Aktualności

200 tysięcy pszczół na dachu Urzędu Miasta

Około 200 tysięcy pszczół zamieszkało na dachu Urzędu Miasta. Zaopiekuje się nimi pszczelarz - Robert Klimek // fot. Paweł Kukla

Około 200 tysięcy pszczół zamieszkało na dachu Urzędu Miasta. Zaopiekuje się nimi pszczelarz - Robert Klimek // fot. Paweł Kukla

Około 200 tysięcy pszczół zamieszkało właśnie na dachu Urzędu Miasta Gdyni. Wszystko dzięki zmianom w miejskiej uchwale, umożliwiającym hodowanie tych owadów w mieście, w tym m.in. na dachach budynków. Teraz zajmą się one zapylaniem pobliskich drzew i kwiatów oraz produkcją prawdziwie gdyńskiego miodu.  
 
W piątek, 24 maja, z samego rana na dach gdyńskiego magistratu wprowadziły się cztery pszczele rodziny. Na specjalnie przygotowanym podeście stanęły cztery ule, w których żyć i pracować może od około 160 do nawet 240 tysięcy owadów. Po krótkiej aklimatyzacji pszczoły ruszyły do pracy wśród drzew i krzewów pobliskiego parku.
 
- Głównym zadaniem tych pszczół będzie zapylanie roślin i zbieranie miodu – tłumaczy Robert Klimek, pszczelarz opiekujący się ulami na dachu gdyńskiego ratusza – Pszczoły nie powinny stanowić zagrożenia ani dla pracowników, ani petentów urzędu. Na pewno nie powinny nikogo zaatakować. Będą latały do okolicznych krzewów, drzew, kwiatów. Nie interesuje ich wlatywanie do pokoi, ponieważ niczego ciekawego czy pożytecznego tam dla nich nie ma.


 
Pszczoły to jednak nie tylko miód. Ich obecność w miejskim ekosystemie jest niezwykle ważna, co podkreślają przyrodnicy i naukowcy.
 
- Kwiaty, drzewa i krzewy, które znajdują się w najbliższej okolicy urzędu, zostaną przez te owady zapylone. Dzięki czemu zwiększy się bioróżnorodność centrum miasta – mówi Dorota Marszałek-Jalowska, zastępca naczelnika wydziału środowiska Urzędu Miasta Gdyni – Obecność pszczół nie niesie ze sobą zagrożenia, a można wręcz powiedzieć, że ich brak w przyrodzie byłby dla nas tragiczny w skutkach.
 
Inicjatywa nie byłaby możliwa, gdyby nie zmiany w przepisach, jakie zostały wprowadzone w tym roku przez Radę Miasta Gdyni. W myśl nowych przepisów dopuszcza się utrzymywanie pszczół miodnych na terenie miasta poza terenami rolniczymi. Oznacza to, że amatorzy pszczelarstwa mogą stawiać ule na swoich działkach i w ogrodach, ale także na dachach budynków. Na posesji w granicach miasta można posiadać do 8 rojów pszczół miodnych. Pasieki powinny znajdować się w odpowiedniej odległości od sąsiednich zabudowań lub – w przypadku konstrukcji stawianych na dachach – okien znajdujących się na tym samym bądź niższych piętrach. W obu przypadkach należy zachować minimum 15 metrów odstępu.

fot. Paweł Kukla
 
- Temat zapylaczy, pszczół i stawiania uli na biurowcach jest ostatnio dość popularny. Chcieliśmy z jednej strony wyjść temu naprzeciw, ale też dać przykład mieszkańcom Gdyni – wyjaśnia Dorota Marszałek-JalowskaZainteresowanych hodowlą pszczół na własnej posesji zapraszamy do kontaktu. Opiekujący się urzędowymi ulami pszczelarz chętnie udzieli porad i niezbędnych informacji – dodaje.
 
Wszystkich, którzy chcą dowiedzieć się więcej na temat pszczół i innych zapylaczy będą mieli ku temu okazję już 5 czerwca. W gdyńskim Urban Labie odbędzie się wykład poświęcony tym owadom. Spotkanie rozpocznie się o 17:30 w budynku nr 4 Pomorskiego Parku Naukowo-Technologicznego w Gdyni, a poprowadzi go Jan Dąbrowski – miłośnik pszczół, pasjonat przyrody i youtuber. Całość stanowi część obchodów Międzynarodowego Dnia Ochrony Środowiska.

Galeria zdjęć

ikona Pobierz galerię
ikona

Zobacz także