Nauka

Witajcie w Gdyni mali przyjaciele

Klasa z nauczycielką,  chłopcy trzymają samoloty

Nowi gdynianie ze Szkoły Podstawowej nr 21 // fot. Filip Śmigielski

Już działa kolejna nowa klasa przygotowawcza dla dzieci z Ukrainy niemówiących po polsku. Udało się ją utworzyć w rekordowo krótki czasie. Nowi mali gdynianie z centrum miasta znaleźli swoje miejsce w Szkole Podstawowej nr 21.


Liczba uchodźców wojennych z Ukrainy właśnie przekroczyła 2 miliony. Do naszego miasta docierają dzieci uciekające z płonących miast, śpiące w schronach. Młodzi, których tatusiowie zostali w Charkowie, Kijowie, Marianpolu, aby walczyć o wolność swojego kraju.

- Mamy w mieście szkoły, które w zaledwie kilka dni przyjęły po pięćdziesięcioro nowych uczniów – mówi Bartosz Bartoszewicz, wiceprezydent Gdyni ds. jakości życia. - Do Gdyni przybywają tysiące dzieci i dorosłych z Ukrainy ogarniętej wojną. Nasi pedagodzy robią co mogą: jednym z pomysłów jest przyjmowanie dzieci do klas, w których są już uczniowie pochodzenia ukraińskiego, zazwyczaj dwujęzyczni. To bardzo ułatwia integrację. We wszystkich placówkach nasi nauczyciele pilnie uczą się podstaw ukraińskiego. Klasy przygotowawcze, które w miarę możliwości tworzymy pozwalają na naukę języka polskiego i przygotowanie się do nowej szkoły w bezpiecznych warunkach.

Szkoła Podstawowa nr 21 znajduję się w centrum miasta, gdzie wielu uchodźców znalazło schronienie w domach gdynian. W ostatnim czasie do placówki zapisanych zostało aż 65 dzieci pochodzenia ukraińskiego. Dla najmłodszych, wieku od 7 do 10 lat (1-3 klasa) utworzono klasę przygotowawczą, w której dzieci uczą się języka i kultury polskiej oraz mają zajęcia przewidziane podstawą programową.

- Wcześniej takie klasy miały nie więcej niż piętnastu uczniów, aby była większa możliwość pracy indywidualnej – mówi Anna Jachowska, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 21. - Wojna jednak wszystko zmieniła, bardzo nam zależało, aby przyjąć wszystkie potrzebujące natychmiastowego wsparcia dzieci, więc nasza klasa liczy 25 uczniów. Rodzice, którzy zapisywali do nas dzieci, początkowo nie wiedzieli, że trafią do dwujęzycznej klasy. Byli ogromnie zdeterminowani, aby ich dzieci wróciły jak najszybciej do szkoły.

Specjaliści z zakresu psychologii dziecięcej są zgodni: najmłodszym z trudnymi doświadczeniami bardzo potrzebna jest szkoła – z rutyną, przewidywalnością, zajęciami, które pozwolą uporać się z traumatyczną przeszłością.

Nowi uczniowie „21” w klasie, w której wszyscy rozumieją ich język czuję się dobrze i szybko zaczęli się uśmiechać. Klasę przygotowawczą prowadzi Olena Vasiluk, mieszkająca od kilku lat w Gdyni, nauczycielka, specjalistka od literatury rosyjskiej Lwowskiego Uniwersytetu. Jej największą zaletą, poza miłością do dzieci jest różnojęzyczność - Olena Vasiluk włada bowiem bardzo dobrze językami: polskim, rosyjskim, ukraińskim i angielskim. Wśród dzieci są zarówno takie, które mówią wyłącznie po ukraińsku, a nie znają rosyjskiego jak i takie, których pierwszym językiem jest jednak rosyjski.

Przypomnijmy, że do tej pory w Gdyni mieliśmy tylko jedną szkołę z klasami przygotowawczymi na wszystkich poziomach nauczania, specjalizującą się w kształceniu dzieci z doświadczeniem migracyjnym – Szkołę Podstawową nr 26. Wojna w Ukrainie to zmieniła.

Galeria zdjęć

ikona Pobierz galerię
  • ikonaOpublikowano: 18.03.2022 15:24
  • ikona

    Autor: Aneta Marczak (a.marczak@gdynia.pl)

  • ikonaZmodyfikowano: 18.03.2022 15:50
  • ikonaZmodyfikował: Karolina Szypelt
ikona