Co nowego

Powstanie Warszawskie oczami gdynianina

Na skwerze Kościuszki można oglądać wystawę „75 zdjęć „Joachima” na 75. rocznicę Powstania Warszawskiego” // fot. Magdalena Czernek

Na skwerze Kościuszki można oglądać wystawę „75 zdjęć „Joachima” na 75. rocznicę Powstania Warszawskiego” // fot. Magdalena Czernek

To największy dokumentalista Powstania Warszawskiego. Zrobił ponad 1500 zdjęć z całego okresu tego bojowego zrywu o wolność. Mowa o gdynianinie Joachimie Joachimczyku ps. „Joachim”, żołnierzu Armii Krajowej. W historii zapisał się nie tylko uwiecznieniem walczących powstańców, ale też słynnymi akcjami, którym zawdzięczamy obecny kształt naszego miasta. Dlatego Gdynia postanowiła uczcić pamięć o nim w wyjątkowy sposób. Na skwerze Kościuszki stanęła plenerowa wystawa, na której można zobaczyć 75 zdjęć „Joachima”, a wszystko z okazji 75. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Fotografie można tam oglądać do 2 października.
 
Joachim Joachimczyk jedna z ważniejszych postaci w historii naszego miasta. To nie tylko bohater i dokumentalista Powstania Warszawskiego, ale także człowiek, który wychował się tutaj, walczył w obronie Wybrzeża, w partyzantce, uciekł z niewoli niemieckiej, wrócił do Gdyni i dokonał rzeczy niezwykłej. Jemu zawdzięczamy współczesną Gdynię. Współpracujący z nim harcerze z Tajnego Hufca przerzucili przez linię frontu niemieckie plany obrony Gdyni w 1945 roku. Dzisiaj chodząc ul. Świętojańską czy ul. 10 Lutego, kiedy patrzymy na piękne modernistyczne kamienice, możemy wspomnieć postać Joachima Joachimczyka. Ta wystawa jest wyrazem pamięci i szacunku dla niego. I myślę, że w dniu wybuchu Powstania Warszawskiego, kiedy ją otwieramy, ta pamięć powinna być szczególna – mówi Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni.
 
Inauguracja wystawy „75 zdjęć „Joachima” na 75. rocznicę Powstania Warszawskiego” miała symboliczny wydźwięk. Wernisaż rozpoczął się1 sierpnia o godz. 17.00, czyli w godzinę „W”. Towarzyszyły mu dźwięki syren, a zebrani na skwerze Kościuszki na chwilę się zatrzymali. W taki sposób uczczono powstańców, którzy tego dnia w 1944 roku ruszyli do walki o wyzwolenie stolicy. Wśród nich był też „Joachim”. Nie tylko fotografował tamte wydarzenia, ale i sam aktywnie uczestniczył w boju. Ta wystawa to hołd dla niego, ale także szczególna lekcja historii. Pozwala spojrzeć na tę tematykę z perspektywy gdynianina. Przybliża też postać samego autora zdjęć.
 
Fotografie, wraz z opisami, umieszczone na kilku tablicach nie przypadkowo stanęły w samym sercu miasta.
 
Zależało nam, żeby to była wystawa plenerowa, która będzie uczestniczyć w życiu miasta i którą trudno będzie przeoczyć. Jest wyjątkowa szczególnie  dla mieszkańców Gdyni, bo pokazuje zdjęcia wykonane przez gdynianina. Joachim Joachimczyk był jednym z najpłodniejszych dokumentalistów Powstania Warszawskiego. Jako gdynianie możemy być więc dumni. Zdjęcia są niezwykłe, bo pokazują dużo powstańczej codzienności – na początku uśmiechniętych powstańców, potem ludzi wymęczonych, leżących na łóżkach czy poszukujących bliskich przy listach zaginionych. Mamy tu wzruszający materiał. Wystawę będziemy prezentować przez 63 dni, czyli tyle, ile trwało powstanie. Mam nadzieję, że każdy gdynianin będzie miał szansę zobaczyć ten niezwykły zapis – mówi Jacek Friedrich, dyrektor Muzeum Miasta Gdyni.


 
Tematyka zdjęć jest szeroka. Pokazuje wiele aspektów Powstania Warszawskiego. Dzięki temu można spojrzeć na nie w sposób bardziej rzeczowy i wielopłaszczyznowy. Fotografie podzielono według kategorii. Zostały zebrane w cztery sekcje: Wojsko powstańcze, Na kwaterach i w czasie, Dzień po dniu pod ostrzałem oraz Warszawa w ogniu. Jest też uzupełniającą część poświęconą autorowi fotografii.
 
Wyjątkowy jest jednak nie tylko charakter zdjęć, ale też historia ich odkrycia. Duży ich zbiór został bowiem odnaleziony długo po wojnie.
 
Pomysł na wystawę narodził się już w 2011 roku. Pracowałem wtedy w Gdańsku. Przyszedł do mnie uczeń i powiedział, że u babci w szafie są jakieś klisze. Nie umiał sprecyzować dokładnie, co na nich jest. Zacząłem dopytywać i okazało się, że w tej gdańskiej szafie leży około 50 rolek filmu, które zrobił Joachim Joachimczyk w czasie Powstania Warszawskiego. Znaleźliśmy źródło zdjęć. To największy zbiór zdjęć z Powstania Warszawskiego wykonanych przez jednego autora. Do końca swoich dni nie zapomnę ciarek na plecach, kiedy w moich rękach znalazły się te klisze. Wszystkie, które udało się ocalić, znajdują się obecnie w Muzeum Powstania Warszawskiego. Niezwykłość tych zdjęć wynika z kilku rzeczy. To nie są rozproszone fotografie, które mają przykładowy układ. Można powiedzieć, że tworzą coś w rodzaju reportaży. Oglądając je przekonuje się, że niezwykłe jest też to, iż te fotografie są świetnej jakości. Zadziwia mnie ich bogactwo szczegółów – mówi Waldemar Stopczyński, prezes Stowarzyszenia im. Bolesława Skrockiego i nauczyciel w Pierwszej Społecznej Szkole Podstawowej w Gdyni.
 
Z powstania wystawy cieszy się rodzina Joachima Joachimczyka. Jak podkreślają był on bardzo związany z Gdynią, więc prezentacja jego zdjęć w naszym mieście ma szczególne znaczenie. 
 
Jestem bardzo szczęśliwa, bo ojciec był niezmiernie związany z Gdynią. Jego zdjęcia obejrzało już wiele osób. Była piękna wystawa m.in. na Zamku Królewskim w Warszawie. To, że dzisiaj w tym symbolicznym dniu znalazły się one w tym miejscu ogromnie mnie cieszy. Myślę, że mój ojciec byłby szczęśliwy – mówi Kinga Wygonowska, córka Joachima Joachimczyka. 
 
Wystawa powstała dzięki zaangażowaniu wielu osób. To inicjatywa: Stowarzyszenia im. Bolesława Srockiego, Stowarzyszenia In Gremio oraz Społecznej Jedynki, którzy wspólnie pracowali nad pomysłem. Fotografie udostępniło Muzeum Powstania Warszawskiego. Całość koordynowali uczniowie 7 klasy Pierwszej Społecznej Szkoły Podstawowej w Gdyni.

Galeria zdjęć

ikona Pobierz galerię
  • ikonaOpublikowano: 02.08.2019 11:10
  • ikona

    Autor: Magdalena Czernek (m.czernek@gdynia.pl)

  • ikonaZmodyfikowano: 02.08.2019 12:02
  • ikonaZmodyfikował: Magdalena Czernek
ikona

Najnowsze