Gdynianin Jarosław Czapiewski biega od pięciu lat. Zadebiutował w Biegu Niepodległości. Jednak najbliższym startem pana Jarosława nie będzie szósty w dorobku bieg z okazji Święta Niepodległości, a jeden z największych maratonów na świecie. Ulicę Świętojańską zastąpią nowojorskie aleje.Aby wziąć udział w konkursie wystarczyło mieć na koncie start w przynajmniej jednym z tegorocznych biegów głównych cyklu PKO Grand Prix Gdyni oraz uzasadnić, dlaczego jest się najlepszym kandydatem do startu w nowojorskim maratonie. Do dyspozycji było maksymalnie 500 znaków. Jarosław Czapiewski bez problemu zmieścił się w limicie. Przekonał jury w trzech zdaniach: Spełniać marzenia – cudowne. Być w NYC – magiczne. Przebiec maraton – proste.Gratulujemy. Opublikowano: 07.09.2017 12:12 Autor: Karolina Szypelt (karolina.szypelt@gdynia.pl) Zmodyfikowano: 07.09.2017 12:13 Zmodyfikował: Karolina Szypelt