Wiemy już, że od nowego roku za śmieci zapłacimy drożej. Podwyżki to skutek decyzji rządu o zmianie przepisów, przede wszystkim nowej ustawy o gospodarowaniu odpadami i rozporządzeń Ministra Środowiska oraz zmian gospodarczych. Wzrosły wynagrodzenia, ceny usług, paliw i energii. Miasto przygotowało propozycje nowych stawek za śmieci, które zostały wyliczone na podstawie kosztów miesięcznego funkcjonowania całego systemu. Nowe stawki, wyższe o około 140% w stosunku do obecnych, zostaną przedstawione Radzie Miasta na listopadowej sesji. Opłaty za wywóz śmieci nie były w Gdyni zmieniane od stycznia 2016 roku.- Wszystko już od dawna wskazywało, że podwyżki są nieuniknione. Niestety, jako samorząd nie mamy realnych możliwości zmiany tej sytuacji. To jedyny obszar zarządzania miastem, w którym mamy związane ręce. Przez Polskę przetacza się fala podwyżek opłat dla mieszkańców za odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych. Podwyżki ogłosiły już między innymi Warszawa, Gdańsk, Łódź. W Gdyni opłaty nie były podnoszone od czterech lat - mówi Michał Guć, wiceprezydent ds. innowacji, odpowiadający za sprawy środowiska. I uzupełnia: - W pierwszym przetargu zaproponowano nam nieakceptowalnie wysokie ceny, unieważniliśmy więc i powtórzyliśmy przetarg na usługi wywozu śmieci na cztery z siedmiu obszarów miasta uzyskując lepszy wynik. Ostatecznie całościowy miesięczny koszt funkcjonowania systemu wzrósł o 151,7% i wynosi 6,62 mln złotych. Trzeba pamiętać, że Miasto nie zarabia na śmieciach – zgodnie z ustawą, miasto nie może pobierać ani mniej, ani więcej pieniędzy od mieszkańców, niż kosztuje obsługa systemu. Przed nami jeszcze sesja Rady Miasta, na której radni odniosą się do naszych propozycji. Co wpływa na końcową cenę? Jedną ze składowych w opłacie za śmieci jest opłata środowiskowa, którą za każdą tonę śmieci zmieszanych musi płacić odbiorca odpadów, czyli EkoDolina. Wprowadził ją rząd. W 2015 roku wynosiła 120 zł. W 2019 roku jest to już 170 zł za tonę. A w 2020 roku ta stawka ma wynosić aż 270 zł. Do tego dochodzi zakaz składowania tzw. śmieci wysokokalorycznych – to głównie folie, opakowania wielomateriałowe, ubrania czy buty, które nie trafiają do recyklingu – prawie 40% odpadów, które wytwarzamy. Według nowych przepisów nie można ich już składować, trzeba przetwarzać– efektem jest wzrost kosztów o ponad 400%. Firmy, które wywożą śmieci, muszą wliczyć do oferowanych stawek wszystkie koszty – w tym płace, koszt odebrania odpadów, ich przewiezienia do Eko Doliny i zagospodarowania, w szczególności recyklingu. W ciągu minionych 4 lat koszty te bardzo wzrosły, śmieci muszą być segregowane na wiele tzw. frakcji i każda z nich jest „przerabiana” w inny sposób. Dzieje się tak w całej Europie, zwłaszcza po tym, jak Chiny zaprzestały importu odpadów plastikowych i papierowych. Okazuje się też, że coraz więcej śmiecimy. Wzrost ilości odpadów w gdyńskich gospodarstwach domowych wyniósł aż 7% (w ciągu czterech lat!). Mieszkańcy masowo pozbywają się starych mebli i wyposażenia – odnotowano ponad dwukrotny wzrost ilości odpadów wielkogabarytowych -109% - przy jednoczesnym wzroście ceny za ich zagospodarowanie - o 205%. Rządowa zapowiedź, dotycząca podwyższenia płacy minimalnej, to kolejna z przyczyn podwyżek. Wzrosło też przeciętne wynagrodzenie – o 30%, cena energii elektrycznej – o 47%, paliwa o 11%, a inflacja w okresie ostatnich czterech lat poszła w górę narastająco o 6%. Ekologia Każda firma odbierająca śmieci musi zainwestować w kosztowną wymianę części swego taboru - 10% pojazdów musi do początku 2022 roku mieć napęd elektryczny lub gazowy, co ma przyczynić się do zmniejszenia zanieczyszczenia środowiska pyłami i ograniczyć emisję CO2 do atmosfery. Odpady będziemy segregować inaczej. Rozszerzenie katalogu selektywnie odbieranych odpadów o „piąty” pojemnik na bioodpady (odpady kuchenne) także musi skutkować wzrostem kosztu transportu odpadów, gdyż musi po nie przyjechać kolejna, inna niż dotychczas śmieciarka, już wkrótce napędzania elektrycznie. Powyższe jest praktycznym dowodem na to, że ekologia kosztuje… Wciąż bez odpowiedzialności producentów opakowań Nowa ustawa nie wprowadziła niestety postulowanej przez samorządy zasady, że to na producentach opakowań spoczywa ciężar finansowy ich recyklingu lub spalenia – to funkcjonującą już w wielu krajach Unii Europejskiej zasada tzw. Rozszerzonej Odpowiedzialności Producenta. Problem dotyczy całej Polski.- Za recykling tworzyw sztucznych powinni płacić producenci opakowanych w nie towarów. Mam nadzieję, że ktoś dostrzeże w końcu prawdziwe przyczyny, a nie tylko skutki dzisiejszej patologicznej sytuacji w polskim systemie gospodarki odpadami - mówi Piotr Maciejewski, niezależny ekspert rynku gospodarowania odpadami. Segregacja to już nie wybór, to obowiązek Od 1 stycznia będzie obowiązywała już tylko jedna stawka opłaty - za odbiór odpadów segregowanych. Zniknie stawka za niesegregowane. Selektywne zbieranie odpadów stanie się obowiązkiem, a nie wyborem, jak to jest obecnie. Rada Miasta ustali tak zwaną opłatę podwyższoną za gospodarowanie odpadami komunalnymi, jeżeli właściciel nieruchomości nie segreguje odpadów zgodnie z przepisami. Ustawa wprowadza możliwość zastosowania opłaty podwyższonej w wysokości od 2-krotności do 4-krotności stawki podstawowej. Podczas sesji Rady Miasta radnym zostanie przedstawiona propozycja stawki opłaty podwyższonej, która będzie 2,5-krotnością stawki podstawowej. Dodatkowy pojemnik na bioodpady W Gdyni już w tej chwili śmieci są segregowane wg czterech rodzajów – teraz dojdzie piąty – na bioodpady (odpady kuchenne), które będziemy zbierali do brązowych pojemników które do końca roku pojawią się na nieruchomościach. Opłaty śmieciowe będą niższe dla osób zamieszkujących nieruchomości jednorodzinne, kompostujące w nich bioodpady, a Gmina będzie mogła sprawdzić, czy bioodpady rzeczywiście są kompostowane. Ustawodawca nie przewidział niestety żadnej możliwości obniżenia opłaty dla mieszkańców zabudowy wielorodzinnej. Nowe stawki opłat za śmieci, które zostaną poddane głosowaniu podczas sesji Rady Miasta Gdyni:Podwyżki w innych miastach: Opublikowano: 20.11.2019 11:10 Autor: Grażyna Pilarczyk (g.pilarczyk@gdynia.pl) Zmodyfikowano: 20.11.2019 21:40 Zmodyfikował: Grażyna Pilarczyk