Co nowego

Za 8 milionów przygotują dokumentację Drogi Czerwonej

Droga Czerwona odciąży istniejącą Trasę Kwiatkowskiego (na zdjęciu), której koszty utrzymania spoczywają na samorządzie. Trasa jest regularnie przeciążona ciężkim tranzytem zmierzającym do gdyńskiego portu, fot. Michał Puszczewicz

Droga Czerwona odciąży istniejącą Trasę Kwiatkowskiego (na zdjęciu), której koszty utrzymania spoczywają na samorządzie. Trasa jest regularnie przeciążona ciężkim tranzytem zmierzającym do gdyńskiego portu, fot. Michał Puszczewicz

O krok bliżej do budowy Drogi Czerwonej – już za około 1,5 roku powinna być gotowa wstępna dokumentacja nowej trasy prowadzącej do portu w Gdyni. Wstępne koncepcje i tzw. studium komunikacyjne wykona wyłoniona w przetargu Ministerstwa Infrastruktury firma Mosty Katowice. Prace przygotowawcze będą kosztować łącznie niecałe 8 milionów złotych, a po ich zakończeniu rozpoczną się starania o wydanie decyzji środowiskowej.


Trzy odcinki, dziewięć kilometrów i nieocenione znaczenie dla ruchu drogowego w Gdyni – Droga Czerwona z etapu wizji i apeli adresowanych do rządu przechodzi w etap przygotowań do budowy. Poznaliśmy nazwę firmy, która na zlecenie resortu infrastruktury opracuje niezbędną dokumentację nowej trasy łączącej istniejącą obwodnicę z gdyńskim portem – to Mosty Katowice.

Przetarg dotyczył wykonania tzw. prac przygotowawczych. Za dokładnie 8 001 765 złotych wykonawca będzie musiał w ciągu 1,5 roku od podpisania umowy opracować dokumentację dla planowanych trzech odcinków Drogi Czerwonej. To zarówno koncepcja programowa, jak i studium komunikacyjne, a także wykonanie badań geologicznych na fragmencie terenu, na którym w przyszłości na stanąć nowa infrastruktura.

Lata presji i starań. Droga potrzebna „od zaraz”


Gotowe dokumenty będą musiały zostać jeszcze zatwierdzone przez Ministerstwo Infrastruktury, a gdy tak się stanie – otworzy się droga do kolejnych formalności, czyli uzyskania decyzji środowiskowej. Kolejny etap to już przetarg na zaprojektowanie i budowę drogi.

To dobra wiadomość dla Gdyni, dla której Droga Czerwona stanowi już od lat najpilniejszą potrzebę w kwestii połączeń drogowych. Bywała nazywana „linią życia”, określana także mianem strategicznej inwestycji mogącej w pełni odblokować potencjał portu, a przede wszystkim – niezbędną alternatywą dla przeciążonej i regularnie zakorkowanej Trasy Kwiatkowskiego. To zresztą szczególny w skali kraju przypadek, gdy koszta związane z budową i utrzymaniem drogi prowadzącej do portu morskiego przez lata spadały na samorząd, pomimo znaczących korzyści dla skarbu państwa i dalszych planów rozwoju portu.

Kolejnej inwestycji drogowej o tej skali miejski budżet nie jest jednak w stanie pokryć – jej wstępny kosztorys przekraczał 2 miliardy złotych. Dodatkowo zapewnienie dostępu drogowego do portu to zadanie państwa. Z tego względu społeczna presja związana z budową Drogi Czerwonej była w ostatnich latach ogromna.

Władze Gdyni, interesariusze portu i sami mieszkańcy wielokrotnie publicznie apelowali do rządu o jakikolwiek postęp w procesie przygotowania tej inwestycji, a jej realizacja była wielokrotnie odkładana „na później”. Do premiera RP trafiały listy otwarte, miasto inicjowało debatę publiczną na temat inwestycji, jednocześnie istniejąca Trasa Kwiatkowskiego wymagała regularnych remontów m.in. dylatacji, a na konkrety w tej sprawie (czyli aktualne przystąpienie do prac nad niezbędną dokumentacją) trzeba było czekać kilka lat.

- Cieszy nas, po wielu latach apeli, rozmów i różnych starań o priorytetyzację Drogi Czerwonej, konkretny krok w kierunku jej budowy. Jednocześnie nadal trzymamy rękę na pulsie i będziemy uważnie przyglądać się rozwiązaniom proponowanym na kolejnych etapach przygotowań do jej budowy. To w końcu zadanie o absolutnie pierwszoplanowym znaczeniu dla układu komunikacyjnego Gdyni, które wymaga jak najszybszej realizacji. Mamy nadzieję, że uda się harmonijnie połączyć zarówno interesy mieszkańców, jak i portu – mówi Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni ds. gospodarki.

Od obwodnicy do portu


Przypomnijmy, że nowa Droga Czerwona według wstępnych założeń ma prowadzić od istniejącej obwodnicy Trójmiasta w Chyloni aż do nowego terminalu promowego na obrzeżach Śródmieścia. Będzie podzielona na trzy odcinki:

  • od węzła Gdynia Chylonia do węzła Kwiatkowskiego II
  • od węzła Kwiatkowskiego II do węzła Ofiar Grudnia ‘70
  • od węzła Ofiar Grudnia ‘70 do węzła Terminal Promowy


- Droga Czerwona powstanie w standardzie wymaganym dla drogowej sieci TEN-T. Przewidziana została jako droga klasy GP (droga główna ruchu przyspieszonego), a z pozostałą siecią będzie skomunikowana poprzez pięć węzłów drogowych. Nie zapominamy również o niechronionych uczestnikach ruchu, dlatego przewidzieliśmy realizację infrastruktury dla pieszych i rowerzystów w postaci kładek oraz tuneli – zapowiada w swoim komunikacie Ministerstwo Infrastruktury.

Przypomnijmy, że w kolejnym etapie projektem i budową trasy ma zajmować się Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Droga Czerwona to łącznie 9 kilometrów nowej jezdni, której nośność pozwoli na bezpieczny przejazd ciężkiego tranzytu w kierunku Portu Gdynia.

  • ikonaOpublikowano: 18.10.2022 11:35
  • ikona

    Autor: Kamil Złoch (k.zloch@gdynia.pl)

  • ikonaZmodyfikowano: 28.10.2022 14:50
  • ikonaZmodyfikował: Magdalena Śliżewska
ikona

Zobacz także

Najnowsze