Zwodowano nową książkę Małgorzaty Sokołowskiej, pt. "Opony i kiszki samochodowe czyli motoryzacja przedwojennej Gdyni". Opowiada ona o motoryzacji w przedwojennej Gdyni. To czasy, w których w liczbie samochodów w przeliczeniu na mieszkańca byliśmy rekordzistami w skali kraju. Samochodów było u nas więcej niż w Warszawie, a na prawie każdym rogu znajdowały się stacje benzynowe i salony sprzedaży aut.
- W książce znajdują się opowieści o kolejności powstawania w Gdyni ulic, o automobilowej polityce i statystyce, kodeksach drogowych, tablicach rejestracyjnych, kursach nauki jazdy, o autodorożkach, komunikacji miejskiej, przedsiębiorstwach przewozowych, związkach szoferów, stacjach benzynowych, salonach samochodowych, motocyklowych i rowerowych oraz o warsztatach. Jest też o klubach automobilowych, motocyklowych i kolarskich. Na koniec: piesi, kierowcy i rowerzyści czyli wypadki i wykroczenia oraz kronika kryminalna - mówi Małgorzata Sokołowska, autorka publikacji. – Wiele tych informacji przydaje się podczas datowania zdjęć, jeśli wiemy, kiedy powstał jakiś zakład, albo widać taką tablicę samochodu, która była wydawana w określanych latach – tłumaczy autorka.
W książce znajdziemy informacje o tym, jak traktowano w określonych latach właścicieli samochodów, szoferów, właścicieli autodorożek, taksówkarzy, organizatorów komunikacji miejskiej, a także rowerzystów i pieszych. To opowieść o motoryzacji Gdyni od pierwszego samochodu - ten pojawił się gdy była jeszcze wioską - aż do wybuchu wojny. Autorka spogląda na temat z różnych punktów widzenia, przedstawiając fakty.
- Na temat przedwojennej motoryzacji w Gdyni pojawia się wiele informacji, niektóre nie są zgodne z prawdą, są jakimś wspomnieniem niedokładnie przekazywanym z pokolenia na pokolenie. W tej publikacji staramy się wszystkie te informacje uporządkować – dodaje Małgorzata Sokołowska.
Książkę można nabyć w wybranych gdyńskich księgarniach.
Opublikowano: 23.05.2018 13:30
Autor: Lechosław Dzierżak (l.dzierzak@gdynia.pl)