Muzyka towarzyszy jej od najmłodszych lat i stała się jej pasją. To zaprocentowało i gdynianka ma na swoim koncie już wiele sukcesów. Ostatnio dołączyła do grona najbardziej utalentowanych młodych artystów w kraju. Wiktoria Chruścińska to uczennica Szkoły Muzycznej I i II stopnia w Gdyni, która gra na oboju. W listopadzie otrzymała stypendium przyznawane przez ministra kultury i dziedzictwa narodowego. W ten sposób doceniono jej osiągnięcia artystyczne w roku szkolnym 2020/2021. Zdolna oboistka chce przeznaczyć stypendium na zakup nowego instrumentu. Wiktoria Chruścińska kocha muzykę. I to z wzajemnością. Artystyczne zacięcie towarzyszyło jej od najmłodszych lat. Wszystko zaczęło się od spotkań wspólnoty neokatechumenalnej. – Na spotkaniach często było muzycznie. Uczestnicy grali na bębnach, gitarach, śpiewali. Szybko do nich dołączyłam. Grałam na bębnach i grzechotkach – opowiada Wiktoria Chruścińska, uczennica Szkoły Muzycznej I i II stopnia w Gdyni. Jej przygoda z muzyką rozpoczęła się na dobre, kiedy miała 11 lat. Wtedy postanowiła wziąć udział w rekrutacji do Szkoły Muzycznej I i II stopnia im. Z. Noskowskiego w Gdyni. – Wszystko wydarzyło się niespodziewanie. Spotkałam się z koleżanką, która chciała wziąć udział w rekrutacji do Szkoły Muzycznej I i II stopnia w Gdyni. Zapytała, czy pójdę z nią na egzamin w ramach wsparcia. Oczywiście się zgodziłam. Wtedy pomyślałam, że ja też spróbuję swoich sił. I tak się zaczęło – opowiada młoda oboistka. Obecnie Wiktoria uczy się w III klasie szkoły muzycznej II stopnia. Gra na oboju. To instrument o wyjątkowym brzmieniu. – Na początku nie myślałam o instrumencie dętym. Szłam na egzamin z myślą, że nie wybiorę tego kierunku. Jednak kiedy zobaczyłam obój, zachwycił mnie swoim wyglądem. Dlatego ostatecznie zdecydowałam się właśnie na ten instrument – mówi Chruścińska. Młoda oboistka ma na swoim koncie wiele sukcesów. W tym roku zajęła I miejsce na międzynarodowym konkursie Opus Artis Paris we Francji, a także zdobyła I nagrodę na VII Odin International Music Online Competition 2021. Konkurs ten zorganizowało Europejskie Stowarzyszenie Artystów Akademickich. W 2021 roku wywalczyła też grand prix i nagrodę specjalną za najlepsze wykonanie miniatury podczas V Spotkań Oboistów Regionu Pomorskiego. Zdobyła również II miejsce w tegorocznej edycji Międzynarodowego Konkursu Muzycznego Opus w Krakowie. W 2020 roku zajęła II miejsce oraz otrzymała nagrodę specjalną na IV Pomorskim Festiwalu Obojowym. Z kolei w 2018 i 2020 roku otrzymała wyróżnienia na Świętokrzyskim Festiwalu Klas Instrumentów Dętych w Kielcach. W 2019 roku dostała dyplom laureata jako solistka podczas Spotkań Oboistów Regionu Pomorskiego. W tym samym konkursie zdobyła też nagrodę specjalną za duet z Jakubem Leżohupskim, który grał na fortepianie. Natomiast w 2018 roku trafiła do niej nagroda specjalna za najlepsze wykonanie utworu o charakterze kantylenowym na III Pomorskim Festiwalu Obojowym.Talent Wiktorii został szczególnie doceniony. W listopadzie otrzymała stypendium Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego za osiągnięcia artystyczne w roku szkolnym 2020/2021. Odebrała je podczas uroczystości na Zamku Królewskim w Warszawie. – Informację o tym, że znalazłam się w gronie stypendystów, otrzymałam zdalnie. W pierwszej chwili do końca to do mnie nie dotarło. Dopiero będąc w Warszawie i uczestnicząc w uroczystości, uświadomiłam sobie, jak ważny to moment. Poczułam radość i wdzięczność dla nauczycieli i mojej rodziny – mówi gdynianka. Oboistka stawia na dalszy rozwój. Dlatego przyznane jej stypendium (ponad 4 tysiące złotych) przeznaczy na zakup nowego instrumentu. – Mój cel to kupno własnego oboju. Od 7 lat gram na instrumencie wypożyczonym ze szkoły. Ma on już swoje lata. Nowy instrument z pewnością pomoże mi się rozwinąć muzycznie, ponieważ da mi wiele nowych możliwości – podkreśla Chruścińska. Uczennicy Szkoły Muzycznej I i II stopnia w Gdyni gratuluje wiceprezydent Gdyni Bartosz Bartoszewicz. – Sukcesy naszych mieszkańców są dla nas powodem do dumy. Jako samorząd podejmujemy wiele inicjatyw, które pozwalają dzieciom i młodzieży rozwijać pasje, podejmować nowe wyzwania i odnosić sukcesy. Jakość edukacji w naszym mieście stoi na najwyższym poziomie i przekłada się na osiągnięcia naszych uczniów na szczeblu ogólnopolskim, ale i międzynarodowym – mówi Bartosz Bartoszewicz, wiceprezydent Gdyni ds. jakości życia. Wyjątkowe umiejętności oraz talent Wiktorii Chruścińskiej zauważają również nauczyciele i profesjonalni muzycy. – Jej muzykalność, pracowitość, prawidłowy i konsekwentny sposób ćwiczenia owocuje licznymi sukcesami na konkursach. Jej gra wyróżnia się pięknym dźwiękiem, wysokimi możliwościami technicznymi oraz dojrzałością w prowadzeniu frazy muzycznej. Jednocześnie Wiktoria jest osobą bardzo skromną, życzliwą, empatyczną - zawsze gotową do pomocy. Interesuje się muzyką kameralną, orkiestrową, jak również coraz chętniej analizuje zagadnienia z zakresu pedagogiki instrumentalnej – mówi Jolanta Kowalczyk, nauczycielka gry na oboju ze Szkoły Muzycznej I i II stopnia w Gdyni.– Uczennica od początku jest bardzo zaangażowana w naukę gry na instrumencie i osiąga wyjątkowe sukcesy na konkursach solowych i kameralnych. Cieszy nas to, że Wiktoria wiąże swoją przyszłość z muzyką. Warto podkreślić, że stypendystka jest również wzorową uczennicą II Liceum Ogólnokształcącego im. A. Mickiewicza w Gdyni, co świadczy o jej wszechstronnych uzdolnieniach i zdolnościach organizacyjnych – zaznacza Joanna Rutkowska, dyrektorka Szkoły Muzycznej I i II stopnia w Gdyni. Jak podkreśla sama uczennica, łączenie nauki w liceum i szkole muzycznej wcale nie jest proste i wymaga wielu poświęceń. Tak samo jak codzienna praca. – Podczas ćwiczeń liczy się jakość i efektywność, a nie ilość. Trzeba słuchać nauczycieli i wtedy wszystko idzie lepiej, sprawniej. Oczywiście nie może też zabraknąć motywacji. Potrzeba wiele pracy i poświęceń, żeby grać swobodnie. Kosztowało mnie to dużo wyrzeczeń, szczególnie w życiu towarzyskim. Jednak zawsze bardzo zależało mi na tym, żeby rozwijać się wszechstronnie. Dlatego łączę naukę w liceum i szkole muzycznej. Mam taki charakter, że nie chcę odpuszczać. Dlatego łączę pasję do muzyki, nauki i sztuk plastycznych. To trudne, ale trzeba zachować dystans i nie załamywać się, jeśli coś idzie nie tak. W takiej sytuacji kryzysy zawsze będą. Trzeba po prostu robić swoje – podkreśla Wiktoria. Opublikowano: 23.12.2021 17:00 Autor: Magdalena Czernek (magdalena.czernek@gdynia.pl) Zmodyfikowano: 24.12.2021 08:58 Zmodyfikował: Redakcja portalu Gdynia.pl