Są ekonomiczne, ekologiczne i ciche. Po gdyńskich ulicach będą jeździć dwa kolejne autobusy napędzane sprężonym gazem ziemnym. Pojazdy przystosowano także do zasilania biogazem. Są one - jak wszystkie autobusy i trolejbusy gdyńskiej komunikacji miejskiej - niskopodłogowe. 16 stycznia 2013 r. zaprezentowano je przy Bulwarze Nadmorskim.Nowe przegubowce marki MAN Lion's City G CNG to odpowiednio 15. i 16. autobus napędzany gazem ziemnym Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej w Gdyni, jednego z przewoźników w gdyńskiej komunikacji miejskiej organizowanej przez Zarząd Komunikacji Miejskiej w Gdyni.- Autobusy tego typu zaczęliśmy wprowadzać do eksploatacji w 2007 r. Był to słuszny kierunek. Na przestrzeni pięciu lat udało się zmniejszyć emisję szkodliwych substancji o ponad 800 ton i zaoszczędzić 3,9 mln zł - powiedział prezes PKM w Gdyni Kazimierz Gałkiewicz. - A poza tym takie autobusy są ciche - dodał. Pojazdy są klasy europejskiej. Cena jednego to 1 360 tys. zł. Autobusy na olej napędowy są stosunkowo niewiele tańsze, o ok. 100 tys. zł. Poza tym różnica stale się zmniejsza.- Autobusy napędzane gazem ziemnym są w stanie podołać stawianym im zadaniom, a co najważniejsze przyczyniają się do zmniejszania kosztów. Są ekonomiczne i proekologiczne - powiedział wiceprezydent Gdyni Marek Stępa. Życzył, by udało się utrzymać kurs na unowocześnianie taboru, a gdyński, ekologiczny i przyjazny dla mieszkańców transport był jednym z najlepszych w kraju.- Moim marzeniem jest, by w ciągu dwóch lat zakupić jeszcze 26 takich autobusów - zdradził Kazimierz Gałkiewicz. - Jest to marzenie, ale realne - powiedział.Jak podkreślono, zwieńczeniem proekologicznych dążeń Gdyni byłoby napędzanie autobusów biogazem, podobnie jak to jest już np. w Skandynawii. fot.: Krzysztof Romański Opublikowano: 16.01.2013 00:00 Autor: Dorota Nelke (11@gdynia.pl)