1054 (654) 2012-06-08 - 2012-06-14

DZIK MORSKI? Roczny warchlak uratowany w gdyńskim porcie!

W czwartek 31 maja 2012 r. pełnym sukcesem zakończyła się kilkugodzinna akcja ratownicza, mająca na celu wydobycie z Basenu Prezydenta gdyńskiego portu młodego dzika, ostatkiem sił utrzymującego się na wodzie.
Jak informuje rzecznik prasowy Straży Miejskiej Danuta Wołk - Karaczewska funkcjonariusze EKO PATROLU gdyńskiej Straży Miejskiej - sygnał o pływającym w basenie portowym dziku odebrali telefonicznie przed godz. 8.00 rano.
Natychmiast podjęto akcję. Wspólnie z marynarzami cumujących w tym rejonie jednostek próbowano „wyłowienić" zwierzaka, który długo i skutecznie opierał się tym zabiegom. Do czasu...
Wreszcie ok. godz. 13.00 udało się go wyłowić, przenieść do samochodu i odwieźć do odłowni. Teraz ten około 30-kilogramowy dzik jest pod opieką leśników Nadleśnictwa Gdańsk i czeka, by wraz z innymi towarzyszami niedoli, które wcześniej wałęsały się po Trójmieście, trafić ostatecznie na wolność do lasów w Zachodniopomorskiem.
Rodzi się oczywiście pytanie, skąd się wziął ów dzik w basenie portowym? Jak długo był w wodzie? Jedna z wersji, trudna do uwierzenia, zakłada, że zwierzak dopłynął tu z... Helu. Podobno rybacy widują dość często pływające na Zatoce dziki.
Ale przecież mógł on po prostu spaść z kei, przechadzając się po nabrzeżu Mola Południowego.
Bo dziki lubią spacerować po śródmieściu Gdyni. 

ikona