Sytuacja epidemiologiczna w Polsce i na świecie wymaga wprowadzania coraz to nowych obostrzeń. Rząd zdecydował m.in. o zamknięciu instytucji kultury. Nie oznacza to, że musimy rezygnować ze spotkań z twórcami, oglądania wystaw czy słuchania ciekawych rozmów. Gdyńskie muzea wychodzą naprzeciw potrzebom i przygotowały specjalną ofertę online, od której dzieli nas tylko jedno kliknięcie!Budynek Muzeum Miasta Gdyni jest nieczynny, ale wciąż można oglądać jego zbiory – online! Wystawa „Janusz Kaniewski. Polskie Projekty Polscy Projektanci”, w każdym najdrobniejszym szczególe, została przeniesiona do Internetu.Wirtualna wystawa wraz z plikami audio oraz filmami jest dostępna pod adresem: www.kaniewski.wytworniafilmow360.pl.Również najnowsza wystawa „Legenda Radmoru” pojawi się w przestrzeni internetowej w formie oprowadzania online, dzięki któremu będzie można podziwiać eksponaty oraz poznać historię kultowego przedsiębiorstwa i jego produktów.Wystawa stała „Gdynia - dzieło otwarte” wzbogaci się o nowy moduł zmienny poświęcony dziejom kolei na terenie Gdyni, który będzie prezentowany w formie cyklu ciekawostek na stronie Muzeum i w mediach społecznościowych.Muzeum Miasta Gdyni udostępnia również cyfrowe archiwum zbiorów oraz wirtualne kompendium wiedzy o gdyńskim modernizmie, wypełnione wieloma godzinami premierowych materiałów filmowych, zawierające liczne teksty, które w wyczerpujący sposób omawiają gdyńską architekturę modernistyczną.Muzeum Emigracji zaprasza na wirtualne oprowadzanie po wystawie „Carboland” w dwóch odcinkach.„Carboland” to wyobrażona kraina węgla i świat wiecznej pracy, symboliczne określenie miejsc, do których 100 lat temu udało się ponad pół miliona polskich obywateli. Skuszeni obietnicą zatrudnienia w bogatym przemyśle górniczym jechali z nadzieją na duży zarobek i szybki powrót do kraju. Jednak zbyt wolne tempo rozwoju odradzającej się Polski i związane z tym ryzyko przekonywało ich do pozostania i budowania życia rodzinnego w górniczych miastach i w przykopalnianych koloniach.Ekspozycja prezentuje ponad 350 obiektów – zdjęć, dokumentów i przedmiotów codziennego użytku związanych z Polakami pracującymi w północnym rejonie Francji Nord-Pas-de-Calais oraz we wschodniej części Belgii. To właśnie tam istniały ośrodki przemysłowe zatrudniające najwięcej Polaków. Choć emigracja do Francji była kilkunastokrotnie większa niż do Belgii, wynosiła ponad 600 tys., nie można było na wystawie pominąć losu blisko 40 tys. polskich robotników zatrudnionych w przemyśle belgijskim. Opublikowano: 26.11.2020 14:21 Autor: Karolina Szypelt (k.szypelt@gdynia.pl)