Co nowego

Turystyczny sezon w Gdyni na plus

Gdyńskie hotele do tej pory mogą zaliczyć sezon do udanych. W większości z nich obłożenie w czerwcu sięgnęło ponad 80% dostępnych miejsc noclegowych, fot. Bartosz T. Wieliński / z facebookowej grupy „Gdynia w obiektywie”

Gdyńskie hotele do tej pory mogą zaliczyć sezon do udanych. W większości z nich obłożenie w czerwcu sięgnęło ponad 80% dostępnych miejsc noclegowych, fot. Bartosz T. Wieliński / z facebookowej grupy „Gdynia w obiektywie”

Gdy z ogólnopolskich mediów napływają doniesienia o wyjątkowo słabym sezonie turystycznym i zaciskaniu pasa, w Gdyni statystyki wypadają optymistycznie. Wszystko wskazuje na to, że Trójmiasto nie odczuje silniej potencjalnego kryzysu. W czerwcu, jeszcze przed szczytem wysokiego sezonu turystycznego obłożenie gdyńskich hoteli najczęściej sięgało ponad 80 procent dostępnych miejsc.


Morza szum, ptaków śpiew… walorów letniego wypoczynku na wybrzeżu jest o wiele więcej i to one co roku przyciągają na Pomorze (i do Gdyni) tysiące turystów. Przyjeżdżają z innych regionów Polski, Europy, a nawet i świata, chcąc wypocząć nad Bałtykiem i korzystać z dostępnej tutaj bazy noclegowej, gastronomii czy rozrywki.

I o ile w tym roku polskie media grzmią i alarmują o mniejszym niż w poprzednich latach zainteresowaniu wczasami nad morzem, które ma wynikać przede wszystkim z inflacyjnego zaciskania pasa, to w Gdyni podsumowanie pierwszego z wakacyjnych miesięcy, czerwca, wypada optymistycznie i hotelarze do tej pory nie mają powodów do obaw.

Czerwiec na zdecydowany plus


Z danych statystycznych udostępnianych przez gdyńskie hotele wynika, że przez cały czerwiec tego roku – a zatem w miesiącu, który nad polskim morzem jest raczej początkiem sezonu pod znakiem niepewnej pogody, szczególnie w jego pierwszej połowie – największe obiekty noclegowe w mieście notują przeciętne obłożenie sięgające około 80% dostępnych miejsc, przy czym najniższe obłożenie w tym okresie jakie podają lokalne hotele to około 60%, najwyższe – 85%.

Dane dotyczące obłożenia udostępniły m.in. Courtyard by Marriott Gdynia Waterfront, Różany Gaj i Sea Premium Apartments, Jakubowy Hotel, Hotel Kuracyjny, Willa Lubicz, Hotel Mercure Gdynia Centrum czy Hotel Quadrille. W tym gronie znajdziemy zatem zarówno mniejsze, jak i większe obiekty o różnym charakterze.

Informacje, którymi podzielili się gdyńscy hotelarze to także wstępne szacunki dotyczące obłożenia na resztę tzw. „wysokiego sezonu”, czyli w lipcu oraz w sierpniu. Tutaj sytuacja wygląda nieco inaczej, choć przed upływem pełnego miesiąca trudno wskazać na jednoznaczny wynik. Już w trakcie trwania lipca niektóre z hoteli prognozują, że ten miesiąc może okazać się w ogólnym rozrachunku nieco słabszy niż rok temu. Nie dotyczy to wszystkich obiektów - nie brakuje bowiem też danych wskazujących na prognozowane obłożenie w lipcu sięgające nawet do 87% dostępnych miejsc noclegowych w niektórych z nich.

Szeroka oferta walczy ze stereotypem


Hotelarze obawiają się przede wszystkim... złego PR-u. Część z nich podkreśla, że na chwilowe spadki zainteresowania mogą wpływać głównie medialne doniesienia o rosnących cenach i złej pogodzie nad polskim morzem – to, ich zdaniem, jedne z kilku czynników, które mogą zniechęcić potencjalnych turystów do wypoczynku w Gdyni. Nie oznacza to jednak, że nie da się zorganizować kilkudniowego pobytu w Gdyni w rozsądnej cenie, bo oferta turystyczna (gastronomia, noclegi, atrakcje, wydarzenia czy prozaiczne pamiątki) w najbliższym regionie jest na tyle rozbudowana, że każdy znajdzie coś dla siebie, a potwierdzają to dobre wyniki hoteli w czerwcu.

Gdyńscy przedsiębiorcy z tej branży podkreślają też, że obecnie zauważalne jest mniejsze zainteresowanie w dni robocze, przy jednoczesnym dużym ruchu weekendowym.

- Tegoroczny sezon jest bardzo wyjątkowy. Wyczuwalny jest fakt, że rynek turystyczny znów mocno się uaktywnił. Dla gości kluczowym motywatorem do podróżowania stało się to, że zdjęte zostały restrykcje związane z pandemią. Ruch jest bardzo duży, a decyzje o zarezerwowaniu pobytu są podejmowane czasem z jedynie kilkugodzinnym wyprzedzeniem, co sprawia, że hotel niemalże codziennie mocno się wypełnia. Zauważalny jest trend krótkich wizyt, odwiedzający rzadziej decydują się na pobyty dłuższe niż 5 dni. Pośród negatywnych aspektów najmocniej wyróżniły się rzecz jasna podwyżki cen, które mają swój udział zarówno w koszcie po stronie hotelu, jak i w cenie finalnej, którą płaci gość. Wpływa to na satysfakcję i sprawia, że dla wielu usługa noclegowa staje się luksusem - wyjaśnia Patryk Adrych, kierownik ds. relacji z gośćmi w hotelu Mercure Gdynia Centrum.

Trudno jest także w tej chwili oszacować, jak udany okaże się sierpień – wprawdzie niektóre z gdyńskich hoteli mogą już pochwalić się rezerwacjami na od 50% do nawet 75% miejsc, ale o końcowym wyniku może zadecydować wiele czynników, w tym pogoda. Pozostaje zatem trzymać kciuki za wyjątkowo słoneczną końcówkę wysokiego sezonu w Gdyni!

  • ikonaOpublikowano: 21.07.2022 11:00
  • ikona

    Autor: Kamil Złoch (k.zloch@gdynia.pl)

  • ikonaZmodyfikowano: 21.07.2022 15:29
  • ikonaZmodyfikował: Karolina Szypelt
ikona

Najnowsze