Jak pracuje Urząd Miasta Gdyni i miejskie jednostki w majowy weekend? Sprawdź komunikat dla mieszkańców
Co nowego

Red Bull Air Race od A do Z

W dniach 25 - 27 lipca 2014 r. najlepsi piloci świata będą zmagać się w Gdyni. Jeśli chcecie na własnej skórze poczuć emocje towarzyszące podziwianiu śmietanki lotnictwa wyścigowego, powinniście zjawić się w Gdyni, aby być świadkami pierwszego w historii polskiego przystanku Mistrzostw Świata Red Bull Air Race. Publiczność będzie obserwować zawody z bulwaru nadmorskiego. Wstęp dla wszystkich jest wolny! Skorzystajcie z naszego przewodnika aby dowiedzieć się więcej o najszybszej serii wyścigowej świata.



A jak „Airgators"

Podniebny tor, na którym rywalizują piloci pędząc w swoich maszynach z prędkością 370 km/h jest wytyczony przez wypełnione powietrzem pylony. Nad ich działaniem czuwają specjalnie wyszkoleni ludzie. Gdy któryś z pylonów odkształca się na wietrze, spada z niego ciśnienie niezbędne do utrzymywania go w pionie, albo gdy pylon zostanie rozerwany przez pilota, który lecąc na niskim pułapie nie zmieścił się w powietrznej bramce, do akcji wkraczają oni. Rekord wymiany nadmuchiwanego pylonu, wraz z podpłynięciem do niego łodzią wynosi obecnie 90 sekund!

Ekipa jest zawsze w pogotowiu, fot. Sebastian Marko/Red Bull Content Pool

B jak bramka powietrzna
Bramka powietrzna, obok szykany jest stałym elementem każdego toru Red Bull Air Race. Najważniejsza jest bramka startu/mety, która dla pilota wyznacza początek, półmetek i koniec jego przelotu. Wewnętrzne krawędzie pylonów tworzących każdą z nich są prostopadłe do ziemi i ograniczają ją z prawej i lewej strony w pionie. Na pylonach są oznaczone wysokości minimalna i maksymalna przelotu, które ograniczają ją z góry i z dołu w poziomie. W ten sposób tworzy się kwadratowe okno, przez które przelatują piloci.

C jak „The Claw", czyli „Szpon"

W 2014 roku Mistrzostwa Świata Red Bull Air Race wystartowały z nowym regulaminem. Zapisano w nim, że piloci będą używali takich samych silników, a także ustandaryzowanego śmigła. W przeszłości każdy zespół mógł wybrać swój model. W tym sezonie, każdy samolot jest wyposażony w trzyłopatowe śmigło firmy Hartzell, znanej na rynku od niemal stu lat. Model 7690 jest zbudowany z kompozytów strukturalnych. Ma mały moment żyroskopowy, małą inercję i niesamowity ciąg. Michael Goulian nazwał swoje mianem "Szpon" (The Claw) i ta nazwa przylgnęła do nich już na stałe.

D jak dzień kwalifikacji
Każdy dzień poprzedzający główny wyścig Red Bull Air Race to także wspaniała okazja, by podziwiać najlepszych pilotów świata w akcji. Oprócz kwalifikacji do wyścigu głównego, od których zależy w jakich parach lotnicy będą rywalizować w klasie mistrzowskiej, możemy oglądać również zawody Challenger Cup. W imprezie towarzyszącej Mistrzostwom Świata, umożliwiającej utalentowanym pilotom zapoznanie się z zawodami w warunkach sportowej rywalizacji startuje Polak, Łukasz Czepiela. Na swoim koncie ma już pierwsze punkty. Dorobek będzie chciał poprawić podczas czwartego przystanku w Gdyni (już 26 i 27 lipca) gdzie liczy na gorący doping ze strony polskiej publiczności!

Jeden z pilotów klasy challenger w szykanie, fot. Andreas Langreiter/Red Bull Content Pool

E jak EFIS (Electronic Flight Instrument System)
Niezwykle upraszczając całą sprawę, EFIS dzięki podłączonym do niego sensorom służy do tego, aby pokazywać pilotowi wszystkie niezbędne parametry lotu i je rejestrować. Oprócz wskazywania istotnych danych na ekranie, odpowiednio modulowanym dźwiękiem w słuchawkach daje pilotowi intuicyjny sygnał o tym z jakim przeciążeniem musi sobie aktualnie radzić. Zanim pilot wleci na tor, ekran EFIS podaje mu aktualną prędkość. Już na torze przełącza się pokazując wartości G. W końcu, gdy pilot ukończy przelot, system pokazuje pełne dane dotyczące czasu przez niego wykręconego, w tym międzyczasy. Dane w czasie lotu są dostępne także do użytku sędziów na wieży kontrolnej. W trybie "offline" mogą być wykorzystane do ukarania pilota, nawet gdy jest już na ziemi. Przestrzeganie przepisów przez zespoły jest kontrolowane wielokrotnie, także przed i po wyścigu.

Wieża kontroli lotu Red Bull Air Race, fot. Sebastian Marko/Red Bull Content Pool

F jak FAI (Fédération Aéronautique Internationale)
FAI - Fédération Aéronautique Internationale (Międzynarodowa Federacja Lotnicza) sprawuje opiekę nad międzynarodowymi zawodami i wydarzeniami lotniczymi. Zajmuje się między innymi ustanawianiem ogólnoświatowych norm w sportach lotniczych oraz certyfikuje rekordy z dziedziny aeronautyki i lotnictwa. Mistrzostwa Świata Red Bull Air Race w roku 2014 są oficjalnymi zawodami uznawanymi przez FAI. Wszystkie przystanki znajdują się w oficjalnym kalendarzu federacji, która pomaga w organizacji Mistrzostw sprawując nadzór nad bezpieczeństwem podniebnych wyścigów. Federacja dostarcza też specjalnie zaprojektowane medale dla pilotów, którzy stają na podium każdych zawodów.

G jak Gdynia

Miasto jest pierwszym polskim gospodarzem zawodów Red Bull Air Race w historii. Na tymczasowym lotnisku na nadmorskim bulwarze wyląduje czwarty przystanek sezonu 2014. Miejska plaża jest jedną z najpiękniejszych na polskim wybrzeżu i wspaniałym miejscem żeby się zatrzymać i spojrzeć w niebo. A będzie na co popatrzeć! To właśnie tam w ostatni weekend lipca rozegra się niecodzienny, podniebny spektakl. Niezwykle utalentowani piloci poprowadzą swoje maszyny z olbrzymią prędkością, na bardzo niskim pułapie, pomiędzy powietrznymi bramkami. W niektórych fragmentach wyścigowego toru, w fotel będzie ich wgniatać przeciążenie o wartości 10G! Nie możecie tego przegapić.

Jedne z zawodów odbędą się w Gdyni, fot. Łukasz Nazdraczew/Red Bull Content Pool

H jak horyzont
Zawsze szukam linii horyzontu, by nie tracić kontaktu z ziemią, by przez cały czas wiedzieć, gdzie znajduje się samolot" - mówi o lataniu akrobacyjnym Kirby Chambliss, dwukrotny mistrz świata Red Bull Air Race. W ciasnych zakrętach z dużymi przeciążeniami, łatwo jest stracić horyzont z oczu. Aby do tego nie dochodziło, za przekraczanie limitów i niebezpieczne latanie pilotom grozi kara dyskwalifikacji.

I jak informacje
Wszelkie informacje na temat Red Bull Air Race znajdziecie na oficjalnej stronie zawodów www.redbullairrace.com.

Edge 540, którym Chambliss wozi swoich gości, fot. Andreas Langreiter/Red Bull Content Pool

J jak jaźń
Utrata świadomości to najpoważniejsze zagrożenie dla pilota, jakie występuje przy lataniu z przeciążeniem o wartości nawet 10G. Aby temu zapobiegać, zawodnicy są wyposażeni w specjalne skafandry przeciwprzeciążeniowe. Mają wszyte specjalne worki z płynem (nazywane płynnymi mięśniami), które rozszerzają się, tym samym ściskając kończyny pilota i zapobiegając odpływowi krwi w dół.

K jak kokpit

W lekkich wyścigowych samolotach nie ma miejsca na rzeczy zbędne, dlatego próżno szukać w nich luksusu. Oprócz drążka i pedałów niezbędnych do kierowania maszyną, znajdują się tam tylko podstawowe przyrządy takie jak wysokościomierz, prędkościomierz, czy radio. Centralną częścią deski rozdzielczej jest wspomniany wcześniej EFIS. Na wyposażeniu pilotów w kokpicie są jeszcze 7-punktowe pasy bezpieczeństwa. Wszyscy mają na głowach specjalne kaski (większość z nich z osłoną), skafandry przeciwprzeciążeniowe, rękawice i spadochrony. W przypadku ewakuacji osłona kabiny może zostać odrzucona. Podczas lotów nad wodą, piloci noszą kamizelki ratunkowe. Wszystkie samoloty posiadają zapas powietrza i maskę tlenową. W przypadku awaryjnego wodowania, pilot może skorzystać z butli.

Matt Hall i ścięty pylon, fot. Andreas Langreiter/Red Bull Content Pool

L jak lotniska Red Bull Air Race
Począwszy od konstrukcji wieży lotniczej stojącej koło tymczasowego pasa startowego, przez tzw. "Race Club", hangary dla samolotów, wszystko, co widzicie podczas wyścigu jest przywożone do miasta, w którym odbywa się impreza i tam następnie składane. Podczas każdego przystanku lotnisko tętni życiem. W hangarach trwa nieustanna praca nad samolotami. Na wieży w pełnym skupieniu pracuje dyrektor wyścigu, kontrola lotu oraz sędziowie. Piloci nerwowo kręcą się pomiędzy zabudowaniami, albo oczekują na start w kokpitach samolotów, które raz po raz startują lub lądują na pasie startowym. Po ceremonii wręczenia nagród wszystko jest pakowane do kontenerów i razem z samolotami wysyłane w dalszą drogę.

Ł jak Łukasz Czepiela

Pierwszy Polak w Red Bull Air Race. Pilot szybowcowy i samolotowy z Aeroklubu Poznańskiego jest pierwszym oficerem samolotu Airbus 320 w liniach WizzAir i członkiem kadry narodowej w akrobacji lotniczej. Startuje w Challenger Cup - rywalizacji, w czasie której uczestnicy przede wszystkim nabywają umiejętności i doświadczenia na torze wytyczonym przez napełnione powietrzem nylonowe pylony. W Polsce Łukasza zobaczymy w Gdyni (podczas zawodów challengera 26 lipca). Aby zostać sklasyfikowanym wśród najlepszych pilotów nowego pokolenia i walczyć o puchar Challenger Cup i nieograniczoną superlicencję pozwalającą na starty w klasie mistrzowskiej Red Bull Air Race, musi wziąć udział przynajmniej w trzech wyścigach sezonu 2014.

M jak mechanicy

Zespołowi technicy to wielkiej klasy specjaliści. Każdy z nich, wiedzę o samolocie pilota, z którym współpracuje ma w koniuszku małego palca. Każdy z nich reprezentuje także własne, indywidualne podejście do pracy. Jedni skupiają się na analizie komputerowych danych na temat parametrów pracy silnika, inni ustawiają je praktycznie „na ucho" i polegając na opinii pilota. Jednak wszyscy znają się na tym jak mało kto i to także dzięki nim oglądając zawody Red Bull Air Race, za każdym razem możemy być świadkami niezwykłego podniebnego spektaklu.


N jak niski przelot
W tym roku piloci Red Bull Air Race latają wyżej niż w latach poprzednich, jednak wciąż jest bardzo niski pułap - zaledwie 15 metrów. Fakt, że powietrzny tor pokonują z prędkością 370 km/h, a przeciążenia, jakich przy tym doświadczają wynoszą nawet 10G, nie pozostawia złudzeń, że zawodnicy walczący w Mistrzostwach Świata to najlepsi piloci w swojej klasie na świecie.

Paul Bonhomme w Rovinj, fot. Tomislav Moze/Red Bull Content Pool


O jak ograniczenia
Latanie to wolność, ale w Red Bull Air Race najważniejsze jest bezpieczeństwo. Stąd wprowadzono ograniczenia prędkości na starcie i maksymalnych przeciążeń, jakie działają na pilotów w czasie podniebnego wyścigu.

P jak pomiar czasu
Podczas pierwszego przystanku w 2014 roku w Abu Dhabi w finałowym pojedynku zwyciężył obrońca tytułu mistrza świata, Paul Bonhomme z Wielkiej Brytanii, który pomimo tego, że wcześniej był wolniejszy, w finale pokonał Austriaka Hannesa Archa. Ich rywalizacja stała na ostrzu noża, a różnica w czasie ostatniego przelotu była bardzo mała (Bonhomme 56,439 s; Arch 56,776 s). Wyniki zawodów Red Bull Air Race podawane są z dokładnością do 1 tysięcznej sekundy. Do dyspozycji sędziów jest także sprzęt mogący zmierzyć jeszcze mniejsze różnice, wynoszące nawet jedną dziesięciotysięczną sekundy. W każdym wyścigu obsługuje go pięciu wyznaczonych do tego ludzi. Zegar uruchamia się i zatrzymuje, gdy nos samolotu przelatuje przez bramkę wyznaczającą początek i koniec toru. Całość zawiera szereg elementów zapasowych, takich jak kamery, czy transpondery pozwalające zmierzyć czas, nawet gdy inne sposoby zawiodą.

R jak rywalizacja podczas Red Bull Air Race
W klasie mistrzowskiej wszystko zaczyna się od kwalifikacji rozgrywanych na dzień przed pierwszym wyścigiem. Liczy się najlepszy czas. Wyniki sesji kwalifikacyjnej decydują o kolejności startu w dniu wyścigu. Podczas pierwszej fazy wyścigu głównego piloci rywalizują w parach. Sześciu zwycięzców oraz dwóch najszybszych przegranych awansuje do kolejnej rundy, gdzie startują indywidualnie. Czterech najszybszych pilotów półfinału wchodzi do finału, gdzie walczą między sobą o miejsca od 1 do 4.

S jak Sokoły

Pete McLeod przyrównał sokoły do samolotów biorących udział w Red Bull Air Race dlatego, że tak jak te ptaki, nie muszą być duże, aby pokazywać w locie swoją moc.


S jak samoloty

Samoloty wykorzystywane w Red Bull Air Race są wyjątkowo zwrotne w powietrzu i optymalnie aerodynamiczne. Przy ich projektowaniu zastosowano najnowocześniejsze technologie lotnicze. Muszą być jak najlżejsze, aby osiągać maksymalne prędkości, a jednocześnie wykazywać wyjątkową wytrzymałość, konieczną do znoszenia przeciążenia nawet 10 razy większego niż siła grawitacji. Te napędzane dysponującymi imponującą mocą silnikami maszyny są nadzwyczaj sterowne.

Chyba coś tutaj nie pasuje?, fot. Andreas Langreiter/Red Bull Content Pool


T jak „Thunderbolt"

W tym sezonie w rywalizacji liczą się przede wszystkim umiejętności pilotów. Na dalszy plan odchodzi technika, ponieważ dzięki zmianom w regulaminie szanse zostały wyrównane. Wszystkie zespoły dysponują dokładnie takimi samymi, specjalnie przystosowanymi do wyścigów, trzystukonnymi silnikami Thunderbolt firmy Lycoming.

U jak USA
Jak dotąd, najwięcej wyścigów odbyło się w USA. Mistrzostwa Świata Red Bull Air Race zawitały tam do pięciu miejsc: Monument Valley, San Diego, San Francisco, Detroit i Nowego Yorku. W sezonie 2014 do listy dodane zostaną Las Vegas i Fort-Worth.

W jak wyścigowy tor
W każdym z 8 przystanków w kalendarzu Red Bull Air Race na 2014 rok mamy do czynienia z innym torem. Ich cechą wspólną są elementy, które je wytyczają. Napełniane powietrzem, wrażliwe na rozerwanie poprzez najdelikatniejsze muśnięcie skrzydłem samolotu pylony tworzą powietrzne bramki, wyznaczające trasę przelotu dla wyścigowych maszyn. Aby pokonać ją bezbłędnie, piloci muszą wykazać się niezwykłym refleksem, umiejętnościami pilotażu oraz niebywałą wytrzymałością na przeciążenia.

Red Bull Air Race, fot. Andreas Langreiter/Red Bull Content Pool

Z jak zespół

Dobry zespół jest jak dobrze naoliwiona maszyna. Każdy członek teamu ma w nim swoje zadanie. Koordynator dba o organizację i dobre warunki pracy dla wszystkich. Główny technik utrzymuje samolot w powietrzu i dba o jego osiągi. Zadaniem pilota jest latać i wygrywać.

fot. Sebastian Marko, Andreas Langreiter, Łukasz Nazdraczew, Tomislav Moze

  • ikonaOpublikowano: 07.07.2014 00:00
  • ikona

    Autor: Karolina _Szwaba (2014)

ikona

Najnowsze