Gdynia Cisowa, Pustki Cisowskie-Demptowo i Chylonia – woda jest już przydatna do spożycia. Szczegóły w komunikacie PEWIK Gdynia.
Co nowego

W mikołajki zawita do Gdyni ostatni wycieczkowiec. W tym roku przypłynęło ich pół setki

Charakterystyczne malowanie wycieczkowców z grupy AIDA Cruises  (fot. Witold Tylec z facebookowej grupy Gdynia w obiektywie)

Charakterystyczne malowanie wycieczkowców z grupy AIDA Cruises (fot. Witold Tylec z facebookowej grupy Gdynia w obiektywie)

Ostatni w tym roku wycieczkowiec – AIDAprima niemieckiego armatora AIDA Cruises – wejdzie 6 grudnia do gdyńskiego portu. To był wyjątkowy sezon jeżeli chodzi o zawinięcia cruiserów. Tyko w tym roku przybyło ich do Gdyni aż 50, a wraz z nimi 124 126 pasażerów i 30 tysięcy członków załogi. Prognozy wobec przyszłego sezonu w Porcie Gdynia są niezwykle optymistyczne.


Wycieczkowce, które coraz częściej zawijają do Gdyni, na stałe wpisały się już w krajobraz portu i miasta. Każdego roku ich przybywa, podobnie jak chętnych do podziwiania gigantów z tzw. Ostrogi Pilotowej lub z tarasu Muzeum Emigracji. Nic dziwnego – odwiedziny luksusowych olbrzymów robią ogromne wrażanie na wszystkich marzących o odkrywaniu dalekich lądów i oceanów.


Ambience z wizytą w Gdyni w sierpniu tego roku (fot. An Ka z facebookowej grupy Gdynia w obiektywie)
Sezon wycieczkowców 2025 był dla Portu Gdynia wyjątkowy pod wieloma względami. Nie tylko osiągnęliśmy imponujące wyniki – 50 zawinięć oraz ponad 124 tysiące obsłużonych pasażerów – ale także umocniliśmy naszą pozycję jako jednego z kluczowych portów wycieczkowych na Bałtyku. Bardzo wysoka liczba turystów, przewyższająca poziomy sprzed pandemii, pokazuje, że armatorzy darzą nas dużym zaufaniem, a Gdynia pozostaje dla nich atrakcyjnym i pewnym punktem na mapie rejsów. W tym roku szczególnie widoczne było wydłużanie sezonu – wycieczkowce zawijały do nas od końca kwietnia aż po późną jesień. Co więcej, po raz pierwszy w historii notujemy także zimowe zawinięcie jednostki pasażerskiej, co jest symbolem dynamicznych zmian w branży i rosnącego zainteresowania armatorów obecnością w Gdyni przez cały rok – mówi Ewelina Ziajka, starszy specjalista ds. kluczowych klientów z Biura Strategii i Analiz Rynkowych ZMPG S.A.

Gdynia niezwykle popularna wśród morskich podróżników

Dlaczego pasażerowie cruiserów tak często odwiedzają Gdynię? Nasze miasto wciąż jest największym polskim portem wycieczkowym, a jego rola w regionie systematycznie rośnie, co stawia nas pośród najważniejszych portów bałtyckich. Jesteśmy w stanie obsługiwać statki o długości przekraczającej 300 m, czyli największe wycieczkowce wpływające na Bałtyk.

Między innymi właśnie dlatego miasto z morza i marzeń coraz częściej  znajduje się na trasie statków wycieczkowych z różnych zakątków świata, które chętnie zwijają do europejskich portów. Z kolei Bałtyk staje się coraz bardziej popularnym wśród turystów kierunkiem. Statki zawijające do Portu Gdynia często jako kolejny port wymieniają szwedzkie Visby, litewską Kłajpedę czy łotewską Rygę.



Norwegian Prima (fot. Andrzej Rodowski z facebookowej grupy Gdynia w obiektywie)

W luksusowych podróżach wiele zmieniła wojna trwająca w Ukrainie. Jeden z największych portów wycieczkowych, St. Petersburg, został wyłączony z siatki połączeń. Również z uwagi na toczące się działania wojenne, wśród portów, w których zmniejszyła się liczba zawinięć, znalazły się Hamina-Kotka oraz Tallinn. Wycieczkowce, aby je ominąć, zawijały m.in. do Portu Gdynia. Co ciekawe, wyraźnie widoczne jest wydłużanie sezonu zawinięć wycieczkowców. Tegoroczny sezon rozpoczął się z koniecem kwietnia i trwa właśnie do początku grudnia.

Statki wycieczkowe w Porcie Gdynia cumują przy Nabrzeżu Francuskim, na 8-11 godzin. Jest to typowy schemat zawinięć na Bałtyku – pasażerowie wpływają do portu rano, następnie zwiedzają region i wypływają późnym popołudniem. To idealna możliwość poznania okolicy – turystów możemy spotkać na bulwarze Nadmorskim, molo w Orłowie czy też w Muzeum Emigracji.  

Cumowanie kolosów to równocześnie wielka gratka dla shipspotterów, którzy mogą podziwiać i fotografować jednostki liczące setki metrów długości. Zdjęcia można oglądać między innymi w mediach społecznościowych, np. na miejskiej grupie „Gdynia w obiektywie”.

Jakie statki odwiedziły w tym sezonie Gdynię?

Wśród najbardziej imponujących, bo ponad 300-metrowych gigantów, znalazły się m.in. Mein Schiff 1 (315,7 metra), Celebrity Eclipse (317,2 metra) czy Mein Schiff 7 (315,7 metra). Niewiele mniej, bo 299,50 m, ma AIDAprima, którą będziemy mogli podziwiać w mikołajki. Statek zwinie do gdyńskiego portu około godziny 8:00, opuści nas wieczorem, dziewięć godzin później.



Mein Schiff 7, jeden z największych gości w naszym porcie (fot. Ryszard Dorszewski z facebookowej grupy Gdynia w obiektywie)

Na wyjątkowość tegorocznego sezonu złożyły się zarówno premierowe wizyty nowych jednostek, jak i powroty statków dobrze znanych naszym nabrzeżom. Każde zawinięcie to nie tylko ruch turystyczny, ale również ważny impuls dla gospodarki lokalnej i szansa na promocję regionu. Pasażerowie i członkowie załóg chętnie korzystają z atrakcji Trójmiasta, a my – jako port – dbamy o to, aby ich pobyt był komfortowy i sprawnie obsłużony – mówi Ewelina Ziajka.

W tegorocznym sezonie do Portu Gdynia wpłynął 293-metrowy statek Norwegian Prima. Wybudowany przez stocznię Fincantieri w 2022 roku, wyróżnia się charakterystycznym malowaniem kadłuba zaprojektowanym przez Manuela Di Ritę, włoskiego grafficiarza i rzeźbiarza posługującego się pseudonimem Peeta. Statek ma także unikalny kształt dziobu, 20 pokładów i 1,6 tys. kabin. Podczas jego jednej podróży Gdynię odwiedziło ponad trzy tysiące turystów. To jednocześnie statek charakteryzujący się największą pojemnością pasażerską spośród tych, które odwiedziły Port Gdynia w bieżącym sezonie.

Na pokładzie Norwegian Prima znajduje się między innymi wielopoziomowy park wodny, najszybszy gokartowy tor na morzu, przestronne strefy basenowe oraz bogata oferta gastronomiczna z restauracjami tematycznymi i kuchnią z całego świata. Goście mogą korzystać z eleganckich przestrzeni wypoczynkowych, nowoczesnego spa, strefy fitness, a także z szerokiego programu rozrywkowego — od teatru, przez koncerty, po kluby i bary.



Flota grupy Celebrity Cruises należy do najbardziej luksusowej na świecie. Na zdjęciu Celebrity Silhouette podczas wizyty w Gdyni (fot. Tadeusz Urbaniak, Port Gdynia)

Najdłuższą jednostką, która zacumowała przy Nabrzeżu Francuskim, był statek Celebrity Eclipse, który mierzy 317 m długości. Na pokładach znajdują się m.in.: dwupoziomowa biblioteka, a na najwyższym pokładzie „instagramowa” zielona przestrzeń – ponad 2 tys. m kw pokrytych starannie wypielęgnowaną trawą – idealna do gry w mini golfa, boule czy krokiet. Na pokładzie Celebrity Eclipse Gdynię odwiedziło niemal 2900 pasażerów.

Tegoroczny sezon to nie tylko premierowe zawinięcia, ale także odwiedziny statków, które stale goszczą w Porcie Gdynia. Jednym z nich jest Mein Schiff 7. To jednostka zaprojektowana tak, aby spełniać zaostrzone wymagania środowiskowe, które coraz wyraźniej kształtują rozwój współczesnej żeglugi pasażerskiej. Statek przygotowano technicznie do pracy na zielonym metanolu, czyli paliwie uznawanym za jeden z  potencjalnych kierunków dekarbonizacji w przyszłości. Obecnie korzysta z  niskosiarkowego paliwa z zawartością siarki poniżej obowiązujących limitów, a  zastosowane katalizatory pozwalają znacząco ograniczać emisję tlenków azotu. Z perspektywy portów istotne jest to, że Mein Schiff 7 może korzystać z zasilania z lądu, co pozwala ograniczyć emisję podczas postoju. Jednostka mierzy niecałe 316 m i w tegorocznym sezonie odwiedziła Port Gdynia trzykrotnie.
 

A co nas czeka w kolejnych latach?

Prognozy, jeżeli chodzi o popularność Gdyni na trasie cruiserów, brzmią optymistycznie. Armatorzy statków wycieczkowych planują zawinięcia do portów bałtyckich nawet z  kilkuletnim wyprzedzeniem, z uwagi na wcześniejszą sprzedaż biletów. Już wiadomo, że Gdynia znajdzie się na trasie wielu z nich.
Z optymizmem patrzymy na kolejne lata. Zainteresowanie armatorów jest duże, a trendy wskazują na dalszy rozwój turystyki morskiej na Bałtyku. Jesteśmy przygotowani, by odpowiadać na te potrzeby – zarówno dzięki nowoczesnej infrastrukturze, jak i konsekwentnie rozwijanym inicjatywom środowiskowym i operacyjnym. Gdynia staje się portem całorocznym i cieszymy się, że możemy obserwować tę zmianę z pierwszej linii – mówi Ewelina Ziajka.


Na zdjęciu statek AIDAmar, pierwszy który w 2025 roku zawinął do portu w Gdyni (fot. Kamil Zoch)

Nasze miasto ma kilka pomysłów na witanie wycieczkowców. Wizyty szczególnych statków, jak np. kolejnych rekordzistów pod względem całkowitej długości, były zwyczajowo połączone z wizytami kapitanów na lądzie i symbolicznymi ceremoniami powitalnymi na molo Południowym.

Z kolei w Alei Statków Pasażerskich można znaleźć wmurowane tablice upamiętniające najbardziej spektakularne wizyty cruiserów w Gdyni z minionych lat.

Największym czynnikiem decydującym o dalszym rozwoju zawinięć statków wycieczkowych na Bałtyku jest wydłużenie sezonu. Armatorzy odkrywają, że Trójmiasto jest atrakcyjne nie tylko w ścisłym sezonie, ale także jesienią i wczesną wiosną.

Galeria zdjęć

ikona Pobierz galerię
  • ikonaOpublikowano: 04.12.2025 11:30
  • ikona

    Autor: Aneta Marczak (aneta.marczak@gdynia.pl)

  • ikonaZmodyfikowano: 04.12.2025 11:47
  • ikonaZmodyfikował: Aleksandra Dylejko
ikona

Najnowsze