Co nowego

Szwedzki okręt zbudowany w Gdyni

Okręt dla szwedzkiej marynarki wojennej w doku PGZ Stoczni Wojennej, fot. Kamil Złoch

Okręt dla szwedzkiej marynarki wojennej w doku PGZ Stoczni Wojennej, fot. Kamil Złoch

Wyjątkową jednostkę dla szwedzkiej marynarki wojennej zbudowano w Gdyni. Stocznia Wojenna w porozumieniu ze Stocznią Remontową Nauta zakończyła kolejny etap budowy okrętu SIGINT, który po wyposażeniu w Szwecji posłuży m.in. do walki radioelektronicznej.

To jeszcze nie końcowe wodowanie, ale już pierwsze, symboliczne dotknięcie wody w doku. Wkrótce częściowo wyposażony kadłub zbudowany w gdyńskiej Stoczni Wojennej na zlecenie szwedzkiej marynarki wojennej zyska niezbędne instalacje i przejdzie próby morskie. Po nich wyruszy do szwedzkiej Karlskrony, gdzie zamontowany zostanie specjalistyczny sprzęt.



Na środowej uroczystości związanej z zakończeniem budowy kadłuba byli obecni m.in. przedstawiciele Stoczni Remontowej Nauta, PGZ Stoczni Wojennej, koncernu Saab, Królewskiej Szwedzkiej Marynarki Wojennej, Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej oraz Ministerstwa Obrony Narodowej. Wśród zaproszonych gości znaleźli się też m.in. prezydent Gdyni, Wojciech Szczurek i lokalni parlamentarzyści.

- Podpisaliśmy kontrakt w 2017 roku. Mając na uwadze, że jest to jednostka dla kontrahenta wojskowego skorzystaliśmy z infrastruktury, która idealnie nadaje się do budowy tego typu jednostek i postanowiliśmy realizować ten projekt we współpracy ze Stocznią Wojenną – wyjaśnił Adam Potrykus, p.o. prezesa Stoczni Remontowej Nauta. - Teraz kończy się etap związany z budową kadłuba jednostki, można powiedzieć kolokwialnie, że jest to najprostszy etap budowy. Jednostka osiągnie dzisiaj pływalność i zostanie przetransportowana do nabrzeży Stoczni Nauta. Tam będzie się odbywał proces instalacji wszystkich systemów ogólnookrętowych, instalacji kablowych i urządzeń specjalnych, przejdzie też próby na uwięzi i próby morskie. Przekazanie jednostki jest planowane na koniec bieżącego roku, Saab Kockums będzie jeszcze po tym okresie budowy instalował jeszcze urządzenia specjalistyczne służące do walki radioelektronicznej – mówił Adam Potrykus.

- Mamy naoczny przykład tego, że w naszej stoczni został w ciągu kilku miesięcy zbudowany częściowo wyposażony kadłub okrętu. Jesteśmy dobrze przygotowani do tego typu projektów – mówił Konrad Konefał, prezes PGZ Stoczni Wojennej. - Stocznia Wojenna budowała cały kadłub w oparciu o materiały i dokumentację dostarczoną czy to bezpośrednio ze Stoczni Nauta, czy z Saab Kockums. Marzeniem naszym i wszystkich stoczniowców jest to, aby realizować tego typu projekty także dla polskiej marynarki, ale przede wszystkim myślę, że powinniśmy wchodzić na rynek zagraniczny – dodał prezes Konefał.

Wśród zaproszonych gości m.in. prezydent Gdyni, Wojciech Szczurek, fot. Kamil Złoch

Wiadomo już, że po przekazaniu do służby w szwedzkiej marynarce wojennej okręt będzie nazywać się HMS Artemis. Ma długość 74 metrów, jego wyporność to 2200 ton.

- Starszy brat tego okrętu, Orion, to okręt, który bardzo dobrze służy szwedzkiej marynarce. Tak naprawdę to okręt, który spędził najwięcej czasu na wodach. Drugi okręt to wynik dobrej współpracy – mówił podczas swojego przemówienia admirał Jens Nykvist, dowódca marynarki wojennej Królestwa Szwecji.

Okręt SIGINT posłuży do działalności wywiadowczej i rozpoznawczej (zwiadu elektronicznego). Współpraca przy budowie statku pomiędzy koncernem Saab i Stocznią Remontową Nauta to efekt porozumienia o ustanowieniu partnerstwa pomiędzy Saab i PGZ w planowaniu i realizacji programów morskich, które zawarto pod koniec 2016 roku.

Galeria zdjęć

ikona Pobierz galerię
ikona

Najnowsze