Społeczeństwo

15 tysięcy rozmów z seniorami w trakcie pandemii

Pracownicy Centrum Aktywności Seniora prowadzą rozmowy telefoniczne z seniorami//fot. pixabay

Pracownicy Centrum Aktywności Seniora prowadzą rozmowy telefoniczne z seniorami//fot. pixabay

Pytają o zdrowie, samopoczucie i potrzeby, ale nie brakuje także długich rozważań o życiu. Przez miniony rok pracownicy Centrum Aktywności Seniora w Gdyni przeprowadzili aż 15 tysięcy rozmów telefonicznych z gdyńskimi seniorami. W czasie, gdy stacjonarna działalność klubów jest zawieszona, taka forma kontaktu jest nie do przecenienia.

Mija rok od pierwszego, spowodowanego pandemią koronawirusa, lockdownu. Sytuacja epidemiologiczna diametralnie zmieniła nasze życie i wymusiła zmianę dotychczasowych zachowań i aktywności.

- Okoliczności związane z pandemią zmusiły nas do zachowania szczególnych środków ostrożności i pozostania w domach. Ta szczególnie ważne w przypadku osób starszych, bardziej niż inni narażonych na zachorowania. Już na początku marca 2020 r., mając na uwadze przede wszystkim bezpieczeństwo naszych seniorów, zdecydowaliśmy o zawieszeniu stacjonarnej działalności miejskich klubów seniora i wykładów na Gdyńskim Uniwersytecie Trzeciego Wieku. Pracownicy Centrum Aktywności codziennie, od roku, kontaktują się z seniorami bo dowiedzieć się o ich samopoczucie, zapytać o zdrowie, zaproponować pomoc, zwyczajnie porozmawiać. Do tej pory zadzwonili aż 15 tysięcy razy!. To imponująca liczba, która niesie za sobą konkretne wsparcie – mówi Michał Guć, wiceprezydent Gdyni ds. innowacji. – Takie podtrzymanie na duchu w trudnym czasie ma kolosalne znaczenie. Gdyńscy seniorzy, uczestnicy zajęć w klubach, są bardzo zżyci i z animatorkami klubów, i ze osobami, z którymi jeszcze do marca ubiegłego roku spotykali się niemalże codziennie. Dobrze, że ta więź nie słabnie.

Pracownicy CAS-u kontaktują się z seniorami codziennie. Każdego dnia wykonują od 50 do ponad 100 telefonów, a w szczególnych wypadkach pomagają również osobiście. W okresie od 16 marca 2020 do 2 marca 2021 br. do seniorów wysłano łącznie 33 246 wiadomości e-mail, a także 24 457 SMS-ów oraz wiadomości za pośrednictwem portali społecznościowych i aplikacji.

- Szczerze mówiąc nie spodziewałam się tak optymistycznego podejścia do rozmów telefonicznych, ponieważ seniorzy na co dzień preferują kontakty osobiste. Telefony okazały się jedyną formą kontaktu z osobami, które gorzej radzą sobie z nową technologią. Myśleliśmy, że cała sytuacja skończy się o wiele szybciej i mieliśmy nadzieję, że w październiku 2020 rozpoczniemy normalną, stacjonarną działalność klubów. Czas zawieszenia jednak się przedłużył i seniorzy codziennie czekają na nasze rozmowy – mówi Bożena Zglińska, dyrektorka Centrum Aktywności Seniora w Gdyni. - Wiemy już, do których osób trzeba częściej dzwonić, a  do których dotrzeć osobiście: by zrobić zakupy, czy pomóc w innych sprawach.

„Dzień dobry, dzwonię z Centrum Aktywności Seniora” – tak rozpoczyna się niemal każda rozmowa telefoniczna, którą inicjują pracownicy gdyńskiego CAS-u. Podczas kontaktu z mieszkańcami Gdyni pytają o ich samopoczucie i potrzeby.

- Dzwonimy do naszych seniorów z rodziny klubowej, a nasze rozmowy są bardzo rodzinne, przyjacielskie. Kontaktujemy się często, a osoby samotne mają nawet „obowiązek” same do mnie dzwonić, meldować się – uśmiecha się Barbara Kwiatkowska, animatorka Klubu „Orłowo”.

– Te rozmowy są różne. Czasami pytamy o zdrowie, rozmawiamy o pogodzie, kulturze, polecamy to, co można zobaczyć na naszych stronach internetowych, np. wykłady Wirtualnego Gdyńskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Między innymi dzięki takim rozmowom ukształtowaliśmy naszą obecną ofertę – mówi Bożena Zglińska.

Podczas trwającego, letniego semestru nauki studentki i studenci GUTW mogą codziennie korzystać z zajęć tematycznych, które w formie filmów są udostępniane na stronie Centrum Aktywności Seniora. Do 17 czerwca br. na stronie Wirtualny CAS będą pojawiały się nowe wykłady.

Kontakt pracowników CAS-u z seniorami nieco inaczej wygląda w przypadku osób, które nie brały udziału w życiu klubu i nie znają pracowników, ale znajdują się w bazie danych Karty Seniora lub uczęszczały na wykłady Gdyńskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Pracownicy bardzo wyraźnie przedstawiają się i wyjaśniają, skąd i w jakim celu telefonują. Pytają także, o to, czy seniorzy potrzebują pomocy.

- Większość seniorów jest zadowolona, że ktoś o nich pamięta, że się o nich troszczy i naprawdę doceniają te telefony - mówi Marlena Zygmuntowicz, animatorka klubu „Śródmieście”. – Z reguły, gdy ktoś ma jakiś problem od razu przechodzi do meritum. Seniorzy często pytają o numery telefonów do różnych instytucji, interesuje ich także bieżąca sytuacja związana ze szczepieniami. Zdarzyło mi się nawet odbierać wyniki badań. Czasami zdarza się również, że trzeba odwiedzić seniorów osobiście, zrobić zakupy.

Rozmowy z seniorami nie kończą się tylko na załatwieniu najpilniejszych spraw.

– Wiele osób przez izolację czuje się osamotnionych. Niektórzy już wcześniej mieli ten problem, bo np. ich bliscy mieszkają za granicą. Życie tych osób do tej pory koncentrowało się wokół działalności klubów, czy Gdyńskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku, spotkań i znajomych, dlatego zwyczajna ludzka rozmowa też jest tutaj ważna –
dodaje Marlena Zygmuntowicz

Zaangażowanie pracowników Centrum Aktywności Seniora w prowadzenie rozmów i pomoc seniorom zostało doceniona podczas konkursu organizowanego w ramach Kongresu Współpracy Transgranicznej LUBLIN 2020. Gdynia zwyciężyła m.in. w kategorii Pomoc Społeczna praktyką „Dzień dobry, dzwonię z CAS...”.

  • ikonaOpublikowano: 01.04.2021 09:29
  • ikona

    Autor: Agata Gołąbek- Polus (a.golabek-polus@lis.gdynia.pl)

  • ikonaZmodyfikowano: 01.04.2021 12:16
  • ikonaZmodyfikował: Agnieszka Janowicz
ikona