórcami filmów krótkometrażowych, kilka rozmów wokół dzieł mikrobudżetowych („Biały Potok”, „Ćmy”, „Każdy ma swoje lato”), ale i spotkania z autorami współtworzącymi produkcje walczące o Złote Lwy.

O godzinie 18:00 czeka nas ciekawa dyskusja o filmie „Bliscy” Grzegorza Jaroszuka. To polsko-czeska opowieść o przeżywaniu śmierci, w której występują m.in. Olaf Lubaszenko i Piotr Żurawski. Nieco później, bo o 21:00 spotkanie z twórcami „Magnezji” - gangsterskiego dramatu w reżyserii Macieja Bochniaka, w którym występuje cała plejada polskich gwiazd: Dawid Ogrodnik, Mateusz Kościukiewicz, Maja Ostaszewska, Borys Szyc, Agata Kulesza, Andrzej Chyra czy Magdalena Boczarska, a nad muzyką czuwa Jan A.P. Kaczmarek.

Dłuższą rozmowę z cyklu Masterclass w środę przyniesie wywiad z Feliksem Falkiem, który pojawi się o 22:30. Z pozostałymi elementami festiwalu otwartymi dla publiczności można zapoznać się na www.festiwalgdynia.pl. Warto śledzić też fanpage FPFF na Facebooku, gdzie regularnie publikowane są posty z odnośnikami do otwartych transmisji.

  • ikonaOpublikowano: 09.12.2020 13:20
  • ikona

    Autor: Kamil Złoch (k.zloch@gdynia.pl)

  • ikonaZmodyfikowano: 09.12.2020 17:54
  • ikonaZmodyfikował: Redakcja portalu Gdynia.pl
ikona

Zobacz także

Najnowsze