Śródmieście Morskie - taką nazwę będzie nosić nowe centrum miasta, które powstanie na molo Rybackim. 30 października 2014 roku Polski Holding Nieruchomości, właściciel Dalmoru, podpisał umowę z firmą mLocum na budowę pierwszych sześciu budynków. Mieszkańcy wprowadzą się do nich w 2017 roku, a rok wcześniej w basenie Prezydenta zacznie działać nowa marina na około 120 jachtów. Budynki staną pomiędzy Sea Towers i pirsem Kutrowym w kwartale wyznaczonym przez nabrzeże i ulicę Arkadiusza Rybickiego. Każdy z nich będzie miał pięć kondygnacji - na czterech znajdą się mieszkania, natomiast partery zostaną przeznaczone pod funkcje użytkowe, co zresztą nakazują zapisy miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Łączna powierzchnia użytkowa nowych budynków to 11,7 tys. metrów kwadratowych, co przełoży się na około 170 mieszkań. Prawie wszystkie będą posiadać widok na morze. Projekt architektoniczno budowlany budynków przygotuje pracownia Arch-Deco. Budowa ma ruszyć w przyszłym roku, a zakończyć dwa lata później. To historyczny moment dla miasta. Od wielu lat Gdynia prowadzi bardzo intensywne prace związane z przygotowaniem do nowej roli terenów poprzemysłowych w Śródmieściu. Teraz proces ten przechodzi z fazy planowania w fazę realizacji - mówi Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni. Kiedy pod koniec września Gdynia była gospodarzem Światowego Kongresu Urbanistów najlepsi urbaniści na świecie określili przestrzeń molo Rybackiego mianem największego publicznego skarbu naszego miasta. Mamy tego świadomość i traktujemy to jako najważniejsze wyzwanie Gdyni XXI wieku - deklaruje Wojciech Szczurek. O tym, że lokalizacja jest unikatowa przekonani są też przedstawiciele dewelopera realizującego inwestycję. To dla nas niezwykle prestiżowy projekt, wpisujący się w światowy trend urbanistyczny, według którego miasta nie powinny się rozlewać, ale zabudowywać do wewnątrz, tworząc tkankę miejską poprzez przemieszanie różnych funkcji - mieszkaniowych, usługowych, biurowych, hotelowych i publicznych. Nie można w Gdyni popełnić błędu wielu innych miast, w których powstały dzielnice o tylko jednej funkcji, np. biurowej, które popołudniu i wieczorem wymierają - mówi Krzysztof Suskiewicz, prezes zarządu mLocum SA. Przypomnijmy, że uchwalony przez miasto miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla molo Rybackiego zakłada właśnie takie przemieszanie funkcji. Może tam powstać ok. 70 tys. metrów kwadratowych powierzchni usługowej, biurowej i handlowej oraz ok. 120 tys. metrów kwadratowych powierzchni mieszkaniowej. Na końcu pirsu zarezerwowano miejsce pod przyszłe Muzeum Żeglarstwa oraz tereny zielone. Inwestycje będą prowadzone etapami, zapewne przez kilkanaście najbliższych lat. Warto zaznaczyć, że dwa z istniejących na terenie mola budynków - chłodnia i magazyn - z uwagi na szczególne walory architektoniczne, zostały objęte ochroną konserwatorską. Równolegle do pierwszego etapu zabudowy molo Rybackiego toczyć się będą prace nad nową mariną w basenie Prezydenta. Dalmor, który zrealizuje to przedsięwzięcie na swój koszt, przewiduje stworzenie trzech pomostów z miejscami dla około 120 jachtów oraz budynku bosmanatu. Chcemy, by była to marina z najwyższej półki. Obiekt, z którego będziemy dumni zarówno my, jak i miasto - deklaruje Krzysztof Rychlicki, prezes zarządu Dalmor SA. Część z miejsc w marinie zaoferujemy nabywcom mieszkań w powstających budynkach, którzy będą mieli do dyspozycji, oprócz hali garażowej, także przestrzeń na zacumowanie jachtu lub motorówki. Takiej oferty na polskim wybrzeżu morskim jeszcze nie było - dodaje. Co ważne, przy obecnym pirsie Kutrowym wciąż będą mogły stawać większe jednostki. Dzięki temu nabrzeże to wciąż będzie mogło przyjmować statki uczestniczące w zlotach żaglowców, które Gdynia organizuje co kilka lat. Warto podkreślić, że nowa marina będzie wielkim atutem miasta w staraniach o tytuł do organizacji Mistrzostw Świata żeglarskich klas olimpijskich w 2022 roku. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z naszymi założeniami, marina zostanie otwarta w 2016 roku. Tak długi okres wynika głównie z konieczności dopełnienia wszelkich formalności wodno-prawnych i środowiskowych. Pamiętajmy bowiem, że jest to teren objęty programem Natura 2000 - mówi Krzysztof Rychlicki. Pierwszy etap zabudowy molo Rybackiego obejmuje bez mała 7 % powierzchni całego pirsu. Kolejny etap jest już w przygotowaniu. Pracujemy nad koncepcją i równolegle prowadzimy rozmowy z zainteresowanymi podmiotami. O szczegółach poinformujemy w ciągu najbliższych kilkunastu tygodni. Już teraz można jednak powiedzieć, że będzie to inwestycja komplementarna do pierwszego etapu - nie chodzi więc o budynki o funkcji mieszkaniowej, ale biurowej lub usługowo-handlowej - zapowiada Krzysztof Rychlicki Wspólna inwestycja mLocum i Polskiego Holdingu Nieruchomości to kolejna faza powstawania gdyńskiego waterfrontu, którego pierwszym elementem były wieże Sea Towers. Wysokościowiec już w przyszłym roku będzie miał znakomite sąsiedztwo. Zakończy się bowiem trwająca od września 2013 roku budowa biurowca banku PKO oraz hotelu Courtyard Marriott. fot. Krzysztof RomańskiZobacz także List intencyjny w sprawie przyszłości nowego centrum Gdyni Opublikowano: 06.11.2014 00:00 Autor: Małgorzata Omachel - Kwidzińska (m.omachel@gdynia.pl)