Pomagać seniorom to czysta przyjemność!

Centrum Aktywności Seniora w Gdyni podsumowało kolejny rok pracy wolontariuszy na rzecz seniorów. Doskonałą do tego okazją był coroczny zjazd, który już XIII rok z rzędu zagościł na Kaszubach, tym razem liczna grupa wolontariuszy spotkała się w Chmielnie. Z blisko 300 zaangażowanych mieszkańców Gdyni w pomaganie starszym osobom, na zjazd wyjechało 150 wolontariuszy. Ubiegłą środę (12 czerwca) wszyscy zapamiętają jako niezwykle ciepły, przepełniony zabawą i radością dzień. Bo pomaganie seniorom to czysta przyjemność.

- Spotkanie gdyńskich wolontariuszy pomagających seniorom to bardzo miła tradycja – zauważa Michał Guć, wiceprezydent Gdyni ds. innowacji. Już po raz 13, osoby, które najaktywniej działają w gdyńskich klubach seniora i organizacjach pozarządowych zaprosiliśmy na Kaszuby, aby podziękować im za rok pełen pracy. Tym spotkaniom od zawsze towarzyszy gorąca atmosfera, a tegoroczny wyjazd zapamiętamy na długo, dzięki równie gorącej pogodzie.

- Wolontariusze zaangażowani w pomaganie gdyńskim seniorom związanym z Centrum Aktywności Seniora działają bezinteresownie, bez przerwy, przez cały rok – mówi Bożena Zglińska, dyrektor CAS. Na naszych wolontariuszy możemy liczyć zawsze, o każdej niemal porze dnia, nawet w czasie przedświątecznym. Wolontariusze związani z CAS pomagają organizować różne spotkania, zajęcia kulturalne, wycieczki i spacery. Co ciekawe, większość wolontariuszy to również seniorzy, którzy swój czas dzielą ze znajomymi. Dzielą się także doświadczeniem, np. ucząc języków obcych, pomagając rozwijać talenty plastyczne i artystyczne. Praca naszych wolontariuszy na rzecz seniorów jest wręcz niezastąpiona.

- W Stowarzyszeniu św. Mikołaja na Chyloni działamy w klubie seniora już od wielu lat – mówili pani Irena i pan Marian, którzy chwilę przed odjazdem na Kaszuby podzielili się swoimi wrażeniami. Spotykamy się przy parafii, ale dużo czasu spędzamy na wycieczkach. Polska jest piękna, poznajemy ją wspólnie, w gronie seniorów z naszego klubu.

Na pytanie o trudności związane z wolontariatem, seniorzy – wolontariusze z klubu Lipowa 15 na Fikakowie zgodnie i z uśmiechem mówili, że pomaganie to nie obowiązek, ale czysta przyjemność, więc o trudnościach nie mam mowy. Taką samą odpowiedź można było usłyszeć w rozmowie z wolontariuszami z każdego miejskiego klubu seniora i związanych z różnymi organizacjami udzielającymi się na rzecz osób starszych.

Grono gdyńskich wolontariuszy liczy blisko 300 osób. Dzięki nim, oferta CAS, z której korzysta około 11 tysięcy seniorów jest bardzo obszerna i różnotematyczna. W podziękowaniu wolontariuszom, jeden dzień w roku, staje się ich świętem. - Po raz XIII grupa 150 najbardziej zaangażowanych osób pojechała z nami, w ostatnią środę (12 czerwca) na Kaszuby, do Chmielna – tłumaczy Bożena Zglińska. W radosnej atmosferze, w gronie dobrych znajomych spędziliśmy piękny dzień.

W podziękowaniu za ciepło, pogodę ducha oraz za dzielenie się swoimi talentami i czasem, w działaniach podejmowanych na rzecz aktywności gdyńskich Seniorów, wszyscy wolontariusze tego dnia otrzymali specjalne podziękowania od CAS i gdyńskiego samorządu oraz słodkie upominki.