Co nowego

ORP Pułaski z kolejną misją – wraca do Sił Odpowiedzi NATO

Pożegnanie ORP Gen. K. Pułaski // fot. Jan Ziarnicki

Pożegnanie ORP Gen. K. Pułaski // fot. Jan Ziarnicki

ORP Gen. Kazimierz Pułaski opuścił we wtorek gdyński Port Wojenny i wypłynął na kolejną misję. Dołączy do Stałego Zespołu Okrętów NATO Grupa 1, który obecnie operuje w rejonie Morza Bałtyckiego. Tym samym, po ponad dziesięciu latach, nasza fregata rakietowa wraca do Sił Odpowiedzi NATO. Marynarzom na pokładzie towarzyszyć będą polscy lotnicy morscy i śmigłowiec SH-2G. Okręt wraz załogą wróci do kraju pod koniec czerwca.
 
We wtorek, 29 stycznia, w gdyńskim Porcie Wojennym odbyło się oficjalne pożegnanie okrętu. Uczestniczyli w nim m.in.: przedstawiciele Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych i Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych, dowódca 3. Flotylli Okrętów - kmdr Mirosław Jurkowlaniec oraz marynarze. Były okolicznościowe przemówienia, defilada i oficjalna odprawa. Oprawę muzyczną zapewniła Orkiesta Reprezentacyjna Marynarki Wojennej. Po zakończeniu uroczystości fregata opuściła macierzysty port i popłynęła na misję. Na początku lutego dołączy do Stałego Zespołu Okrętów NATO Grupa 1 (SNMG-1).
 
Dzień ten w sposób symboliczny łączy się z 20. rocznicą wstąpienia Polski do organizacji Traktatu Północno-Atlantyckiego. Przez te ostatnie 20 lat Marynarka Wojenna wnosiła znaczący wkład do zdolności operacyjnych polskich sił zbrojnych. Załogi okrętu ORP Pułaski, które zmieniały się na przestrzeni lat, stanowiły jeden z najważniejszych elementów tego wysiłku. Kolejne wyzwanie, przed którym stajecie dzisiaj, to zadanie, do którego jesteście doskonale przygotowani. Biorąc pod uwagę ogromny wysiłek, który włożyliście w przygotowanie się do wyjścia w morze i wasze długoletnie doświadczenie, jestem przekonany, że jesteście w stanie sprostać wszystkich wyzwaniom – mówił podczas uroczystości gen. bryg. Piotr Żurawski, przedstawiciel Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych.


 
Sojusz Północnoatlantycki utrzymuje w stałej, rotacyjnej służbie cztery zespoły okrętów. Dwa z nich to zespoły fregat, dwa kolejne to zespoły sił przeciwminowych. Zadaniem tych wielonarodowych okrętów jest demonstrowanie solidarności członków sojuszu oraz realizacja jednego z najważniejszych zadań obronnych – zapewnienia bezpieczeństwa strategicznych morskich szlaków komunikacyjnych.
 
Przez najbliższe miesiące okręt ORP Gen. Kazimierz Pułaski będzie operował w składzie Stałego Zespołu Okrętów NATO, zespołu fregat i niszczycieli. Będą to działania  na wszystkich akwenach europejskich – na Morzu Bałtyckim, Północnym, Norweskim, Śródziemnym oraz na Atlantyku. Główne zadania całego zespołu to przede wszystkim monitorowanie ważnych, strategicznych szlaków żeglugowych, aby zapewnić swobodny przepływ surowców do krajów europejskich. Okręty operujące w składzie Stałego Zespołu mają też możliwość kontrolowania jednostek niebezpiecznychkmdr ppor. Radosław Pioch, rzecznik prasowy 3. Flotylli Okrętów.
 
Do zadań zespołu należą też akcje blokadowe oraz ewakuacja zagrożonej ludności. Stanowi on również bazę dla piechoty morskiej i jednostek specjalnych wykonujących zadania w głębi lądu.
 
Obecnie w skład Stałego Zespołu wchodzą dwa okręty: jednostka flagowa zespołu - amerykański niszczyciel USS Gravely i niemiecki zbiornikowiec FGS Spessart. Teraz dołączy do nich polska fregata rakietowa wraz z komponentem lotniczym. Załoga Pułaskiego liczy ponad 200 osób. To marynarze, piloci morscy, nawigatorzy i personel techniczny zabezpieczający realizację operacji lotniczych na pokładzie okrętu. Dla załogi okrętu to już kolejne, trzecie wejście do stałego zespołu fregat sojuszu. Wcześniej jednostka operowała w nim w 2006 i 2008 roku. W 2016 roku zadania w bliźniaczym Stałym Zespole Okrętów NATO Grupa 2 realizowała załoga ORP Gen. T. Kościuszko.
 
SNMG-1 to jeden z dwóch stałych zespołów okrętowych Sojuszu Północnoatlantyckiego, w których skład wchodzą wyselekcjonowane niszczyciele i fregaty państw członkowskich. Szkielet zespołu stanowią jednostki ze Stanów Zjednoczonych, Kanady, Wielkiej Brytanii, Niemiec i Holandii. Cyklicznie dołączają do nich okręty z Belgii, Danii, Portugalii, Hiszpanii i Polski. Ćwiczenia odbywają się zarówno w składzie zespołu, jak i z okrętami sił morskich państw członkowskich NATO i Partnerstwa dla Pokoju. Ten wielonarodowy elitarny zespół utrzymywany jest w najwyższym stopniu gotowości bojowej. Może natychmiast reagować w sytuacjach kryzysowych, operacjach pokojowych i w wypadku wojny.

Fregata ORP Gen. K. Pułaski to jednostka przeznaczona głównie do osłony transportu morskiego, monitoringu żeglugi, operacji wymuszania pokoju, działań stabilizacyjnych i bojowych. Posiada uzbrojenie przeciw okrętom podwodnym opierające się na systemach wykrywania i jednych z najnowocześniejszych na świecie torped typu MU-90. Ma też Prairie-Masker, czyli system maskowania zmniejszający prawdopodobieństwo wykrycia fregaty przez zanurzony okręt podwodny. Operujące z pokładu fregaty śmigłowiec SH-2G znacznie poszerza możliwości w zakresie walki z okrętami podwodnymi, a także w patrolowaniu akwenów morskich, walce z piractwem, terroryzmem oraz nielegalnym przemytem. Okręt posiada także możliwości rażenia celów nawodnych i prowadzenia działań walki radioelektronicznej. Zaokrętowany na pokładzie polskiej fregaty śmigłowiec SH-2G jest przeznaczony do prowadzenia rozpoznania, wykrywania i identyfikacji jednostek nawodnych, poszukiwania, śledzenia i niszczenia okrętów podwodnych, a także działań poszukiwawczo–ratowniczych i logistycznych. Jego wyposażenie to radar obserwacji obiektów nawodnych oraz systemy wykrywania okrętów podwodnych: wyrzucane pławy radiohydroakustyczne i detektor anomalii magnetycznych.

Galeria zdjęć

ikona Pobierz galerię
  • ikonaOpublikowano: 29.01.2019 15:30
  • ikona

    Autor: Magdalena Czernek (m.czernek@gdynia.pl)

  • ikonaZmodyfikowano: 29.01.2019 15:30
  • ikonaZmodyfikował: Magdalena Czernek
ikona

Zobacz także

Najnowsze