Od kilku miesięcy w centrum Gdyni trwają prace ziemne, które stanowią kolejną fazę inwestycji koniecznych dla poprawy czystości gdyńskich plaż i wód Zatoki Gdańskiej, a także ograniczenia ryzyka lokalnych podtopień podczas ulew. Towarzyszy im niestety dotkliwy, zwłaszcza dla okolicznych mieszkańców, hałas i wibracje. Roboty zbliżają się już do finału. Przypomnijmy, że pierwsza faza (budowa 1744,9 mb kanałów deszczowych w ul. Orłowskiej, Popiela i Króla Jana III w Orłowie wraz z budową urządzeń podczyszczających, przed wylotami do rzeki Kaczej) została zakończona już w ubiegłym roku.Druga - w centrum miasta - potrwa do listopada br. (budowa 1.466,0 mb i modernizacja 1.721,8 mb kanałów deszczowych w al. Marsz. Piłsudskiego i ul. Legionów wraz z budową urządzeń podczyszczających). Warto wiedzieć, że w ich wyniku nastąpi redukcja zanieczyszczeń zawartych w wodach opadowych i roztopowych w skali roku:- zawiesin ogólnych: średnio o 72%;- substancji ropopochodnych: średnio o 87%.Prace, związane z dużym hałasem, użyciem wibromłota (urządzenia do wykonywania podziemnych szalunków) prowadzone będą jeszcze na początku października i potrwają kilka dni. Zwracamy uwagę kierowcom, że w rejonie prowadzonych robót zmieniona jest organizacja ruchu. Inwestycja realizowana jest w ramach unijnego projektu Ochrona wód Zatoki Gdańskiej - budowa i modernizacja systemu odprowadzania wód opadowych w Gdyni - Etap I oraz budowa przepompowni ścieków wraz z kolektorem grawitacyjnym i tłocznym przy Bulwarze Nadmorskim w Gdyni. Pochłonie prawie 22 mln zł, z czego ponad 15 mln daje Unia Europejska. Wykonawcą robót jest firma DORACO sp.z o.o. z Gdańska. Opublikowano: 06.09.2012 00:00 Autor: Małgorzata Omachel - Kwidzińska (m.omachel@gdynia.pl)