Wyobraź sobie sytuację, w której stajesz się szczęśliwym posiadaczem kundelka. Psiak zagości w twoim domu na stałe, więc chcesz, by stał się jego pełnoprawnym członkiem. Kupujesz obrożę, miskę, zabawki i… głowisz się nad wyborem odpowiedniego imienia. Bo w czasach, kiedy imiona Reks, Azor i Łatka powoli odchodzą do lamusa, to nie jest takie proste. Lucky i Rocky, czyli Ameryka po polsku Obecnie ogromną popularnością cieszą się imiona zagraniczne, w szczególności te ze Stanów Zjednoczonych. Jak podają administratorzy strony www.kraina.pl podium zajmują Alex, Brandy i Chelsea. Właścicielom przypadły do gustu również Max, Maggie czy słynny, bajkowy Scooby. Trudno ocenić, z czego to wynika. Może nazwy obcojęzyczne zagościły już w naszym języku na dobre? Są modne, łatwo zapamiętywane i ciekawie brzmią, dlatego coraz częściej słyszy się na ulicy: „Lucky, do nogi!”. Bogowie kontra śmiertelnicy Niektórzy kochają swoich czworonogów tak bardzo, że chcą uchylić im nieba. Mogłoby to tłumaczyć trend na nadawanie imion à la bogowie z greckiej lub rzymskiej mitologii. Afrodyta, Mars, Ares to tylko nieliczne, z którymi możemy dzisiaj się zetknąć. W opozycji do tej praktyki powstaje inna, której idea brzmi: „nazwij psiaka tak, jak swoje dziecko”. Z jednej strony może się to wydawać urocze, z drugiej zaś musimy się liczyć z negatywną reakcją otoczenia. Nie każdy Maciek czy Franek z uśmiechem zaakceptuje fakt, że to samo imię nosi nasz czworonożny przyjaciel. Najdziwniejsze Wśród wielu pomysłów na imiona dla czworonogów nie brakuje tych oryginalnych. O ile w przypadku Kropki czy Plamki możemy domyślić się, co wpłynęło na wybór, o tyle Orbit, Barbie i Ekwador są zastanawiające. Warto także wspomnieć o Wedlu, Kainie, Zorro czy Krakersie. Obok unikatowych znajdziemy także inne, bardziej przyziemne. Niejednokrotnie wiążą się z zachowaniem zwierzaka, np. Świrek, Kręcioł lub z rasą. W przypadku tego ostatniego należy wymienić Kumiko, Miharu czy Sadako. Piękno tkwi w prostocie Chociaż nietypowe imiona psów cieszą się popularnością, gdynianie cenią prostotę i krótkie nazwy. Najpopularniejsze imiona w ojczyźnie Psa w wielkim mieście to Sonia, Max, Borys, Seba i Tofik. Długie imiona, takie jak Kulcsi Komisz Uz czy Zukkata-Zukka stanowią rzadkość. Nic dziwnego, skoro przy każdej próbie wymowy można połamać sobie język. Kwestię imienia z pewnością należy dokładnie przemyśleć. Jeżeli chcemy, by pupil na nie reagował, powinniśmy konsekwentnie tak zwracać się do niego. Częste zmiany i długie, skomplikowane imiona mogą nie przynieść oczekiwanego rezultatu. Pies po prostu nie przywiąże się do imienia. Wypada też zwrócić uwagę na jeszcze jedną sprawę i nie przesadzić z egzotyką nazwy. W końcu nieraz przyjdzie nam wołać to imię w publicznym miejscu. Lepiej dla nas, byśmy nie musieli się wtedy wstydzić. Źródła: www.szarik.pl/ www.krainapsa.pl www.tipy.pl Opublikowano: 23.02.2015 12:00 Autor: Administrator