Zwierzę zadomowiło się pod balkonami przy ul. Staffa 7. Mieszkańcy zaalarmowali Straż Miejską. Strażnicy przewieźli borsuka do lasu w Marszewie.
Strażnicy często otrzymują podobne zgłoszenia. Nie dotyczą one wyłącznie borsuków, ale także lisów, kun i oczywiście dzików. Problemem jest pokarm wystawiany przez ludzi.
– Apelujemy do mieszkańców Gdyni dokarmiających zwierzęta, szczególnie koty, o wykładanie pokarmu tak, aby inne gatunki nie miały do niego dostępu. Jednocześnie prosimy o zachowanie czystości w miejscu dokarmiania tak, aby pojemniki oraz pokarm nie były uciążliwe dla innych mieszkańców osiedli, co często niestety bywa powodem konfliktów – mówi Leonard Wawrzyniak z Ekopatrolu Straży Miejskiej w Gdyni.
Opublikowano: 19.04.2018 15:05
Autor: Karolina Szypelt (k.szypelt@gdynia.pl)