Zima daje się we znaki nie tylko ludziom, ale też dzikim zwierzętom i ptakom. W tym czasie jest im szczególnie ciężko i żeby przetrwać, potrzebują wsparcia człowieka.
Na razie pogoda sprzyja, więc ich interwencja nie jest jeszcze potrzebna. Jednak strażnicy są już w gotowości. Na początek rozstawią karmniki z jedzeniem dla ptaków i zwierząt. W Gdyni będzie ich pięć. Trzy są przenośne. Na czas zimy strażnicy miejscy stawiają je w wybranych miejscach i mocują łańcuchami. Te staną na: na plaży miejskiej, bulwarze Nadmorskim oraz przy ujściu rzeki Kaczej. Pozostałe dwa to karminiki stacjonarne, a więc stoją w mieście przez cały rok. Znajdują się w parku Kilońskim i w parku im. Marii i Lecha Kaczyńskich. Strażnicy z Ekopatrolu wsypują do nich różnego rodzaju ziarna dla zwierząt. W miejskich magazynach są już zapasy.
Ekopatrol pomaga też w innych sytuacjach. Interweniują, kiedy znajdą lub dostaną informacje o rannym, potrąconym, czy przymarzniętym do lodu zwierzęciu. Mają odpowiedni sprzęt, żeby im pomóc lub je odłowić. Dlatego, jeśli ktoś zauważy chore lub uwięzione zwierzę, powinien zadzwonić pod numer 986 i zgłosić to Straży Miejskiej w Gdyni.
Opublikowano: 07.12.2017 12:51
Autor: _Agnieszka Wołowicz-Bińkowska (a.wolowicz@gdynia.pl)