Gdynia ma 46 mieszkańców, którzy liczą sobie 100 lat i więcej! Miastu, które sprzyja długowieczności, przybyło w maju aż czworo stulatków - trzy panie: Agnieszka Białachowska, Zofia Dąbkowska, Agnieszka Stasiak i jeden pan: Władysław Horała. Pani Agnieszka Białachowska (z domu Jarmużewska) urodziła się 17 maja 1910 r. w Radomnie koło Nowego Miasta Lubawskiego (województwo warmińsko-mazurskie). Do Gdyni przyjechała w 1933 r. Dwa lata później wyszła za mąż za Józefa Białachowskiego - kierowcę. Jubilatka urodziła trzy córki: Helenę, Erykę i Renatę. Ma czterech wnuków i dwie wnuczki oraz pięciu prawnuków i trzy prawnuczki. Władysław Horała urodził się 20 maja 1910 r. w Chwałkowie Kościelnym (województwo wielkopolskie). W wyuczonym zawodzie rzeźnika pracował od 1928 r. Wcześniej parał się różnymi zajęciami. Do Gdyni sprowadził go brat Józef. Tutaj pracował jako rzeźnik. Gdy wybuchła wojna obaj zostali wysiedleni. Zostawili wszystko i wyjechali do rodziców - na wieś do Chwałkowa. Potem pan Władysław zamieszkał w Warszawie. Pomagał organizować obronę podczas powstania warszawskiego. Po wojnie powrócił ponownie do rodzinnego Chwałkowa. Znalazł pracę w państwowej instytucji i około 10 lat pracował w powiecie Turek, między innymi jako inspektor ochrony rynku. Wówczas to poznał swoją przyszłą żonę - Józefę. Oboje ponownie do Gdyni sprowadził Józef, brat pana Władysława. Jubilat prowadził w mieście popularną i lubianą przez gdynian paszteciarnię. Po jej zamknięciu w 1975 r. przeszedł na emeryturę. Pan Władysław ma syna Tadeusza, który urodził się w 1960 r., oraz dwóch dorosłych wnuków. Zofia Dąbkowska urodziła się 28 maja 1910 r. w miejscowości Wizna (województwo podlaskie). Gdy miała cztery lata wraz z rodzicami i rodzeństwem została wywieziona do Rosji, gdzie spędziła wczesne dzieciństwo. W 1918 r. po powrocie do kraju ponownie zamieszkała z rodzicami w Wiźnie - aż do 1940 r., kiedy to wyszła za mąż za Antoniego i osiadła na stałe w gospodarstwie we wsi Niewodowo koło Łomży. Prowadziła gospodarstwo do 1988 r. Sprzedała je, gdy miała 80 lat. Zamieszkała bliżej dzieci na Pogórzu. Pani Zofia ma czworo dzieci, dziewięcioro wnucząt i dwanaścioro prawnucząt. Obecnie mieszka wraz z synem i synową na Obłużu. Pani Agnieszka Stasiak urodziła się 30 maja 1910 r. w miejscowości Ramleje (województwo pomorskie). Do Gdyni przybyła w 1934 r. Do wybuchu drugiej wojny światowej pracowała w Centrali Rybnej. W 1940 r. została wywieziona na roboty. Do Trójmiasta pani Agnieszka wróciła w roku 1945. Przez dwa lata pracowała w cukierni w Sopocie. W 1947 r. przeniosła się z powrotem do Gdyni. W tym samym roku poznała swojego przyszłego męża - Jana Stasiaka. W naszym mieście pracowała w sklepie meblowym, a także w Polskim Ratownictwie Okrętowym. Pani Agnieszka ma dwóch synów - Ryszarda i Andrzeja. Trochę statystyki. W Gdyni mieszka 19 osób, które mają 100 lat - 15 kobiet i 4 mężczyzn. Gdynian, którzy przeżyli już więcej niż wiek jest 27 - 22 kobiety i 5 mężczyzn. Dwie rekordzistki mają po 107 lat, a najdłużej żyjący mieszkaniec Gdyni liczy sobie 103 lata. Życzymy 200 lat! Opublikowano: 10.06.2010 00:00 Autor: Małgorzata Omachel - Kwidzińska (m.omachel@gdynia.pl)