Co nowego

Focza sierota na molo Południowym

Młoda foka szara znaleziona w sobotę na molo Południowym. Źródło: www.morski.strazgraniczna.pl

Młoda foka szara znaleziona w sobotę na molo Południowym. Źródło: www.morski.strazgraniczna.pl

Początek roku to czas narodzin fok szarych. Nieco odrośnięte już maluchy często można spotkać na plażach polskiego wybrzeża. W sobotę, 2 kwietnia młody samiec wyszedł z morza na brzeg przy molo Południowym. Jak wszystkie wymagające opieki i leczenia focze sieroty trafił do fokarium w Helu.


Wiosną załoga fokarium Stacji Morskiej Instytutu Oceanografii UG w Helu ma pełne ręce roboty. Od marca do maja trwa bowiem sezon rehabilitacji małych fok szarych. Wprawdzie foka szara jest już obecnie rzadkim gościem na naszym wybrzeżu (najczęściej można ją spotkać w wodach Zatoki Gdańskiej), a jej najbliższe naturalne miejsce rozrodu znajduje się w Estonii, to zdarza się, że osierocone młode pokonują w szybkim czasie odległe dystanse, nawet ponad 1000 km. Dlatego możemy napotkać je obecnie i u nas.

Jeden z takich przybyszy z północnych rejonów Bałtyku pojawił się w ostatnią sobotę na molo Południowym. O obecności malucha powiadomiono strażników granicznych z Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku. Jeden z pełniących tego dnia służbę funkcjonariuszy okazał się wolontariuszem Błękitnego Patrolu WWF. Dzięki temu miejsce przebywania zwierzęcia zostało od razu właściwie zabezpieczone przed dostępem osób postronnych. Młody samiec był wychudzony, odwodniony, miał też widoczną zmianę nad jednym okiem. Jego stan wskazywał ewidentnie na potrzebę rehabilitacji. Pod opieką wolontariuszy Błękitnego Patrolu WWF trafił więc do ośrodka rehabilitacji fok w Stacji Morskiej w Helu, gdzie otrzymał imię Kostek i należytą opiekę.

Młoda foka szara znaleziona w sobotę na skwerze Kościuszki. Źródło: www.morski.strazgraniczna.pl
Młoda foka szara znaleziona w sobotę na skwerze Kościuszki. Źródło: www.morski.strazgraniczna.pl
W tym okresie do tego jedynego w Polsce ośrodka rehabilitacji fok trafia kilkadziesiąt małych, foczych pacjentów, w ostatnich latach minimum 40 rocznie. W ostatnią niedzielę znajdowało się już tam 36 zwierzaków. W ośrodku są karmione, leczone, poddawane zabiegom weterynaryjnym i rehabilitacyjnym oraz przygotowywane do samodzielnego życia i uwolnienia z powrotem do Bałtyku. Koszt utrzymania i leczenia jednej foki wynosi średnio 2500 zł miesięcznie, a niektóre przed powrotem do morza muszą spędzić w ośrodku nawet kilka miesięcy.

Dlatego fokarium zwraca się do mieszkańców z prośbą o pomoc finansową w ratowaniu fok poprzez stronę www.ratujemyzwierzaki.pl/ratujfoki.

Według prawa foka szara objęta jest w Polsce ochroną gatunkową, zabronione jest zatem ich umyślne zabijanie, płoszenie, niszczenie ich siedlisk i ostoi.

Co zatem zrobić, gdy napotka się na wybrzeżu fokę?

  • nie podchodź do foki, obserwuj z daleka;
  • nie spychaj foki do wody;
  • poinformuj Błękitny Patrol WWF (tel. 795 536 009) lub Stację Morską w Helu (tel. 601 88 99 40 lub 58 675 08 36);
  • powiedz innym, żeby nie podchodzili do foki i jeśli możesz zapewnij jej spokój, do czasu pojawienia się patrolu WWF.

Foka szara. Fot. Stacja Morska w Helu

  • ikonaOpublikowano: 06.04.2022 12:08
  • ikona

    Autor: Przemysław Kozłowski (p.kozlowski@gdynia.pl)

  • ikonaZmodyfikowano: 06.04.2022 16:59
  • ikonaZmodyfikował: Karolina Szypelt
ikona

Najnowsze