Społeczeństwo

Chcesz pomóc ptakom na zimę? Dokarmiaj je tak, by ich nie zabić!

Dokarmianie ptaków, staw na Dąbrowie, fot. Paweł Kukla

Dokarmianie ptaków, staw na Dąbrowie, fot. Paweł Kukla

Dobrymi chęciami piekło wybrukowane – chciałoby się powiedzieć na widok nierzadko spleśniałego, zepsutego chleba, rozrzuconego na trawnikach, przy zbiornikach wodnych i wszędzie tam, gdzie można spotkać ptaki. Dokarmianie braci mniejszych pieczywem to największe zło, jakie możemy im wyrządzić. Chcesz pomagać? Rób to z głową!

Ptaki żyjące w mieście wymagają zimą szczególnej opieki. Gdynia od wielu lat wspomaga mieszkańców, którzy angażują się w pomoc ptakom, np. poprzez coroczne rozdawanie budek lęgowych i karmników. Ponadto w różnych częściach miasta są zainstalowane tzw. kaczkomaty. To urządzenia, w których znajduje się mieszanka ziaren, przeznaczona do dokarmiana ptactwa w okresie zimowym. Przekręcając pokrętło, otrzymujemy porcję wartościowej karmy, którą możemy wziąć w dłoń lub do małego pojemnika, a potem podać ptakom.

Dokarmianie ptaków, ziarno dla ptaków, fot. Paweł Kukla
fot. Paweł Kukla

Dla ptaków – tylko ziarno 

Podczas mrozów strażnicy miejscy z gdyńskiego EkoPatrolu dokarmiają ptactwo specjalną mieszanką ziaren. Karmniki dla łabędzi, kaczek i innego ptactwa wodnego stoją m.in. na miejskiej plaży, na bulwarze oraz w Orłowie. Jak informują strażnicy: pod żadnym pozorem niektórym ptakom nie wolno podawać chleba, a szczególnie starego i spleśniałego

Nie podawaj ptakom chleba! 

EkoPatrol Straży Miejskiej wciąż otrzymuje zawiadomienia, np. o chorych łabędziach, które zostały nakarmione takim pieczywem. 

- Jak co roku, ekopatrol SM w Gdyni rozpoczyna akcję dokarmiania ptaków, mieszkających w mieście - mówi Leonard Wawrzyniak ze Straży Miejskiej w Gdyni. - Każdego dnia rozsypujemy ziarno, czyli pszenicę, owies, kukurydzę, słonecznik i przy tej okazji apelujemy do wszystkich mieszkańców, by nie dokarmiali ptaków chlebem, bo niestety takie sytuacje często mają miejsce. 

Strażnicy edukują i przypominają 

Straż Miejska prowadzi szeroko zakrojoną akcję edukacyjną dla dzieci i młodzieży w placówkach oświatowych, dotyczącą zasad dokarmiania ptaków zimą. 

- Faktycznie te osoby doskonale zdają sobie sprawę z tego, że chlebem karmić nie można, bo jest szkodliwy dla ptaków. Niestety osoby dorosłe zupełnie inaczej do tego podchodzą – mówi Leonard Wawrzyniak

Kierowani odruchem serca, zamiast wyrzucić psujące się czy stare pieczywo do śmietnika, często dajemy go ptakom. Niestety, to poważny błąd. Zamiast pomagać tym zwierzętom, tylko je w ten sposób krzywdzimy. 

- Doprowadza to do wielu sytuacji chorobotwórczych i śmierci ptaków. My sami jako funkcjonariusze Ekopatrolu, jeżdżąc do karmników, do których dosypujemy zboże, musimy najpierw oczyszczać  karmniki  z chleba, który jest tam wrzucany, jest go bardzo dużo, jest stary, spleśniały i zamiast pomagać ptakom, doprowadza do ich śmierci i różnych sytuacji chorobowych – informuje przedstawiciel gdyńskiej straży miejskiej. 

Konsekwencje podania ptakom chleba 

Zimą ludzie często dokarmiają wszystkie blaszkodziobe, czyli łabędzie i kaczki. Szczególnie dla nich podanie chleba jest szczególnie szkodliwe. Karmione wyłącznie chlebem przez kilka miesięcy, zapadają na choroby układu pokarmowego, są osłabione, a w konsekwencji mniej odporne.

- U młodych osobników podanie im chleba doprowadza do powstawania tzw. skrzydła anielskiego, uniemożliwiającego latanie. W zasadzie ptak, który nie może latać, jest skazany na śmierć – mówi Wawrzyniak. - Jeśli chodzi o ptaki żyjące przy zbiornikach wodnych, to tam ludzie ten chleb masowo wyrzucają. Stąd nasz apel jako strażników miejskich - będziemy to traktować jako zaśmiecanie i te osoby będą karane z art. 145 kodeksu wykroczeń – podkreśla przedstawiciel gdyńskiej Straży Miejskiej

Jak i czym karmić ptactwo z głową? 

Różne gatunki ptaków mają różne potrzeby i upodobania żywieniowe. Ptakom drobnym: sikorom, kowalikom czy wróblom najlepiej podawać mieszanką ziaren słonecznika, prosa, pszenicy i owsa. Sikorki i dzięcioły będą też wdzięczne za kawałki niesolonej słoniny. Z kolei jemiołuszki, dzwońce i rudziki chętnie zjadają suszone owoce jarzębiny, głogu czy dzikiej róży. 

Czy karmić ptaki wodne, łabędzie i kaczki? Przede wszystkim ziarnami zbóż, kukurydzą, warzywami (drobno pokrojonymi, surowymi lub gotowanymi – koniecznie bez soli). 

Kaczkomat, Dokarmianie ptaków, staw na Dąbrowie, fot. Paweł Kukla

Fot. Paweł Kukla 

Kiedy dokarmiać ptaki? 

Warto pamiętać, że ptaki wolno żyjące - zarówno na terenach zabudowanych, jak i niezabudowanych - dokarmiamy jedynie w wyjątkowych sytuacjach, to jest wtedy, gdy: 

  • temperatury poniżej zera utrzymują się kilka dni z rzędu,
  • zbiorniki wodne są zamarznięte na całej tafli w sposób utrudniający ptakom wodnym zdobywanie pokarmu. 

Pomagajmy ptakom w mieście – ale róbmy to mądrze 

Oto kilka zasad, o których warto pamiętać, jeśli chcemy mądrze pomagać ptakom: 

  • nie wolno podawać ptakom mokrego, starego, czy spleśniałego chleba, 
  • nie można im również podawać resztek z domowego stołu, 
  • jeżeli posiadamy własny karmnik i zaczynamy dokarmiać ptaki, musimy być konsekwentni i robić to codziennie, ponieważ wygłodzone i wychłodzone ptaki nie mają siły na długie poszukiwania stołówki, 
  • pokarm musi być wykładany w takich ilościach, aby został zjedzony w czasie jednego karmienia.

Ważne! Starajmy się nie zostawiać w karmniku zalegającego jedzenia i często róbmy tam porządki. Ustrzeże to ptaki zarówno przed przenoszeniem chorób, jak i zjadaniem zepsutego (przez co szkodliwego) pokarmu. 

Żeby nasza pomoc nie była uciążliwością dla innych 

Co w sytuacji, gdy chcemy pomagać ptakom, a nie mamy własnego ogrodu? Pamiętajmy, że właściciel terenu ma prawo ustalać warunki takich działań, wyznaczyć miejsce na karmnik, może również nie wyrazić na to zgody. Dlatego należy przy wyborze miejsca dokarmiania kierować się dobrymi praktykami współżycia społecznego. Musimy mieć na uwadze, by nasze działania, wynikające z najlepszych intencji, nie powodowały uciążliwości dla innych osób. Dlatego też  dokarmiając ptaki, unikajmy bliskości parkingów (samochody mogą zostać zanieczyszczone odchodami), miejsc pod oknami sąsiadów czy też karmienia bezpośrednio z okien. 

Jeśli spotkamy zimą osłabione albo ranne ptaki – zadzwońmy do Straży Miejskiej pod bezpłatny numer telefonu 986.


 
 
 

  • ikonaOpublikowano: 22.11.2022 11:55
  • ikona

    Autor: Zygmunt Gołąb (z.golab@gdynia.pl)

  • ikonaZmodyfikowano: 22.11.2022 16:44
  • ikonaZmodyfikował: Magdalena Czernek
ikona

Zobacz także