Co nowego

Admirał Unrug uhonorowany pamiątkową tablicą

fot. Magdalena Czernek

fot. Magdalena Czernek

Był twórcą Marynarki Wojennej, wybitnym wojskowym, który dowodził obroną polskiego Wybrzeża we wrześniu 1939 roku. Mowa od admirale Józefie Unrugu. Poświęcona mu tablica pamiątkowa została dziś odsłonięta na Obłużu przy ulicy jego imienia. W uroczystości wzięli udział: prezydent Gdyni Wojciech Szczurek, wiceprezydent Marek Łucyk, a także przedstawiciele Marynarki Wojennej, radni miasta i dzielnicy oraz mieszkańcy.


Granitowa tablica umieszczona na kamiennym obelisku w centralnym punkcie Obłuża została odsłonięta w piątek, 25 czerwca. Jest hołdem mieszkańców Gdyni dla wybitnego dowódcy, twórcy Marynarki Wojennej, bohatera obrony Wybrzeża i znakomitego wychowawcy młodzieży – admirała Józefa Unruga.

– Nasze pokolenie ma szczególną powinność. Nadrabiamy czas, tak jak podczas uroczystości, kiedy do Kwatery Pamięci, do tego szczególnego panteonu na cmentarzu Marynarki Wojennej sprowadziliśmy prochy admirała Unruga i jego małżonki. Wspólny pochówek z jego najbliższymi współpracownikami czasu obrony Helu, czasu wielkiego bohaterstwa mógł się odbyć po latach, bo nasze pokolenie ma obowiązek przywołania w pamięci postaci bardzo szczególnych i wielkich, które zapisały się w historii Polski. Dla nas gdynian to szczególnie ważne i możemy czuć się dumni, że tu służyli, tu walczyli, tu dawali świadectwo swojego patriotyzmu – mówił podczas uroczystości Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni.



Tablica powstała z inicjatywy Rady Dzielnicy Obłuże, która w pełni sfinansowała przedsięwzięcie. Obelisk, na którym ją umieszczono, został ustawiony przy ul. Unruga 39, przy skrzyżowaniu z ul. Kuśnierską. To często odwiedzane przez mieszkańców miejsce – w bezpośrednim sąsiedztwie znajdują się sklepy, biblioteka, szkoła podstawowa i przedszkole.

– Co nas motywowało? Szacunek dla admirała, który znaczył bardzo wiele dla naszego regionu, dla Wybrzeża. Z dniem 1 września 1939 roku „zapomniał” języka niemieckiego. To coś mówi o tym, jak był oddany ojczyznie. Mamy tutaj ulicę Unruga, która łączy Oksywie, Obłuże i Pogórze Dolne. To naprawdę ogromna radość, że wszyscy mieszkańcy z zachwytem patrzą na tablicę i dziękują – mówi Wojciech Lipiński, przewodniczący Rady Dzielnicy Obłuże.

Uroczystość odsłonięcia tablicy upamiętniającej admirała Józefa Unruga. Przemawia prezydent Gdyni - Wojciech Szczurek // fot. Magdalena Czernek
Uroczystość odsłonięcia tablicy upamiętniającej admirała Józefa Unruga. Przemawia prezydent Gdyni - Wojciech Szczurek // fot. Magdalena Czernek

Józef Unrug

Urodził się w 1884 roku w miejscowości Brandenburg, niedaleko Berlina. Młody Józef uwielbiał książki o podróżach i wbrew woli rodziców wybrał karierę oficera marynarki wojennej. Ukończył Akademię Marynarki w Kilonii i w czasie I wojny światowej dowodził okrętami podwodnymi, a po jej zakończeniu – flotyllą tych okrętów. Kariera świadczyła o tym, że był oficerem niezwykle ambitnym i zdolnym. Okręty podwodne były wówczas całkowitą nowością i użyto ich w walkach po raz pierwszy w historii wojen morskich. Wojnę zakończył w stopniu kapitana.

Gdy tylko zaczęły się tworzyć zręby państwowości polskiej, Józef w marcu 1919 roku podał się do dymisji i zrzucił niemiecki mundur. W czerwcu 1919 roku przyjechał do rodzącej się Polski, ale nie do rodzinnego majątku w Sielcu koło Żnina, a do Warszawy. Zgłosił się do utworzonej pół roku wcześniej przez Józefa Piłsudskiego Marynarki Wojennej. Wówczas nie miała ona ani jednego okrętu, a tworząca się kadra oficerska pochodziła głównie z armii rosyjskiej i austro-węgierskiej. To właśnie Unrug nabył i sprowadził do Polski pierwszy okręt dla marynarki – późniejszy ORP „Pomorzanin”. W 1925 roku nowy szef kierownictwa Marynarki Wojennej – komandor Jerzy Świrski powołał go do służby i mianował dowódcą floty i obszaru nadmorskiego. Dowództwo mieściło się już wówczas na Oksywiu. To właśnie Unrug od początku wskazywał ten rejon jako najlepsze miejsce do ulokowania nowego polskiego portu wojennego.

Na dziesięć dni przed wybuchem II wojny światowej przeniósł komendę nad flotą na Hel. Zdążył też odesłać trzy polskie niszczyciele do portów angielskich. Dzięki tej odważnej, ale też krytykowanej wówczas operacji o kryptonimie „Peking”, polska marynarka walczyła z Niemcami nieprzerwanie aż do końca wojny. Niszczyciele ORP „Burza”, ORP „Grom” i ORP „Błyskawica” mogły dzięki temu wspomóc Anglię, a potem cały obóz aliantów w walce z wrogiem.

Obrona Helu, którą dowodził, trwała aż do 2 października 1939 roku. Potem Unrug trafił do niemieckiej niewoli, otoczony powszechnym szacunkiem podkomendnych. Niemcy robili wszystko, by przeciągnąć go na swoją stronę. Doskonale wiedzieli o jego niemieckim pochodzeniu i znając jego talenty dowódcze, widzieli go w swojej marynarce na eksponowanym stanowisku. Do końca pobytu w niewoli nie używał języka niemieckiego i podczas rozmów z okupantami żądał tłumacza.

fot. Magdalena Czernek

Po wojnie, jak wielu generałów i oficerów, wybrał życie na obczyźnie. Polska rządzona przez komunistów nie była jego ojczyzną. Do 1947 roku służył w polskich siłach zbrojnych. Po ich rozwiązaniu przez Brytyjczyków odrzucił przyznaną mu przez nich wojskową emeryturę. Wraz z żoną Zofią wyjechał do Maroka, gdzie najpierw pracował, doglądając dwóch małych kutrów rybackich, a potem jako kierowca i magazynier. W 1958 roku, ze względu na problemy zdrowotne żony, Unrugowie przenieśli się ostatecznie do Francji, gdzie zamieszkali w domu spokojnej starości prowadzonym przez Polski Fundusz Humanitarny w Lilly-en-Val pod Orleanem.

Admirał Unrug zmarł w 1973 roku, w wieku 88 lat i został pochowany na cmentarzu w Montrésor. W 1980 roku spoczęła tam też jego żona. Jedyny syn Horacy przekazał potem wolę ojca, który życzył sobie spocząć na Oksywiu. Jednak miało się to odbyć dopiero wtedy, gdy zostaną tam pochowani jego zamordowani przez stalinowski reżim komandorzy: Stanisław Mieszkowski, Zbigniew Przybyszewski i Jerzy Staniewicz. Tak się stało i 2 października 2018 roku prochy admirała Józefa Unruga zostały złożone na cmentarzu Marynarki Wojennej na Oksywiu.

Galeria zdjęć

ikona Pobierz galerię
  • ikonaOpublikowano: 25.06.2021 15:34
  • ikona

    Autor: Paweł Kukla (p.kukla@gdynia.pl)

  • ikonaZmodyfikowano: 26.06.2021 18:47
  • ikonaZmodyfikował: Redakcja portalu Gdynia.pl
ikona

Najnowsze