Co nowego

„Sukienka” z gdyńskiego festiwalu walczy o Oscara

„Sukienka” („The Dress”) to jeden z filmów krótkometrażowych nominowanych podczas 45. FPFF w Gdyni. Teraz powalczy o najważniejszy laur dla filmowych twórców, czyli Oscara, fot. Warszawska Szkoła Filmowa / mat. promocyjne

„Sukienka” („The Dress”) to jeden z filmów krótkometrażowych nominowanych podczas 45. FPFF w Gdyni. Teraz powalczy o najważniejszy laur dla filmowych twórców, czyli Oscara, fot. Warszawska Szkoła Filmowa / mat. promocyjne

Z Gdyni do Hollywood - krótkometrażowy film „Sukienka” Tadeusza Łysiaka znalazł się na oscarowej shortliście i powalczy o legendarną statuetkę w kategorii „Live Action Short Film”. Etiudę młodego reżysera mieli już okazję zobaczyć widzowie zeszłorocznego, 45. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. To opowieść o pragnieniu miłości osadzona w realiach przydrożnego motelu.


To „Sukienka” dość krótka, bo trwająca dokładnie 30 minut, regularnie trafiająca w gusta festiwalowych krytyków. Teraz zostanie poddana pod ocenę jurorów jednej z najważniejszych filmowych nagród na świecie, czyli słynnych Oscarów. Etiuda Tadeusza Łysiaka znalazła się na liczącej zaledwie 15 tytułów shortliście w kategorii zarezerwowanej dla krótkometrażowych dzieł z całego świata - „Live Action Short Film”.


Oficjalny zwiastun filmu „Sukienka”, reż. Tadeusz Łysiak / Warszawska Szkoła Filmowa

Historia tego tytułu ma też swój gdyński akcent - etiudę 28-letniego absolwenta Warszawskiej Szkoły Filmowej mogli wcześniej zobaczyć widzowie 45. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. „Sukienka” znalazła się wówczas w gronie dzieł wyselekcjonowanych do Konkursu Filmów Krótkometrażowych.



Ta nominacja nie przyniosła wprawdzie nagrody, ale film młodego reżysera uhonorowano wówczas jedną z nagród specjalnych – statuetką firmy Heliograf za najlepsze zdjęcia dla Konrada Blocha.


Wywiad z reżyserem i scenarzystą „Sukienki” podczas 45. FPFF w Gdyni

Etiuda Łysiaka cieszyła się też powodzeniem na innych festiwalach, zdobywając m.in. Brązową Kijankę na Camerimage 2020 i dwie statuetki podczas tegorocznej edycji Grand OFF (dla najlepszej aktorki i najlepszego filmu polskiego). To także długa lista wyróżnień i nominacji na wielu krajowych i zagranicznych pokazach, wymieniając chociażby Rhode Island, Bengaluru, Chicago, Sofię czy Atlantę.

Jak głosi oficjalny opis producenta filmu: „Julia mieszka na polskiej wsi. Jej muzyka to death metal. Jej ulubiona rozrywka: gra na automatach. Pracuje w przydrożnym motelu dla kierowców. Jest samotna, nigdy nie miała mężczyzny, nigdy nie doświadczyła fizyczności. Julia cierpi na karłowatość, a całe jej życie podyktowane jest wzrostem - społeczność lokalna nie może zaakceptować jej odmiennego wyglądu. Wszystko się zmienia, gdy jej drogi krzyżują się z przystojnym kierowcą ciężarówki. Ich oczy się spotykają. Serce Julii bije szybciej. Mężczyzna wkrótce staje się przedmiotem jej miłosnej, niemal erotycznej obsesji...”.

W głównych rolach, oprócz grającej Julkę Anny Dzieduszyckiej reżyser obsadził też aktorów kojarzonych przez szerszą publiczność, jak np. Szymona Piotra Warszawskiego, znanego głównie z regularnych występów na małym ekranie (m.in. seriale „Belfer”, „Chyłka”, „Kod genetyczny” czy „Diagnoza”) i Dorotę Pomykałę („Wielki Szu”, „Spis cudzołożnic”, „Erratum”, „Uwikłanie” czy „Autsajder”).

  • ikonaOpublikowano: 10.02.2022 08:15
  • ikona

    Autor: Kamil Złoch (k.zloch@gdynia.pl)

  • ikonaZmodyfikowano: 10.02.2022 14:56
  • ikonaZmodyfikował: Agnieszka Janowicz
ikona

Najnowsze