Od 12 września zmiany w organizacji ruchu przy rozbudowie ul. Unruga. Szczegóły w komunikacie.
Co nowego

Polskie firmy chcą zawalczyć o swój udział w rynku OFFSHORE w Gdyni

Będa oferowalinowoczesne stacje transformatorowe dla morskiej energetyki wiatrowej  (fot. Piotr B. Starenczak)

Będa oferowalinowoczesne stacje transformatorowe dla morskiej energetyki wiatrowej (fot. Piotr B. Starenczak)

Stocznia CRIST z Gdyni i Grupa Przemysłowa Baltic budują konsorcjum. Będzie oferowało nowoczesne stacje transformatorowe dla morskiej energetyki wiatrowej (MEW). Chcą współtworzyć łańcuch dostaw dla sektora offshore oraz zwiększyć udział polskich firm w realizacji ambitnych celów rozwoju MEW w Polsce i za granicą. Farmy wiatrowe do 2030 r. mogą zagwarantować nawet 935 mln zł dodatkowych wpływów do samorządów i ok. 80 mld zł w ramach zamówień na produkty i usługi w łańcuchu dostaw.


Umowa o współpracy połączy kompetencje i doświadczenia obu firm, które chcą zainwestować w technologie obsługujące MEW, wspierające przemysł offshore i stoczniowy, oferując w pełni wyposażone i gotowe do użytku produkty. Morska energetyka wiatrowa to jeden z filarów działalności Grupy Przemysłowej Baltic, która chce powiększyć bazę klientów.
- Wraz z naszymi partnerami jesteśmy otwarci na współpracę z innymi polskimi podmiotami dysponującymi niezbędnymi kompetencjami i potencjałem produkcyjnym, bo wierzymy, że na takiej pogłębionej współpracy mogą skorzystać nie tylko nasze firmy, ale też cała polska gospodarka – mówi Adam Kowalski, Prezes Zarządu Grupy Przemysłowej Baltic.

A jednym z kluczowych elementów transformacji energetycznej Polski jest program budowy morskich farm wiatrowych. To ogromna szansa dla polskich firm, aby zbudować w tym obszarze kompetencje i wzmocnić swoją innowacyjność.
- Wspólnie z Grupą Przemysłową Baltic chcemy pokazać, że krajowy przemysł potrafi współpracować i ma niezbędne potencjał i wiedzę, aby w znaczący sposób włączyć się w realizację trwających i planowanych inwestycji w MEW – deklaruje Irenusz Ćwirko, Prezes Zarządu CRIST. W skład GBP wchodzą spółki Baltic Operator, Stocznia Gdańska, Energomontaż-Północ Gdynia, których podstawową działalnością jest produkcja konstrukcji stalowych dla polskich i zagranicznych klientów w zakresie energetyki wiatrowej, projektów offshore i onshore oraz przemysłu stoczniowego. Natomiast Stocznia CRIST specjalizuje się w budowie statków, konstrukcji offshore, inżynierii morskiej, lądowej i cywilnej. CRIST może się poszczycić, że jest jedyną stocznią w Europie, która zbudowała już 3 jednostki do stawiania i serwisowania morskich farm wiatrowych.

Szacuje się, że obecnie udział polskich firm w budowie morskich farm wiatrowych wynosi około 10 procent. Wcześniej zakładano, że będzie to co najmniej 30 procent.

Według Janusza Gajowieckiego, prezesa Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej, farmy wiatrowe do 2030 r. mogą zagwarantować 490-935 mln zł dodatkowych wpływów do samorządów i ok. 80 mld zł w ramach zamówień na produkty i usługi w łańcuchu dostaw. Branża może też stworzyć 100 tys. miejsc pracy. Pod warunkiem, że poprawione zostaną warunki prawne do jej rozwoju.
 
- Proces inwestycyjny w branży wiatrowej, który wynosi 5-7 lat. Jest to rażąco długo. Dyrektywa unijna nakazuje znaczne przyspieszenie ścieżek rozwoju energii odnawialnej, skracając okres przygotowania całej inwestycji do nawet jednego roku. W Polsce ciągle, niestety, sprawy związane z uzyskaniem różnego rodzaju pozwoleń trwają niepokojąco długo. Instytucje, które je wydają, są wręcz zasypywane falą spraw. Problem w tym, że one nie mają możliwości kadrowych, żeby przyspieszyć pracę – uważa przedstawiciel branży.

ikona

Najnowsze