Wszystkich Świętych: zmiany w organizacji ruchu przy cmentarzach i funkcjonowaniu komunikacji miejskiej. Szczegóły w komunikacie. 
Aktualności

Marsz Różowej Wstążki przeszedł ulicami Gdyni

Uczestniczki Marszu Różowej Wstążki na ul. Świętojańskiej (fot. Paweł Budziński)

Uczestniczki Marszu Różowej Wstążki na ul. Świętojańskiej (fot. Paweł Budziński)

„Profilaktyka jest szansą” – to hasło, które towarzyszyło tegorocznemu Marszowi Różowej Wstążki. W sobotę, 18 października w radosnej atmosferze przeszedł on ulicami Gdyni. Podczas wydarzenia kobiety, które wygrały walkę z rakiem piersi, dawały przykład i manifestowały, że choroba to nie wyrok, a regularne badania mogą uratować życie. W marszu uczestniczyli też m.in.: parlamentarzyści, gdyńscy samorządowcy, amazonki z Pomorza wraz ze swoimi rodzinami i przyjaciółmi oraz mieszkańcy.


Październik jest miesiącem świadomości raka piersi. Z tej okazji w Gdyni odbywają się różnego rodzaju wydarzenia zachęcające do profilaktyki i regularnych badań. Tydzień temu w galerii „Klif” zorganizowano akcję „Zadbaj o siebie i sprawdź się na jesień”. Natomiast w sobotę, 18 października na gdyńskich ulicach dominował kolor różowy. Wszystko za sprawą Marszu Różowej Wstążki. Podczas niego amazonki, czyli kobiety, które połączyła zwycięska walka z nowotworem piersi, manifestowały, że profilaktyka jest szansą na zdrowie i życie.
Przede wszystkim chcemy zamanifestować, że rak to nie wyrok, że po różnych operacjach piersi potrafimy podnieść się i iść dalej. Najważniejsza jest profilaktyka raka piersi. To początek, kiedy można szybciej go zwalczyć. Im szybciej, tym lepiej dla każdego. Dlatego badaj się, kobieto, bo chodzi o twoje zdrowie – mówi Janina Łojba, prezes Stowarzyszenia Amazonek Gdyńskich.

Wideo i montaż: Sławomir Okoń

Uczestniczki podkreślały też, jak ważne jest wzajemne wsparcie i aktywizacja.
Choruję od 28 lat i od tylu lat maszeruję. Zachęcam koleżanki, znajomych, przyjaciół, również panów, żeby się badali. Bo ja zrobiłam sobie prezent na 50. urodziny – poszłam na mammografię. I od tej pory cieszę się każdym dniem – zaznacza Elżbieta, uczestniczka marszu.

Poza amazonkami z gdyńskich i pomorskich klubów czy stowarzyszeń w marszu wzięli w nim udział m.in.: parlamentarzyści, gdyńscy samorządowcy, rodziny i przyjaciele kobiet, które walczą z nowotworem lub pokonały raka, a także mieszkańcy, którzy swoją obecnością chcieli poprzeć akcję.
Trwa miesiąc świadomości raka piersi, więc konsekwentnie przypominamy o tym, jak ważna jest profilaktyka. Dzisiaj to m.in. obecność Stowarzyszenia Amazonek Gdyńskich przypomina, że przejście przez raka piersi to walka trudna, ale możliwa do wygrania i że potem można nadal z uśmiechem i optymizmem patrzeć w przyszłość. Badajmy się, profilaktyka jest bezpłatna. Można skorzystać z programów finansowanych przez miasto Gdynia, można skorzystać z programów finansowanych przez Narodowy Fundusz Zdrowia. To kosztuje tylko chwilę naszego czasu – podkreśla Aleksandra Kosiorek, prezydent Gdyni.

Dzisiejsze wydarzenie uzupełnia wszystkie pozostałe, które w ramach różowego października się odbywają. Chcemy mówić przede wszystkim o profilaktyce nowotworów kobiecych, ale myślę, że marsz pokazuje też coś innego – że z tą chorobą, jak już się ją zdiagnozuje, da się żyć, da się z niej wyjść, da się ją leczyć i da się normalnie funkcjonować. Myślę, że to też jest ważny przekaz, biorąc pod uwagę ideę różowego października – mówi Tomasz Augustyniak, wiceprezydent Gdyni.

Warto o tym informować non stop. Każda informacja, która dotrze do kolejnej osoby, to szansa na to, że pomoc zostanie udzielona jak najwcześniej. A my, mężczyźni, wspieramy nasze kobiety. Jesteśmy tutaj razem z nimi i razem pomagamy w tej zacnej i ważnej inicjatywie – dodaje Tadeusz Szemiot, przewodniczący Rady Miasta Gdyni.
Uczestnicy Marszu Różowej Wstążki idący ul. Świętojańską. Wśród nich m.in. (od lewej): radni miasta Łukasz Strzałkowski i Monika Strzałkowska, wiceprezydent Gdyni Tomasz Augustyniak, Mariola Śrubarczyk-Cichowska - wiceprzewodnicząca Rady Miasta Gdyni, prezydent Gdyni Aleksandra Kosiorek, Tadeusz Szemiot - przewodniczący Rady Miasta Gdyni, Janina Łojba - prezes Stowarzyszenia Amazonek Gdyńskich, radni miasta Dominik Aziewicz, Beata Zastawna i Joanna Zielińska, posłanka Wioleta Tomczak, a także radne miasta Larysa Kramin oraz Agnieszka Tokarska Uczestnicy Marszu Różowej Wstążki idący ul. Świętojańską. Wśród nich m.in. (od lewej): radni miasta Łukasz Strzałkowski i Monika Strzałkowska, wiceprezydent Gdyni Tomasz Augustyniak, Mariola Śrubarczyk-Cichowska - wiceprzewodnicząca Rady Miasta Gdyni, prezydent Gdyni Aleksandra Kosiorek, Tadeusz Szemiot - przewodniczący Rady Miasta Gdyni, Janina Łojba - prezes Stowarzyszenia Amazonek Gdyńskich, radni miasta Dominik Aziewicz, Beata Zastawna i Joanna Zielińska, posłanka Wioleta Tomczak, a także radne miasta Larysa Kramin oraz Agnieszka Tokarska (fot. Paweł Budziński) 

Wszyscy uczestnicy eksponowali różowe akcenty – balony, kotyliony, ale przede wszystkim różowe wstążki, które są symbolem walki z rakiem piersi.

Marsz wystartował w południe sprzed Teatru Miejskiego w Gdyni. Stamtąd uczestnicy udali się ul. Bemaal. Marsz. Piłsudskiego i ul. Świętojańską na skwer Kościuszki, a dokładnie przed pomnik Polski Morskiej, gdzie złożono kwiaty.

Całość uświetniła Orkiestra Dęta Gminy Kosakowo, która szła na czele przemarszu i nadawała mu rytm. Wydarzenie dopełniło tradycyjne spotkanie w Domu Rzemiosła.

Galeria zdjęć

ikona Pobierz galerię
ikona

Zobacz także