Od początku listopada w mieście działa Środowiskowy Dom Samopomocy nr 5. To kolejna tego typu placówka, która mieści się przy ul. Maczka 1. Sieć ŚDS, która oferuje dzienne wsparcie mieszkańcom Gdyni, ciągle się rozwija i zapewnia wyspecjalizowaną pomoc. W nowej placówce skoncentrowano się na rozwiązaniach zapobiegających wykluczeniu społecznemu seniorów i osób w kryzysie psychicznym. Zajęcia w ośrodku rozpoczęło 50 uczestników. W Gdyni do tej pory funkcjonowały cztery środowiskowe domy samopomocy (ŚDS), świadczące opiekę dzienną dla mieszkańców naszego miasta. Każdy z nich jest odpowiednio profilowany ze względu na potrzeby swoich podopiecznych. ŚDS przy ul. Wąsowicza specjalizuje się w udzielaniu wsparcia osobom powyżej 55. roku życia z zaburzeniami pamięci (np. w chorobie Alzheimera, otępieniu naczyniopochodnym po udarze mózgu, otępieniu mieszanym, otępieniu w chorobie Parkinsona) lub depresją. ŚDS przy ul. Maciejewicza posiada ofertę terapeutyczną dla dorosłych osób z niepełnosprawnością intelektualną. ŚDS „Dom marzeń”, jedyny prowadzony na zlecenie miasta przez organizację pozarządową, specjalizuje się również w ofercie dla osób z niepełnosprawnością intelektualną. Z kolei istniejący od lat ŚDS przy ul. Maczka oferuje wsparcie terapeutyczne i aktywizujące dla osób dorosłych z diagnozą choroby psychicznej. Natomiast nowa placówka ma bliźniaczy profil jak ŚDS przy ul. Wąsowicza. - Systematycznie rozwijając w mieście ofertę wsparcia dla seniorów i osób z niepełnosprawnościami zaplanowaliśmy dużo wcześniej uruchomienie kolejnego, odpowiednio profilowanego ŚDS – zauważył Michał Guć, wiceprezydent Gdyni ds. innowacji. – Musimy stale podążać za zmieniającymi się potrzebami mieszkańców, a te wskazywały wyraźnie na potrzebę kolejnej placówki o takim właśnie profilu. Dzięki temu, że Gdynia już od lat rozwija zakres pomocy społecznej, określając cele dla nowego ŚDS mogliśmy czerpać z ponad 30 lat doświadczeń. Cieszy mnie też to, że oprócz realizacji strategii odpowiadającej potrzebom mieszkańców, w ośrodku zadbano także o stworzenie rodzinnej, domowej atmosfery. Dyrektorem nowej placówki został Piotr Kulas, który od 14 lat jest związany z obszarem pomocy społecznej, ma też za sobą doświadczenie w pracy terapeuty w świetlicach i w warsztatach terapii zajęciowej. - Oprócz zapewnienia uczestnikom niezbędnego wsparcia, prowadzimy szereg zajęć wspierająco - aktywizujących w formie zespołowych i indywidualnych treningów – poinformował Piotr Kulas, dyrektor ŚDS. Dbanie o potrzeby zdrowotne i rehabilitacyjne to podstawa, ale kilka godzin dziennie w ośrodku zaspokaja też potrzeby towarzyskie uczestników zajęć. Mają możliwość oglądania filmów czy wykonywania prac plastycznych, jeśli jest to zgodne z ich możliwościami. Próbujemy nawiązywać dyskusje na różne tematy. Zdarza się, że gościmy w naszych progach specjalistów, którzy służą swoją wiedzą na tematy interesujące naszych podopiecznych. Stworzyliśmy miejsce, w którym można czuć się zaopiekowanym i ważnym. Kadra ośrodka liczy 18 osób, wśród nich są m.in. opiekunki, fizjoterapeuci, rehabilitanci, pielęgniarki, instruktor terapii zajęciowej, pracownik socjalny i obsługa kuchni.Część zespołu nowego ŚDS: Piotr Kulas - dyrektor ŚDS, Edyta Sieńkiewicz pielęgniarka, Dorota Bielińska fizjoterapeutka, Ewa Kollar opiekun, Gabriela Lewińska pokojowa, Anita Meńko fizjoterapeutka //fot. archiwum MOPS. Ponieważ wielu podopiecznych ma demencję, w ofercie nowego ŚDS dużą uwagę przywiązano do treningów pamięci i umiejętności społecznych, aby seniorzy nie zapomnieli codziennych czynności, które wykonują w domu. W ośrodku przy ul. Maczka prowadzone są również zajęcia usprawniające ze sprzętem sportowym, prowadzona jest rehabilitacja i fizjoterapia. W ogrodzie na terenie ośrodka znajduje się słupek sensoryczny i ławka rehabilitacyjna, umożliwiające terapię manualną.Uczestnicy zajęć w Środowiskowym Domu Samopomocy korzystają z wielu zajęć usprawniających. //fot. archiwum MOPS. Zajęcia usprawniające w ŚDS przy ul. Maczka 1. //fot. archiwum MOPS. - Obecnie mamy 50 podopiecznych, którzy uczęszczają na zajęcia rotacyjnie, ze względu na sytuację pandemiczną – dodał Piotr Kulas. - Dziennie do ŚDS może przyjść 30 osób. Ponadto otrzymaliśmy środki na modernizację placówki i w niektórych pomieszczeniach trwają jeszcze prace remontowe. Powstanie m.in. osobny gabinet do muzykoterapii i arteterapii. Uczestnicy ŚDS będą mogli również skorzystać z tzw. sali do wyciszenia się, aby poczuć się bardziej komfortowo czy odpocząć między zajęciami. Wyposażenie pokoju obejmuje wygodne siedziska oraz delikatne oświetlenie.Kadra w najbliższych tygodniach zamierza nawiązać bliższą współpracę z rodzinami uczestników zajęć. Planowane są indywidualne konsultacje oraz szkolenia z zakresu opieki nad osobami chorującymi na zespoły otępienne. Zaangażowanie rodzin oraz pozostanie w stałym kontakcie z terapeutami ŚDS, pozwoli wesprzeć proces terapii podopiecznych. Opublikowano: 17.11.2021 15:15 Autor: Diana Kot (d.kot@mopsgdynia.pl) Zmodyfikowano: 17.11.2021 16:43 Zmodyfikował: Redakcja portalu Gdynia.pl