Jak pracuje Urząd Miasta Gdyni i miejskie jednostki w majowy weekend? Sprawdź komunikat dla mieszkańców
Społeczeństwo

36 lat strażackiej służby

Pożegnanie kończącego służbę zastępcy komendanta miejskiego PSP w Gdyni st. bryg. Mirosław Mendyka. Fot. Przemysław Kozłowski

Pożegnanie kończącego służbę zastępcy komendanta miejskiego PSP w Gdyni st. bryg. Mirosław Mendyka. Fot. Przemysław Kozłowski

Zastępca komendanta miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Gdyni st. bryg. Mirosław Mendyka kończy służbę i po 36 latach, 2 miesiącach i 5 dniach pracy przechodzi na emeryturę. Podczas uroczystego apelu pożegnali go koledzy i koleżanki z komendy, liczni goście z różnych służb mundurowych oraz gdyńscy samorządowcy, których reprezentował wiceprezydent Gdyni Bartosz Bartoszewicz.


Zakończenie wieloletniej służby to okazja do wspomnień, podziękowań i życzeń. Goście uroczystego apelu, podczas którego pożegnano zastępcę komendanta miejskiego PSP w Gdyni st. bryg. Mirosława Mendyka, wręczali mu tradycyjne upominki, jak modele wozów strażackich, szable, grafiki czy karykaturę bohatera oraz dziękowali za cierpliwość, koleżeństwo, naukę i przekazaną wiedzę, bo uczyć się trzeba od najlepszych. A także życzyli pomyślności, dalszej aktywności, realizacji wszystkich marzeń, na które nie było do tej pory czasu oraz satysfakcji z realizacji nowych celów. I choć było to spotkanie pożegnalne, to pełne śmiechu.

Karykatura komendanta Mirosława mendyka wręczona przez kolegów z komendy. Fot. Przemysław Kozłowski
Karykatura komendanta Mirosława Mendyka wręczona przez kolegów z komendy. Fot. Przemysław Kozłowski

Karierę strażacką bohatera spotkania przybliżył komendant miejski PSP w Gdyni bryg. Marcin Nowak.

- Dzisiejszy dzień jest wyjątkowy, albowiem zgromadziliśmy się tutaj, by złożyć życzenia i podziękowania st. bryg. Mirosławowi Mendyce, który kończy służbę w Państwowej Straży Pożarnej. Zanim to jednak uczynimy, pozwólcie państwo, że przybliżę w kilku zdaniach przebieg jego jakże bogatej i wieloletniej służby - przeszło 36 lat. Postaram się przytoczyć tylko najważniejsze fakty, żeby państwa nie znudzić, aczkolwiek to bardzo bogata kariera. 10 grudnia 1986 roku - data zatrudnienia na stanowisku pomocnika przodownika roty. W następnych latach awansował na poszczególne stanowiska służbowe. Rok 1989 - przodownik roty, rok 1990 - pełniący obowiązki szefa zmiany, następnie szef zmiany. Rok 1992 - dowódca sekcji. Rok 1997 - dowódca zmiany - wyliczał szczeble kariery bryg. Marcin Nowak. - Od 15 lutego 2015 zastępca komendanta miejskiego PSP w Gdyni do dnia dzisiejszego, czyli pełne 18 lat na tym stanowisku. Szacunek! Uczestniczył w wielu, niejednokrotnie skomplikowanych akcjach ratowniczo-gaśniczych. Podczas służby wielokrotnie nagradzany i odznaczany.

O karierze bohatera mówi Komendant Miejski PSP w Gdyni Marcin Nowak. Fot. Przemysław Kozłowski
O karierze bohatera mówi komendant miejski PSP w Gdyni Marcin Nowak. Fot. Przemysław Kozłowski

W imieniu gdyńskiego samorządu podziękowania komendantowi Mendyce złożył Bartosz Bartoszewicz, wiceprezydent Gdyni ds. jakości życia.

- 16 lat temu, więc krócej niż Pan Komendant, zacząłem angażować się mocno w samorząd. Zmieniały się uwarunkowania, otoczenie, ale to co pozostawało niezmienne przez te 16 lat to niezwykle dobra współpraca pomiędzy Państwową Strażą Pożarną a miastem. Ta dobra współpraca oczywiście wynika z osobowości ludzi, którzy tworzą relacje. Zatem chciałbym, Panie Komendancie, podziękować za te 16 lat naszej współpracy, osobiście, w imieniu Pana Prezydenta i gdyńskiej wspólnoty oraz samorządu - za udzielanie się, doświadczenie, za Pana pracę. Wszystkiego dobrego - mówił wiceprezydent.

Za wieloletnią współpracę dziękuje Bartosz Bartoszewicz, wiceprezydent Gdyni. Fot. Przemysław Kozłowski
Za wieloletnią współpracę dziękuje Bartosz Bartoszewicz, wiceprezydent Gdyni. Fot. Przemysław Kozłowski

Na koniec spotkania gościom i współpracownikom podziękował kończący służbę strażak.

- 36 lat, 2 miesiące, 5 dni. To jest mój wynik. Ale tego wyniku by nie było gdyby nie pewne osoby, którym należą się podziękowania - mówił st. brygadier, wymieniając spotkanych na strażackiej drodze ludzi. - Ale przede wszystkim bardzo duże podziękowania kieruję w stronę strażaków gdyńskiej komendy. Myślę, że nie będziecie pamiętać tego co było złe, tylko to co dobre, a jak przyjadę kiedyś na dyżurkę, to nikt nie zapyta - a pan do kogo – zakończył, wywołując pożegnalną salwę śmiechu, Mirosław Mendyk.


Uroczysty apel pożegnalny st. brygadiera Mirosława Mendyka. Fot. Przemysław Kozłowski
Uroczysty apel pożegnalny st. bryg. Mirosława Mendyka. Fot. Przemysław Kozłowski

Galeria zdjęć

ikona Pobierz galerię
  • ikonaOpublikowano: 15.02.2023 11:10
  • ikona

    Autor: Przemysław Kozłowski (p.kozlowski@gdynia.pl)

  • ikonaZmodyfikowano: 15.02.2023 15:37
  • ikonaZmodyfikował: Redakcja portalu Gdynia.pl
ikona