Nie na przyszły rok, ale jednak na tegoroczną jesień będzie przełożony Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. 45. edycja filmowego święta odbędzie się w listopadzie i będzie inna niż do tej pory. Pokazy nowych polskich dzieł zobaczą w kinowych salach tylko dziennikarze, a inne wydarzenia przeniosą się do sieci.Pandemia koronawirusa namieszała w tegorocznym kalendarzu wydarzeń, z miesiąca na miesiąc zmieniały się założenia dotyczące tego, jak w najbliższym czasie będzie wyglądać kultura, festiwale i większe wydarzenia. Jeszcze 20 maja zgodnie podjęto decyzję o przełożeniu 45. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych z pierwotnego, wrześniowego terminu na rok 2021. Wówczas, gdy stanęły m.in. prace na planach filmowych, organizatorzy chcieli przede wszystkim zadbać o poziom artystyczny i dać twórcom więcej czasu na przygotowanie filmów.Teraz, gdy po odmrożeniu kolejnych gałęzi gospodarki na plan wrócili też filmowcy i aktorzy, podjęto decyzję o zorganizowaniu filmowego święta jeszcze w listopadzie tego roku. Od 9 do 14 listopada FPFF znów zagości zatem w Gdyni, chociaż w zupełnie nowej rzeczywistości, z poszanowaniem reguł bezpieczeństwa i na nowych zasadach.Pokazy filmów konkursowych mają odbywać się z udziałem dziennikarzy, ale bez udziału publiczności. Widzowie, którym będzie brakować festiwalowego klimatu będą mogli natomiast śledzić online transmisje z konferencji prasowych z udziałem twórców. To wstępna koncepcja Komitetu Organizacyjnego FPFF, który spotkał się 15 lipca. Do 3 sierpnia powinien powstać zaktualizowany regulamin, który uściśli zastępczą formułę festiwalu. Opublikowano: 16.07.2020 12:50 Autor: Kamil Złoch (k.zloch@gdynia.pl)