Doświadczenie oraz ogromna wiedza połączone z pasją i zamiłowaniem do żeglowania – to najkrótszy a zarazem najbardziej trafiony opis naszego kolegi i współpracownika, który od wielu lat piastuje stanowisko bosmana w gdyńskiej marinie. Poznajcie historię „Dziadka Zbyszka” i jego jachtu. Urodzony w 1950 roku Zbigniew Zuchowski, bo o nim mowa, zakończył niedawno kolejny owocny sezon regatowy. Tym razem, po udanym 2022 roku, do kolekcji Zbyszka dołączyło 11 pucharów zdobytych w 13 startach. Mówi się, że gdyńska marina bez niego nie byłaby taka sama. Pieszczotliwie zwany przez koleżanki i kolegów „Dziadek” od wielu lat czynnie uczestniczy w regatach morskich w załodze najbardziej utytułowanej jednostki w klasie ORC s/y „Hadar” prowadzonej przez kapitana Jerzego Brezdenia z Jacht Klubu Marynarki Wojennej „KOTWICA”.Bardzo ciekawa jest historia jachtu, który stał się morskim domem Zbyszka. S/y „Hadar” to jacht regatowy, który zbudowany został w 1978 roku w stoczni jachtowej im. Conrada na gdańskich Stogach w oparciu o licencję D. Petersona jako jedna z trzech jednostek („Hadar”, „Nauticus”, „Kneź”). Po opływaniu startował pod kapitanem Zygfrydem Perlickim w regatach „Fastnet 79”, których tragiczny przebieg zakończył się zatopieniem 28 jednostek i utonięciem 15 żeglarzy. Na 300 startujących jachtów do mety dopłynęło 87, w tym właśnie Hadar, którego załoga po drodze udzielała pomocy rozbitkom. W następnych latach jacht intensywnie startował w regatach, a za jego sterami zasiadali między innymi tacy kapitanowie, jak Tadeusz Siwiec, Roman Paszke, Marian Kula, zdobywając szereg tytułów, w tym: Mistrzostwo Polski, Błękitną Wstęgę Zatoki Gdańskiej, Puchar Dowódcy Marynarki Wojennej i wiele, wiele innych cennych wyróżnień.W ciągu ostatnich kilku lat wyeksploatowany regatowo S/y „Hadar” przeszedł konieczne naprawy i został doposażony w podstawowe przyrządy nawigacyjne. Te modyfikacje pozwoliły na prowadzenia rejsów regatowych, szkoleń nawigacyjnych, naukę manewrowania i zapoznawanie młodzieży z portami i akwenem Zatoki Gdańskiej. Pomimo swoich ponad czterdziestu lat s/y „Hadar” z powodzeniem startuje w regatach Polskiego Związku Żeglarskiego, zajmując czołowe miejsca i zdobywając liczne laury. – Historia Zbigniewa „Dziadka” Zuchowskiego doskonale pokazuje, jak można łączyć pracę zawodową z pasją trwającą przez całe życie – komentuje Przemysław Dalecki. – Wraz z całym zespołem Gdyńskiego Centrum Sportu trzymamy kciuki za kolejne sukcesy sportowe oraz dalszą pracę, która może być nie tylko przykładem, ale również inspiracją dla innych. Zawodowo bosman Zbyszek odpowiada za stan techniczny i bezpieczeństwo mariny oraz za kontakt z załogami jednostek wpływających do basenu jachtowego. Można go spotkać w gdyńskiej marinie lub podczas licznych morskich wypraw. Opublikowano: 24.11.2022 06:27 Autor: Marek Urbaniak (m.urbaniak@gdyniasport.pl) Zmodyfikowano: 24.11.2022 16:17 Zmodyfikował: Karolina Szypelt