W Gdyni będą odbywać się treningi kadry narodowej fryzjerów przygotowujące do udziału w mistrzostwach Europy i świata. Wszystko dzięki gdynianinowi, który zdobył drugie miejsce na tegorocznych mistrzostwach Europy we Włoszech.Fryzjerstwem interesuje się od 2007 roku. Wtedy pierwszy raz trafił na praktyki do mistrza Henryka Mosiejki w Wejherowie.– On zaszczepił we mnie pasję do tego zawodu, pokazał mi fryzjerstwo z zupełnie innej strony. Tak do końca nie byłem przekonany do tego fachu, miałem wtedy 16 lat, a w tym wieku ciężko stanowczo określić się zawodowo – przyznaje Mateusz Kępka, fryzjer z Gdyni. – Pomysłów na siebie miałem kilka. Początkowo chciałem zostać cukiernikiem, ale okazało się to nietrafionym pomysłem. Do dziś potrafię zrobić dwa ciasta: jedno z zakalcem, drugie to pleśniak. Ostatecznie zostałem fryzjerem i wykonuję ten zawód do tej pory z pełnym zaangażowaniem i pasją. Sukcesy przyszły dopiero po 3 latach. – Pierwszy start zakończył się siódmym miejscem w wojewódzkim konkursie uczniowskim w Gdańsku – opowiada laureat. – Później trenowałem coraz więcej i to przynosiło oczekiwane rezultaty. Wyznaję zasadę, że wielkie czyny powstają z wielkich marzeń. Pomału podnosiłem sobie poprzeczkę, startując w zawodach coraz wyższej rangi; w tym roku na mistrzostwach Europy we Włoszech zdobyłem srebrny medal. To moje drugie mistrzostwo Europy i kolejny duży sukces zawodowy.W ostatnich zawodach Mateusz Kępka startował w trzech nominacjach: fryzura salonowa, fryzura wieczorowa techniczna oraz pokaz. Zdaniem fryzjera wicemistrzostwo to efekt 11-letniej pracy.– To dla mnie ogromne wyróżnienie, ponieważ w zawodach startowało blisko 400 osób z 16 krajów – wyjaśnia Kępka. – Sukces otwiera mi drogę do szkolenia młodych adeptów sztuki fryzjerskiej i przekazywania im wiedzy. To także nominacja na trenera kadry narodowej Federacji CMC. Treningi odbywać się będą w Warsztacie Fryzjerskim „Wyczesani” w Gdyni, a czasem także w innych polskich miastach, np. w Opolu, Warszawie czy Poznaniu.Mateusz Kępka pokazuje ludziom zupełnie nowe fryzjerstwo, o którym poza środowiskiem rzadko się mówi. Warto wspomnieć, że Polska ma fryzjerską kadrę narodową, która na mistrzostwach radzi sobie bardzo dobrze. W tym roku jako drużyna zdobyli 10 medali w Paestum we Włoszech. Plany młodego mistrza fryzjerstwa na przyszłość? Zdobycie tytułu Mistrza Świata we Fryzjerstwie Artystycznym. Najbliższa okazja ku temu nadarzy się 12-13 maja 2019 roku w Japonii.– Dosyć często słyszałem od ludzi związanych z branżą: „Po co ty te główki czeszesz? Z tego i tak nie ma pieniędzy” albo „Takich fryzur na co dzień nikt nie nosi” – śmieje się mistrz fryzjerstwa. – Życie pokazało co innego. Moim celem jest łamanie zasad, chcę pokazać, że moda nie jest jedna; modne jest to, co pasuje do nas, co sprawia, że wyrażamy siebie. Przecież każdy z nas jest wyjątkowy. Na zawodach mam możliwość nie tylko startować w konkursach, ale poznaję ludzi z całego świata, chodzę na pokazy, szkolę się. Nie lubię stać w miejscu, a techniki i trendy co chwilę się zmieniają. Muszę za tym nadążać, żeby za każdym razem zaskakiwać moich klientów i udowadniać, że są w dobrych rękach. Galeria zdjęć Pobierz galerię Mateusz Kępka pokazuje ludziom zupełnie nowe fryzjerstwo, o którym się prawie nie mówi, fot. mat. prasowe Pobierz zdjęcie Mateusz Kępka pokazuje ludziom zupełnie nowe fryzjerstwo, o którym się prawie nie mówi, fot. mat. prasowe Pobierz zdjęcie Mateusz Kępka pokazuje ludziom zupełnie nowe fryzjerstwo, o którym się prawie nie mówi, fot. mat. prasowe Pobierz zdjęcie Mateusz Kępka pokazuje ludziom zupełnie nowe fryzjerstwo, o którym się prawie nie mówi, fot. mat. prasowe Pobierz zdjęcie Mateusz Kępka pokazuje ludziom zupełnie nowe fryzjerstwo, o którym się prawie nie mówi, fot. mat. prasowe Pobierz zdjęcie Warunki pobierania Wszelkie prawa do zdjęć lub grafik prezentowanych w ramach portalu, należą do Prowadzącego portal lub do podmiotów z nim współpracujących i podlegają ochronie prawnej. Prowadzący portal zezwala na kopiowanie i przedstawianie utworów jedynie w celach niekomercyjnych oraz pod warunkiem zachowania go w oryginalnej postaci i zachowaniem kontekstu tematu, do którego zostało wykorzystaneprzez redakcję gdynia.pl. Opublikowane materiały powinny zawsze zawierać źródło, czyli adres strony www.gdynia.pl. Na publikowanie utworów w innych celach wymagana jest zgoda właściciela strony czyli Prowadzącego portal. Opublikowano: 01.12.2018 15:00 Autor: Izabela Małkowska (i.malkowska@gdynia.pl) Zmodyfikowano: 03.12.2018 09:01 Zmodyfikował: Karolina Szypelt