Piotr Biankowski po raz kolejny udowodnił, że pływać można w każdych warunkach. W ramach charytatywnego wyzwania na rzecz Fundacji Ronalda McDonalda pokonał dystans 678 metrów, mimo że temperatura wody wynosiła zaledwie 1 stopień Celsjusza. Wyczyn byłego rugbisty Arki Gdynia spotkał się z dużym zainteresowaniem. Łącznie zebrano ponad 32 tysiące złotych.Rekordzista Polski w lodowej mili zmierzył się z dystansem 678 metrów.– Do takich warunków atmosferycznych jestem przygotowany – mówił chwilę przed startem Piotr Biankowski, pływak ekstremalny, a w przeszłości rugbista Arki Gdynia. – Tydzień temu byłem na mistrzostwach świata w Tallinie i tam również temperatura wody wahała się między 0 a 1 stopniem Celsjusza. Dzisiejszy start będzie jednak trochę trudniejszy ze względu na silny wiatr.– Gdynia to takie miasto, w którym nie ma rzeczy niemożliwych – twierdzi prezydent Wojciech Szczurek. I dodaje: – Wyczyn Piotra Biankowskiego uświadamia nam, że pływać można w każdych warunkach. To fantastyczny sportowiec, który swoją pasję łączy z pomaganiem potrzebującym. Jego hart ducha oraz wielkie serce są niezwykłe. Opublikowano: 22.03.2018 12:52 Autor: Karolina Szypelt (k.szypelt@gdynia.pl)