Kultura

Biała fregata odzyska blask dzięki miejskiej dotacji

na zdjęciu żaglowiec

Zacumowany przy nabrzeżu Pomorskim żaglowiec „Dar Pomorza” jest nie tylko jedną z najbardziej popularnych atrakcji turystycznych w Gdyni, ale i najchętniej odwiedzanym oddziałem Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku// fot. Kamil Złoch

Ten żaglowiec zawsze był polską dumą. Podczas swojej czynnej służby odbył 105 rejsów, opływając kulę ziemską i legendarny przylądek Horn, wygrywał regaty. Obecnie to jedna z gdyńskich ikon i najchętniej odwiedzanych lokalnych atrakcji. Mowa o „Darze Pomorza”. Teraz, dzięki dotacji z budżetu miasta, biała fregata odzyska dawny blask. Na ten cel w budżecie miasta zabezpieczono 64 000 zł.

Tak wszystko się zaczęło


„Dar Pomorza” to jeden z najważniejszych zabytków polskiego dziedzictwa morskiego. Zwodowano go w październiku 1909 roku w hamburskiej stoczni Blohm & Voss jako statek szkolny „Prinzess Eitel Friedrich”. Do końca I wojny światowej służył on pod niemiecką banderą, a potem w ramach reparacji wojennych przekazano go Francji. W 1929 roku, dzięki funduszom zebranym na Pomorzu przez Komitet Floty Narodowej, możliwe stało się odkupienie go przez społęczność polską. Po remoncie w Nakskov żaglowiec w 1930 roku poświęcono w Gdyni i podniesiono na nim polską banderę. Od lat 30. do lat 80. XX wieku był częścią Polskiej Marynarki Handlowej. Szkolili się na nim studenci ówczesnej Szkoły Morskiej w Gdyni. Podczas 105 rejsów na jego pokładzie praktyki ukończyło ponad 13 tys. studentów. W ostatni rejs szkolny „Dar Pomorza” wypłynął 15 września 1981 roku. Potem rozpoczął się nowy rozdział w jego historii.
Po remoncie i dopięciu niezbędnych procedur statek zyskał drugie życie 27 maja 1983 roku. Wtedy oficjalnie stał się statkiem-muzeum. Wejście na pokład główny i do wnętrz statku pozwala zobaczyć z bliska warunki życia i pracy marynarzy i kadry oficerskiej. W zabytkowych przestrzeniach, takich jak salon komendanta, mesa, szpital, stanowiska sterowe czy maszynownia, zachowane zostały pamiątki dokumentujące historię żaglowca i jego załóg.
 

Muzealna gwiazda gdyńskiego nabrzeża odzyska blask


Jak każdy skarb dziedzictwa wymaga dbałości i stałej konserwacji. Wykonanie podstawowych napraw i przywrócenie blasku wysłużonym elementom będzie możliwe dzięki dotacji, jak na ten cel z budżetu miasta uzyskało Narodowe Muzeum Narodowe w Gdańsku, które jest administratorem obiektu.

Planowany w 2024 roku częściowy remont żaglowca obejmie renowację świetlika w pomieszczeniu salonu komendanta. Świetlik zostanie zdemontowany, a pęknięte szyby wymienione. Rozbiórka świetlika będzie też okazją do konserwacji elementów metalowych i drewnianych.
Cumujący przy nabrzeżu Pomorskim żaglowiec narażony jest na niekorzystne warunki atmosferyczne. Dobrą wiadomością jest więc, że dzięki środkom na remont uszczelnionych zostanie 11 bulajów, a na mostku kapitańskim zostaną zamontowane okapy i parapety.
Okapy ściekowe zostaną także zamontowane nad drzwiami wejściowymi do nadbudówki.
Odrestaurowana zostanie także drewniana kolumna sterowa i jej obramowanie na rufie, a trzon sterowy zostanie uszczelniony.

Państwowe instytucje kultury mogą otrzymywać dotacje celowe z budżetów jednostek samorządu terytorialnego na zadania ważne z punktu widzenia regionalnej polityki rozwoju w zakresie rozwoju kultury, w tym dotacje celowe na finansowanie lub dofinansowanie kosztów realizacji inwestycji. Narodowe Muzeum Morskie w Gdańsku skorzystało z tej możliwości. Dotację przyznano na mocy Zarządzenia nr 7441/24/VIII/P
Prezydenta Miasta Gdyni z 5 marca 2024 r. W budżecie Miasta Gdyni na 2024 rok zabezpieczono 64 000 zł na dotację dla tej instytucji.

  • ikonaOpublikowano: 11.03.2024 12:03
  • ikona

    Autor: Karolina Szypelt (k.szypelt@gdynia.pl)

  • ikonaZmodyfikowano: 11.03.2024 14:13
  • ikonaZmodyfikował: Agnieszka Janowicz
ikona

Zobacz także