Co nowego

Znamy laureatki Grand Prix Ladies’ Jazz Festival

Na scenie od lewej: Urszula Dudziak, Katarzyna Gruszecka-Spychała, Magdalena Kuraś i Piotr Łyszkiewicz//fot. Krzysztof Mystkowski / KFP

Na scenie od lewej: Urszula Dudziak, Katarzyna Gruszecka-Spychała, Magdalena Kuraś i Piotr Łyszkiewicz//fot. Krzysztof Mystkowski / KFP

Kolejna edycja Ladies' Jazz Festivalu powoli przechodzi do historii. Od pięciu dni Gdynię wypełniają dźwięki muzyki w aranżacjach gwiazd wielkiego formatu. Dziś nastąpiła kulminacja festiwalowych emocji. Wiemy już, kto zdobył Grand Prix festiwalu. A tradycją jest, że wokalistki, które wywalczyły swoje laury w Gdyni, wracają potem, by znów oczarować publiczność, która zagrzewała je i wspierała podczas muzycznych debiutów. Bo Bałtyk może jest chłodny, ale serca gdynian gorące.



– Ladies' Jazz Festival na stałe wrósł w tkankę Gdyni. Cieszy publiczność od lat i zawsze owocuje pełnymi salami. A od paru lat, konkretnie od pięciu, wzbogacił się o dodatkowy moduł, który ogromnie nas cieszy. Tym modułem jest nagroda dla młodych artystek, nazwana, stosownie do swojej rangi, Grand Prix festiwalu Ladies’ Jazz. Myślę, że to wyjątkowo ważne, że w mieście, które szczyci się młodością i witalnością, promujemy i zachwycamy się tą młodością. Bowiem ta nagroda jest przeznaczona dla początkujących artystek, które mają w sobie tyle talentu i przebojowości, aby zmierzyć się z damami polskiego jazzu. Czasem zdarza się, że przyznawana jest więcej niż jedna nagroda. I wtedy chyba cieszymy się jeszcze bardziej. Tak było w roku ubiegłym. W tym roku miałam ogromną przyjemność, aby wręczyć nagrody aż dwóm laureatkom. Ale gratuluję wszystkim, także pozostałym finalistkom, tym, które ostatecznie nie zajęły pierwszego miejsca. Myślę, że to jest fantastyczny początek kariery i jestem bardzo szczęśliwa, że pewnie już na zawsze zapamiętają, że nastąpił on w Gdyni – mówi wiceprezydent Gdyni ds. gospodarki Katarzyna Gruszecka-Spychała, która od lat gorąco kibicuje wschodzącym gwiazdom jazzu.

W Konsulacie Kultury przed publicznością i festiwalowym jury wystąpiły 4 wokalistki. W tym roku o Grand Prix, przyznawane przez jury pod kierownictwem Urszuli Dudziak, walczyły: Karolina Pernal, Alicja Kuszowska, Natalia Szczypuła, Magdalena Kuraś.

Karolina Pernal jest absolwentką kierunku jazz i muzyka estradowa na Akademii Muzycznej we Wrocławiu. Koncertuje z big-bandem Uniwersytetu Zielonogórskiego, Silesian Jazz Orchestrą i grupą SaxArte Quartet. Śpiewa i gra na saksofonie.

Alicja Kuszowska to wokalistka jazzowa. Obecnie współtworzy autorski duet à la, gdzie wraz z gitarzystą Kubą Kowalczykiem pracują nad debiutancką płytą. Jest też laureatką wielu festiwali wokalnych, m.in.: IN MEMORIAM X Festiwalu Grzegorza Ciechowskiego w Tczewie, Ogólnopolskiego Festiwalu Sztuki Słowa „...Czy to jest kochanie?” i 11. Festiwalu Pamięci Andrzeja Zauchy „Serca bicie”.

Natalia Szczypuła to wokalistka, autorka tekstów i muzyki, najlepiej poruszająca się w soulu, jazzie i popie. Od lat aktywnie uczestniczy we wrocławskim oraz dolnośląskim życiu muzycznym, występując w klubach muzycznych.

Magdalena Kuraś to wokalistka poruszająca się w stylistyce okołojazzowej. Jej autorski materiał to kompozycje bazujące na jazzie i folku. Silne inspiracje muzyką etniczną słychać w białych zaśpiewach. Jest laureatką Lubelskich Wyróżnień Kulturalnych „Żurawie” 2020 przyznawanych dla najciekawszych tamtejszych osobowości młodego pokolenia.

Jak podkreślała przewodnicząca konkursowego jury Urszula Dudziak, zadanie nie było łatwe. Nieprzeciętny poziom artystek sprawił, że nie było innego wyjścia, jak tylko nagrodzić dwie wokalistki: Magdalenę Kuraś i Natalię Szczypułę.

Magdalena Kuraś
Magdalena Kuraś podczas recitalu w Konsulacie Kultury//fot. Anna Rezulak
Natalia Szczypuła

Natalia Szczypuła podczas recitalu w Konsulacie Kultury//fot. Anna Rezulak

Komisję zachwyciła też Karolina Pernal, która wyjątkowy wokal wzbogaca brzmieniem saksofonu. Dlatego przyznano jej wyróżnienie.

Karolina Pernal
Karolina Pernal podczas recitalu w Konsulacie Kultury//fot. Anna Rezulak

Nieprzypadkowo po ogłoszeniu wyników zaplanowano wydarzenie „Ladies' Jazz śpiewa bossa novy”. To koncert przygotowany specjalnie na tegoroczną edycję festiwalu. Na scenie zobaczyliśmy Krystynę Stańko w towarzystwie wybranych zwyciężczyń Grand Prix Ladies' Jazz Festivalu z minionych lat. W Teatrze Muzycznym zaśpiewały: Natalia Capelik-MuiangaKinga HornikDominika Czajkowska-Ptak i Irka Zapolska. To pewna tradycja i naturalna kolej rzeczy, że wokalistki, które w Gdyni zdobyły swoje laury, wracają tutaj, by ponownie oczarować publiczność, która wspierała je podczas ich muzycznego debiutu.

Wieczorem na scenie wystąpiła Ania Dąbrowska, która od wielu lat z powodzeniem nagrywa nowe piosenki i gra wspaniałe koncerty. Ma w swoim dorobku 7 płyt, na których żeni ze sobą inteligentny pop, muzykę retro, muzykę francuską czy filmową.

Z kolei dziś szykuje się prawdziwa muzyczna uczta. Obdarzona ciepłym głosem i niespotykanym talentem oraz charyzmą Ewa Bem obchodzi w tym roku okrągły jubileusz 50-lecia pracy artystycznej. Z tej okazji nie może jej zabraknąć również na Ladies' Jazz. „Pierwsza Dama polskiego jazzu” – bo tak mówiono o Ewie Bem – zaśpiewa swoje największe przeboje i najważniejsze utwory. Na scenie będą jej towarzyszyć rozmaici goście. Kto to taki? O tym przekonają się widzowie, którzy 31 lipca o godz. 20.00 zasiądą na widowni Teatru Muzycznego w Gdyni.

Galeria zdjęć

ikona Pobierz galerię
  • ikonaOpublikowano: 31.07.2021 12:00
  • ikona

    Autor: Karolina Szypelt (k.szypelt@gdynia.pl)

  • ikonaZmodyfikowano: 31.07.2021 14:34
  • ikonaZmodyfikował: Redakcja portalu Gdynia.pl
ikona

Najnowsze